ModaJulia Wieniawa zadała szyku na premierze. Luźna koszula w spodniach to hit

Julia Wieniawa zadała szyku na premierze. Luźna koszula w spodniach to hit

Julia Wieniawa zadała szyku podczas premiery "Nie cudzołóż i nie kradnij"
Julia Wieniawa zadała szyku podczas premiery "Nie cudzołóż i nie kradnij"
Źródło zdjęć: © AKPA
18.10.2022 20:57, aktualizacja: 19.10.2022 15:16

Julia Wieniawa pojawiła się na premierze filmu "Nie cudzołóż i nie kradnij", w którym wcieliła się w rolę Sandry. Podczas wydarzenia na ściance gwiazda postawiła na totalny luz i najmocniejsze trendy – wybrała koszulę o luźnym, oversize’owym kroju, którą połączyła z szerokimi spodniami. Oto jak wyglądała.

Julia Wieniawa to jedna z gwiazd komedii kryminalnej "Nie cudzołóż i nie kradnij" w reżyserii Mariusza Kuczewskiego. Obok niej w filmie wystąpili m.in. Mateusz Banasiuk, Cezary Pazura, Aleksandra Popławska czy Sebastian Stankiewicz.

Julia Wieniawa zadała szyku na premierze. Luźna koszula to strzał w dziesiątkę

Julia Wieniawa jest znana z tego, że lubi zabawić się stylizacjami i nie boi się odważnych rozwiązań. Celebrytka doskonale wie, co aktualnie jest najmodniejsze. Udowodniła to również tym razem, podczas premiery "Nie cudzołóż i nie kradnij". Gwiazda, która w produkcji wcieliła się w rolę Sandry, podczas wydarzenia zrezygnowała z wieczorowej kreacji i postawiła na całkowity luz.

Julia Wieniawa postawiła na look nawiązujący do wczesnych lat 2000
Julia Wieniawa postawiła na look nawiązujący do wczesnych lat 2000© AKPA

Wieniawa założyła luźną, oversize’ową niebieską koszulę w paski. Zapięła tylko kilka środkowych guzików, odsłaniając brzuch. Z przodu koszulę wpuściła też w dżinsowe spodnie o postrzępionych nogawkach i najmodniejszym, szerokim kroju, nawiązującym do wczesnych lat 2000. Niedbale wpuszczona w spodnie koszula sprawiła, że aktorka miała wyjątkowo nonszalancki, a jednocześnie kobiecy look. Do tego Wieniawa wybrała czarne buty ze szpiczastym czubkiem oraz torebkę ze złotym łańcuszkiem.

Julia Wieniawa opowiedziała o scenach łóżkowych w nowym filmie. "Nie było trudno"

Julia Wieniawa ujawniła, że w nowej produkcji nie zabraknie scen łóżkowych. "Będzie to odważna rola, aczkolwiek sceny bardziej intymne na szczęście są nagrywane bardziej umownie, więc nie było na szczęście tak strasznie ciężko je nagrywać. Szczególnie że mam bardzo fajnych partnerów w tym filmie, bo Mateusz Banasiuk czy Sebastian Stankiewicz są fajnymi kolegami, w życiu i na planie, więc czuję się bardzo komfortowo, grając z nimi, i na szczęście nie było trudno" - opowiadała w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

Wieniawa zdradziła także, że filmowa Sandra nie jest grzeczną dziewczynką. "Grana przeze mnie bohaterka sporo grzeszy, ale wbrew swojej woli. Chce się nawrócić i zmienić bieg zdarzeń w swoim życiu. Ale czy jej się to uda? O tym wszyscy przekonają się w kinach" - podkreśliła.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta