Są utalentowane i przebojowe. Robią kariery, są spełnione zawodowo. Łączy je to, że na co dzień nie przejmują się swoim wyglądem. Cenią sobie naturalność. Nie malują się, wybierają ubrania, które są wygodne, a nie modne. Jednak mają wielki potencjał i na okładkach prezentują się jak seksbomby.
Są utalentowane, przebojowe i spełnione zawodowo. Łączy je też to, że na co dzień nie przejmują się swoim wyglądem, cenią naturalność. Nie malują się, wybierają ubrania, które są wygodne, a nie modne. Jednak mają wielki potencjał i odpowiednio umalowane i wystylizowane na okładkach prezentują się olśniewająco.
Joanna Kulig ma za sobą udział w wielu nagradzanych filmach. Zagrała m.in. z Juliette Binoche. Aktorka ma do siebie dystans i nie próbuje olśnić za wszelką cenę.
Jednak potrafi zaskoczyć. Gdy znalazła się na okładce miesięcznika "Pani" (drugie zdjęcie), trudno było ją rozpoznać w stylizacji a'la Brigitte Bardot.
Sporą przemianę na potrzeby sesji przeszła również Roma Gąsiorowska.
Przy pomocy stylistów z miesięcznika "Pani" zmieniła się nie do poznania (czwarte zdjęcie).
Nawet tytuł wywiadu z nią brzmi adekwatnie: "Jak trzeba, to potrafię być piękna".
Kolejną artystką, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeobraziła się na potrzeby okładkowej sesji zdjęciowej, była Ania Dąbrowska.
Czy to zasługa zdolnych makijażystów, a może grafików komputerowych?
Joanna Kulig
Są utalentowane, przebojowe i spełnione zawodowo. Łączy je też to, że na co dzień nie przejmują się swoim wyglądem, cenią naturalność. Nie malują się, wybierają ubrania, które są wygodne, a nie modne. Jednak mają wielki potencjał i odpowiednio umalowane i wystylizowane na okładkach prezentują się olśniewająco.
Joanna Kulig ma za sobą udział w wielu nagradzanych filmach. Zagrała m.in. z Juliette Binoche. Aktorka ma do siebie dystans i nie próbuje olśnić za wszelką cenę.
Jednak potrafi zaskoczyć. Gdy znalazła się na okładce miesięcznika "Pani" (drugie zdjęcie), trudno było ją rozpoznać w stylizacji a'la Brigitte Bardot.
Sporą przemianę na potrzeby sesji przeszła również Roma Gąsiorowska.
Przy pomocy stylistów z miesięcznika "Pani" zmieniła się nie do poznania (czwarte zdjęcie).
Nawet tytuł wywiadu z nią brzmi adekwatnie: "Jak trzeba, to potrafię być piękna".
Kolejną artystką, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeobraziła się na potrzeby okładkowej sesji zdjęciowej, była Ania Dąbrowska.
Czy to zasługa zdolnych makijażystów, a może grafików komputerowych?
Roma Gąsiorowska
Są utalentowane, przebojowe i spełnione zawodowo. Łączy je też to, że na co dzień nie przejmują się swoim wyglądem, cenią naturalność. Nie malują się, wybierają ubrania, które są wygodne, a nie modne. Jednak mają wielki potencjał i odpowiednio umalowane i wystylizowane na okładkach prezentują się olśniewająco.
Joanna Kulig ma za sobą udział w wielu nagradzanych filmach. Zagrała m.in. z Juliette Binoche. Aktorka ma do siebie dystans i nie próbuje olśnić za wszelką cenę.
Jednak potrafi zaskoczyć. Gdy znalazła się na okładce miesięcznika "Pani" (drugie zdjęcie), trudno było ją rozpoznać w stylizacji a'la Brigitte Bardot.
Sporą przemianę na potrzeby sesji przeszła również Roma Gąsiorowska.
Przy pomocy stylistów z miesięcznika "Pani" zmieniła się nie do poznania (czwarte zdjęcie).
Nawet tytuł wywiadu z nią brzmi adekwatnie: "Jak trzeba, to potrafię być piękna".
Kolejną artystką, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeobraziła się na potrzeby okładkowej sesji zdjęciowej, była Ania Dąbrowska.
Czy to zasługa zdolnych makijażystów, a może grafików komputerowych?
Roma Gąsiorowska
Są utalentowane, przebojowe i spełnione zawodowo. Łączy je też to, że na co dzień nie przejmują się swoim wyglądem, cenią naturalność. Nie malują się, wybierają ubrania, które są wygodne, a nie modne. Jednak mają wielki potencjał i odpowiednio umalowane i wystylizowane na okładkach prezentują się olśniewająco.
Joanna Kulig ma za sobą udział w wielu nagradzanych filmach. Zagrała m.in. z Juliette Binoche. Aktorka ma do siebie dystans i nie próbuje olśnić za wszelką cenę.
Jednak potrafi zaskoczyć. Gdy znalazła się na okładce miesięcznika "Pani" (drugie zdjęcie), trudno było ją rozpoznać w stylizacji a'la Brigitte Bardot.
Sporą przemianę na potrzeby sesji przeszła również Roma Gąsiorowska.
Przy pomocy stylistów z miesięcznika "Pani" zmieniła się nie do poznania (czwarte zdjęcie).
Nawet tytuł wywiadu z nią brzmi adekwatnie: "Jak trzeba, to potrafię być piękna".
Kolejną artystką, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeobraziła się na potrzeby okładkowej sesji zdjęciowej, była Ania Dąbrowska.
Czy to zasługa zdolnych makijażystów, a może grafików komputerowych?
Ania Dąbrowska
Są utalentowane, przebojowe i spełnione zawodowo. Łączy je też to, że na co dzień nie przejmują się swoim wyglądem, cenią naturalność. Nie malują się, wybierają ubrania, które są wygodne, a nie modne. Jednak mają wielki potencjał i odpowiednio umalowane i wystylizowane na okładkach prezentują się olśniewająco.
Joanna Kulig ma za sobą udział w wielu nagradzanych filmach. Zagrała m.in. z Juliette Binoche. Aktorka ma do siebie dystans i nie próbuje olśnić za wszelką cenę.
Jednak potrafi zaskoczyć. Gdy znalazła się na okładce miesięcznika "Pani" (drugie zdjęcie), trudno było ją rozpoznać w stylizacji a'la Brigitte Bardot.
Sporą przemianę na potrzeby sesji przeszła również Roma Gąsiorowska.
Przy pomocy stylistów z miesięcznika "Pani" zmieniła się nie do poznania (czwarte zdjęcie).
Nawet tytuł wywiadu z nią brzmi adekwatnie: "Jak trzeba, to potrafię być piękna".
Kolejną artystką, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeobraziła się na potrzeby okładkowej sesji zdjęciowej, była Ania Dąbrowska.
Czy to zasługa zdolnych makijażystów, a może grafików komputerowych?
Ania Dąbrowska
Są utalentowane, przebojowe i spełnione zawodowo. Łączy je też to, że na co dzień nie przejmują się swoim wyglądem, cenią naturalność. Nie malują się, wybierają ubrania, które są wygodne, a nie modne. Jednak mają wielki potencjał i odpowiednio umalowane i wystylizowane na okładkach prezentują się olśniewająco.
Joanna Kulig ma za sobą udział w wielu nagradzanych filmach. Zagrała m.in. z Juliette Binoche. Aktorka ma do siebie dystans i nie próbuje olśnić za wszelką cenę.
Jednak potrafi zaskoczyć. Gdy znalazła się na okładce miesięcznika "Pani" (drugie zdjęcie), trudno było ją rozpoznać w stylizacji a'la Brigitte Bardot.
Sporą przemianę na potrzeby sesji przeszła również Roma Gąsiorowska.
Przy pomocy stylistów z miesięcznika "Pani" zmieniła się nie do poznania (czwarte zdjęcie).
Nawet tytuł wywiadu z nią brzmi adekwatnie: "Jak trzeba, to potrafię być piękna".
Kolejną artystką, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeobraziła się na potrzeby okładkowej sesji zdjęciowej, była Ania Dąbrowska.
Czy to zasługa zdolnych makijażystów, a może grafików komputerowych?