Jennifer Aniston - ta fryzura jej nie służy!
Jennifer Aniston w mało gustownym uczesaniu
Jennifer Aniston, zanim jeszcze została dziewczyną Brada Pitta, zyskała sławę z innego powodu. Chodzi oczywiście o fryzurę a'la Rachel, którą wypromowała, i to na długie lata, w serialu "Przyjaciele". Dzisiaj 44-latka przyznaje, że wzdryga się na dźwięk imienia "Rachel" i z pewnością nie powróci do do jej wizerunku.
Jennifer Aniston, zanim jeszcze została dziewczyną Brada Pitta, zyskała sławę z innego powodu. Chodzi oczywiście o fryzurę a'la Rachel, którą wypromowała, i to na długie lata, w serialu "Przyjaciele". Dzisiaj 44-latka przyznaje, że wzdryga się na dźwięk imienia "Rachel" i z pewnością nie powróci do do jej wizerunku.
Nie zmienia to jednak faktu, że to, co nosi na swojej głowie aktorka, nadal wzbudza duże zainteresowanie fanów. Na planie nowego filmu "Squirrel To The Nuts", w którym partneruje jej Owen Wilson, Aniston pokazała się niespodziewanie w brązowych włosach obciętych na "boba". Mamy wrażenie, że ta fryzura zdecydowanie ją postarza.
Dla tych, którzy nie mogą patrzeć na to mało gustowne uczesanie, spieszymy z wiadomością, iż "Rachel" na szczęście nosi perukę. Gdy kończą się zdjęcia, aktorka znów jest atrakcyjną blondynką. Według nas, styliści filmowi tym razem nie popisali się.
(mtr/kg), kobieta.wp.pl