Jak nie działać pod wpływem emocji?
Podstawą inteligencji emocjonalnej jest zdolność uświadomienia sobie swoich emocji w momencie ich pojawienia się. Psychologowie podobnie jak postrzeganie własnych procesów myślowych określają „metapoznaniem”, tak odbieranie własnych emocji nazywają „metanastrojem”.
13.12.2011 | aktual.: 13.12.2011 16:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podstawą inteligencji emocjonalnej jest zdolność uświadomienia sobie swoich emocji w momencie ich pojawienia się. Psychologowie podobnie jak postrzeganie własnych procesów myślowych określają „metapoznaniem”, tak odbieranie własnych emocji nazywają „metanastrojem”.
Daniel Goleman (autor „Inteligencji emocjonalnej”) używa określenia „czujność” (mind-fullness), definiując ją jako nieprzerwane odbieranie własnych stanów emocjonalnych. Nasz umysł ma zdolność stałej obserwacji i badań emocji. Wszystko, co odbiera nasza świadomość, przyjmowane jest z zainteresowaniem, lecz bez oceniania. W aspekcie neurofizjologicznym samoświadomość zdaje się oznaczać aktywizację nowej kory mózgowej.
Dotyczy to szczególnie obszarów ośrodka językowego mózgu, który potrafi rozpoznać i nazwać budzące się emocje. Czujność jest to więc zdolność do samoświadomości w rozpoznawaniu własnych stanów emocjonalnych, bez osądzania ich i wartościowania. Dzięki niej możemy zachować zdolność do autorefleksji w chwilach, kiedy dajemy się ponieść emocjom, sprawiać, aby działały na naszą korzyść, a nie przeciw nam, wykorzystywać je w sposób pomagający kierować naszym myśleniem i zachowaniami.
Dzięki takiej wiedzy o sobie możemy lepiej komunikować się z innymi ludźmi, nasze działania przynoszą lepsze efekty i pozwalają żyć tak, jak chcemy i pragniemy. Czujność świadomości emocji jest podstawową kompetencją emocjonalną, na której opierają się pozostałe.
Następstwem przeżywanych przez nas silnych, gwałtownych emocji takich jak: strach, zdenerwowanie, złość, wściekłość, irytacja, smutek itp., jest nierzadko tzw. "utrata kontroli nad sobą". Często po tego typu zdarzeniach żałujemy tego, co zrobiliśmy, mamy refleksje typu: "Wygarnęłam mu wszystko, co o nim myślę!”; „Byłem tak wzburzony, że nie potrafiłem ugryźć się w język."; "Chciałem powiedzieć zupełnie coś innego, a całkiem niesłusznie go napadłem i oskarżyłem."
Schemat porwania emocjonalnego
sytuacja -> emocje/uczucia -> reakcja
W sytuacji stresu, działając pod presją, dzięki czujności w obszarze emocji możemy siebie sami obserwować. Możemy dostrzegać z metapoziomu, co w nas się dzieje i kiedy oraz w jaki sposób ulegamy porwaniom emocjonalnym. Możemy zaobserwować, jaki rodzaj reakcji prezentujemy w odniesieniu do przeżywanych w danym momencie emocji, związanych z konkretnymi sytuacjami.
Reakcje w porwaniach emocjonalnych są najczęściej odtworzeniem schematów zachowań (działań), które utrwaliły się w nas przez lata, często na przestrzeni całego dotychczasowego życia. Pierwszym krokiem podnoszenia własnej świadomości jest zauważenie tego, że w wielu sytuacjach zamiast podejmować świadomie decyzje co do naszych zachowań, ulegamy nawykom, przyzwyczajeniom, które niekoniecznie są przez nas akceptowane. Reagujemy impulsywnie, zamiast działać zgodnie z naszą wolą i decyzją.
Emocje powstają poprzez połączenie naszych myśli, zmian fizjologicznych oraz zachowań w reakcji na wydarzenie zewnętrzne (sytuację). Jest to siła napędowa naszych porwań emocjonalnych. Powstają one na skutek tego, co dzieje się w nas samych, a nie są wynikiem działań innej osoby ani też zewnętrznych wydarzeń. Zachowania innych osób mogą być katalizatorem naszych emocji, ale nie są one odpowiedzialne za ich powstawanie.
Tymczasem nasza reakcja często jest skierowana przeciwko partnerowi w rozmowie czy przeciw sytuacji. Często bywa odreagowaniem wielu trudnych emocji, które wpływają na to, że odczuwamy dyskomfort niekoniecznie związany bezpośrednio z wydarzeniem "tu i teraz".
Zachowując czujność obserwacji własnych emocji i zyskując ich zrozumienie, możemy ze spokojem zauważać, że pewne schematy u innych osób przebiegają podobnie jak u nas. Tym samym zyskujemy coraz głębsze zrozumienie, że inni ludzie nie ponoszą odpowiedzialności za nasz obecny stan uczuć, a także, że my nie możemy być odpowiedzialni za ich stany dyskomfortu emocjonalnego.
Zamiast więc próbować zmieniać innych ludzi, możemy skupić się na sobie. Spróbujmy przejąć kontrolę nad własnym procesem reagowania pod wpływem emocji, prowadzącym do świadomego wyboru pożądanego zachowania (działania).
Schemat świadomego zachowania
sytuacja -> emocje/uczucia -> uświadomienie -> decyzja/wybór -> zachowanie
_Alicja Krata – mediator; trener, coach; prezes Zarządu Fundacji Mediare: Dialog-Mediacja-Prawo; założycielka Szkoły Miłości, w ramach której prowadzi treningi indywidualne oraz warsztaty dla osób i par, które chcą budować dobre relacje, dialog i współpracę, tworzyć szczęśliwe związki._
(akr/bb)