Ślub w młodym wieku
Polacy biorą śluby coraz później. Rok 2009 przyniósł ponad dwa razy mniej małżeństw osób, które nie ukończyły jeszcze 20 lat, niż rok 2000. Być może dlatego śluby wśród młodych osób są bardzo często sensacją.
26.06.2011 22:59
Polacy biorą śluby coraz później. Rok 2009 przyniósł ponad dwa razy mniej małżeństw osób, które nie ukończyły jeszcze 20 lat, niż rok 2000. Być może dlatego śluby wśród młodych osób są bardzo często sensacją.
Ciężko jednak określić, co to znaczy "ślub w młodym wieku". 18, 20 lat? A może mniej niż 18? Według prawa, ślub możemy zawrzeć od 18 roku życia.
W wyjątkowych sytuacjach ta bariera może być obniżona - dotyczy to jednak wyłącznie kobiet, którym na zamążpójście może zezwolić sąd. Nie mogą mieć jednak mniej niż 16 lat.
Młoda mężatka z wyboru
- Wiesz, nadal jeszcze nie spotkałam się z brakiem zdziwienia - opowiada 20-letnia Ewelina, która wzięła ślub kilka miesięcy temu. - Myślę, że mniej zaskoczyłabym ludzi, gdybym powiedziała, że jestem transwestytą, hoduję jeżozwierze, albo pasjonuję się pracami wenezuelskich bibliografów.
Ewelina wygląda na tyle młodo, że często w sklepach proszona jest o okazanie dowodu osobistego. A kiedy czasem wspomina, że musi zapytać o zdanie męża, ludziom zdarza się krzyknąć: jakiego męża! Przecież ma najwyżej 16 lat...
W jej przypadku o ślubie zadecydowały względy pragmatyczne.
- To była raczej formalność. Im szybciej, tym lepiej. Wiesz: podatki, ubezpieczenia, kredyty, raty, ułatwienia we wszystkich tych bzdurach związanych z życiem w społeczeństwie - opowiada Ewelina. Decyzję przyśpieszył także drugi czynnik - nie obyło się bez nacisków ze strony rodziców. Nawet nie ze względu na wiarę (choć małżonkowie pochodzą z katolickich rodzin). I dlatego, że "tak trzeba". Chodziło o to, że skoro narzeczeni chcą, by rodziny traktowały ich poważnie i pomogły im na starcie, muszą udowodnić, że sami naprawdę poważnie traktują swój związek. Ślub był bardzo czytelną deklaracją.
To nie jedyny powód, dla których pary biorą ślub w bardzo młodym wieku. Zdarza się, że narzeczeni są tak pewni swojej miłości, że nie chcą czekać do trzydziestki. Ponadto ślub, a wcześniej i narzeczeństwo, bywa wyrazem obustronnej gwarancji uczuć, bardzo ważnej dla młodych, zaangażowanych osób. Zgodna decyzja o zalegalizowaniu wspólnego życia może ich utwierdzać w tym, że trafili na właściwą osobę. Osoby, które poważnie myślą o przyszłości, mogą też chcieć założyć rodzinę - czasem w ich wypowiedziach pojawia się ton troski o przyszłość dzieci. Lepiej przecież, żeby miały rodziców, a nie "rodzicodziadków"… Na dobrą sprawę, przykłady i powody wczesnego zamążpójścia można mnożyć bez końca.
Dziecko, sąd, ślub
Zupełnie innym przypadkiem jest ślub przed uzyskaniem pełnoletniości. Karolina miała 16 lat, kiedy sąd zezwolił jej na zamążpójście, a 17, gdy stanęła na ślubnym kobiercu. Argument? Dziecko. Rodzina przyjęła tę decyzję spokojnie - nikt w domu nie pamięta wielkich awantur. Nie wspomina się też o naciskach. Ale jeśli się dokładniej przyjrzeć jej sytuacji, można znaleźć ten mały element "społecznego przymusu", jak mówi znajoma Karoliny. Dziewczyna pewnie nie zdecydowałaby się na ten krok tak szybko, gdyby nie ciąża i poczucie, że "dziecko musi mieć pełną rodzinę".
O tym, że dobro dziecka jest bardzo ważnym argumentem przyśpieszającym zamążpójście, świadczy fakt, że "dzięki niemu" można obniżyć wiek wyjścia za mąż. Wszystko odbywa się przed sądem opiekuńczym, na drodze nieprocesowej, oczywiście na wniosek zainteresowanej kobiety. Jednym z najistotniejszych czynników, które mają wpływ na udzielenie zgody na ceremonię przed ukończeniem 18 roku życia, jest obecność "ważnego powodu", którym popiera się zasadność wniosku do sądu. Ciąża jest chyba najpopularniejszym z nich, choć oczywiście nie jedynym. Sformułowanie "ważny powód" daje sądowi luz decyzyjny, więc różnie można motywować potrzebę wyjścia za mąż przed ukończeniem 18 lat. W praktyce mówi się o kilku sytuacjach, np. chorobie jednego z partnerów, a nawet dojrzałości społecznej kobiety! Katalog nie jest zamknięty. Wniosek obarczony jest opłatą, a sąd może, choć nie musi, sprawdzić prawdziwość podanego powodu, poprzez wysłuchanie przyszłych małżonków, ich bliskich lub skorzystanie z pomocy kuratora.
Nie można powiedzieć, że w takim przypadku jest łatwo. Przyspieszona dojrzałość, dzieci, życie na swoim… A jednak Karolina i jej małżonek już od ponad 13 lat są w szczęśliwym związku, w którym dorobili się dwójki dzieci.
Liczy się dojrzałość
Przy podejmowaniu decyzji o małżeństwie liczy się dojrzałość przyszłych małżonków. I chociaż zdarza się, że osiemnastolatek jest dojrzalszy od niejednego trzydziestolatka, to bardzo często narzeczeni przeceniają swoją dorosłość.
Według badań CBOS odkładamy ślub nie ze względów ekonomicznych, jak w połowie lat 90, a bardziej psychologicznych. Obojętnie więc czy przysięga na całe życie wynika z przemyślanej decyzji, czy została zawarta pod presją, ślub w młodym wieku to wyłamanie się z ogólnego trendu.
W dzisiejszych czasach mówi się często, że młodość warto spożytkować na "wyszumienie się" albo na edukację. Przeszkodą może być niesamodzielność - i to nie tylko ekonomiczna. Ważna jest także dojrzałość, doświadczenie w dokonywaniu wyborów, ocenie przyszłego partnera, samodzielnym życiu. Wczesne małżeństwo, które jest zawierane z przymusu, również może nie zdać egzaminu. Z drugiej jednak strony - niepowodzenia w związku są tak samo bolesne, niezależnie, czy wzięliśmy ślub w wieku 18 czy 38 lat.
(ma)