Blisko ludziJak wygląda seks na emeryturze?

Jak wygląda seks na emeryturze?

Do którego roku życia można cieszyć się seksem? Jak często kochają się ludzie po pięćdziesiątce? Współżycie osób starszych z pewnością różni się od pożycia dwudziestolatków. Seniorzy spotykają się z problemami natury fizycznej, psychicznej, muszą też zmierzyć się z panującymi stereotypami. Eksperci są jednak pewni co do jednego – erotyczna emerytura nie istnieje!

Jak wygląda seks na emeryturze?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

26.01.2011 | aktual.: 09.03.2011 23:02

Do którego roku życia można cieszyć się seksem? Jak często kochają się ludzie po pięćdziesiątce? Współżycie osób starszych z pewnością różni się od pożycia dwudziestolatków. Seniorzy spotykają się z problemami natury fizycznej, psychicznej, muszą też zmierzyć się z panującymi stereotypami. Eksperci są jednak pewni co do jednego – erotyczna emerytura nie istnieje!

Młodzi ludzie często twierdzą, że osoby po pięćdziesiątce nie powinny nawet myśleć o seksie, tylko „okryć się pledem na fotelu bujanym i oglądać telewizję”. Nic bardziej mylnego! „Proponuję na początek „odczarować” rozumienie słowa „starsi” w kontekście ludzi po 40-stce. Dzisiejsi 40-50-latkowie to coraz częściej ludzie w pełni korzystający z życia, zdrowi i świadomi swoich seksualnych potrzeb. Pojęcie „starsi” przesuwa się raczej w kierunku 60+” mówi Violetta Nowacka, psycholog, specjalista ds. edukacji seksualnej, prowadząca poradnię SELF Przyjazne Terapie w Poznaniu.

Jednak i sześćdziesięciolatki nie zamierzają rezygnować ze swojego pożycia seksualnego. W raporcie na temat zachowań seksualnych Polaków z 2002 roku 41 procent emerytów deklaruje, że regularnie uprawia seks, a 15 procent stwierdza, że prowadziłoby życie erotyczne, gdyby miało partnera. Badania profesora Izdebskiego z 2009 roku dowodzą ponadto, że ludzie starsi są coraz bardziej otwarci na sprawy seksu. Ponad połowa kobiet powyżej 50 roku życia deklaruje, że nie ma granicy wieku, po której spada zainteresowanie tą sferą. Większość mężczyzn uważa, że w ich przypadku taką wirtualną barierą jest 62 rok życia.

To najlepszy okres!

Wielu starszych ludzi wyznaje ze śmiechem, że w końcu mają dostatecznie dużo czasu na seks. Wcześniej trzeba było spłacać kredyt, utrzymać rodzinę, opiekować się dziećmi. Teraz dzieci wyprowadziły się. W pracy też jest lżej, przez tyle lat człowiek się przyzwyczaił.

Miłość i przywiązanie sprawiają, iż osoby starsze są bardziej tolerancyjne w stosunku do niedoskonałości w swoim wyglądzie. Akceptują swoje wady i nie przeszkadza im, że nie są ideałami. Do tego dochodzi wieloletnie doświadczenie w sprawach seksualnych, które również poprawia jakość relacji. „Mój mężczyzna i ja mamy po 56 lat. Kochamy się cztery razy w tygodniu. Nie jak króliki. Nasz seks jest obłędny, właśnie w tym wieku najlepiej smakuje! To młodzi kochają się jak króliki i gdzie popadnie” – komentuje internautka na forum.

Violetta Nowacka (poradnia SELF Przyjazne Terapie w Poznaniu) wskazuje na fakt, że seniorzy są coraz bardziej otwarci na seksualne poradnictwo. Z jakimi problemami się zgłaszają? „Seniorzy przychodzą do poradni z takich samych powodów jak ludzie młodsi: zaburzenia potencji czy oziębłość seksualna, a w terapii par – brak satysfakcji seksualnej wywołanej rutyną, brakiem komunikacji i małą otwartością na zmiany. Faktem jest, że u osób starszych częstszymi przyczynami zaburzeń są kłopoty ze zdrowiem, podczas gdy wśród osób młodszych problemów częściej szuka się w psychice”.

Wciąż pokutują stereotypy

Jest wiele powodów, dla których niektórzy starsi ludzie nie prowadzą życia seksualnego. Wielu z nich uważa się za nieatrakcyjnych lub nasłuchało się w mediach, że „w pewnym wieku już się tego nie robi”. Nic bardziej mylnego! Człowiek przez całe życie potrafi cieszyć się udanym seksem, a ludzie starsi potrzebują bliskości tak samo jak nastolatki. Co czwarty mężczyzna po siedemdziesiątce jest wciąż w pełni sprawny seksualnie!

A co z osobami, które martwią się o swoje zdrowie? „Niekiedy mężczyźni z chorym sercem albo po zawale stronią od seksu, bo uważają, że narazi ich na komplikacje zdrowotne. To nieprawda! Sam stosunek, pod warunkiem, że w nieforsownych pozycjach, nie jest wielkim wysiłkiem dla serca. Można go porównać z dość szybkim spacerem. Pacjent po przebytym zawale może podjąć aktywność seksualną już po miesiącu” mówi psycholog Violetta Nowacka. Radzi również, żeby w takim przypadku kochać się w pozycji „na łyżeczkę” i raczej omijać pozycję klasyczną.

Poza tym, warto pamiętać, że dopiero w wieku 60 lat potrzeby seksualne kobiet i mężczyzn są najbardziej wyrównane!

Chcesz być zdrowy? Kochaj się!

Od lat badania naukowe dowodzą, że seks nie tylko jest przyjemny, ale też korzystnie wpływa na nasze zdrowie. Często zapominamy jednak, że tak samo działa w przypadku osób starszych. Bez względu na wiek, osoby, które czują się niekochane i niechciane, są w gorszej kondycji fizycznej i psychicznej.

W przypadku osób starszych w grę wchodzi jednak wiele czynników zdrowotnych: „Aktywność seksualna trzyma nas w dobrej formie. Badania dowiodły, że seks i orgazm wywołują w leczeniu bólu podobny efekt, jak dwie tabletki aspiryny. Uprawianie seksu może też złagodzić schorzenia reumatyczne. Doznania erotyczne mogą zmniejszać dolegliwości. Poza tym, spalamy wtedy prawie tyle kalorii ile przy aktywnej gimnastyce czy joggingu. Regularne współżycie wzmacnia mięśnie całego ciała, stajemy się bardziej elastyczni i odporni na zmęczenie” – twierdzi psycholog Violetta Nowacka.

Jak cieszyć się seksem do późnej starości?

Problemem wielu starszych ludzi jest rutyna i zanik namiętności. „Co by się stało, gdybyś odważył się publicznie zachowywać wobec swojego partnera tak, jak podczas pierwszej randki? Wystarczy odwiedzić kraje zachodnie, by pozbyć się kompleksów. W Niemczech, Hiszpanii czy Francji widok starszej pary obejmującej się wpół nikogo nie dziwi” mówi Violetta Nowacka.

Nie mniej ważne jest również dbanie o własne zdrowie i higienę. Regularne wizyty u lekarza i stała aktywność fizyczna z pewnością pomogą cieszyć się seksem przez długie lata. Specjaliści zwracają również uwagę na zaburzenia seksualne w okresie klimakterium u kobiet oraz andropauzy u mężczyzn. Warto wtedy udać się do endokrynologa, który dobierze hormonalną terapię zastępczą. U kobiety po menopauzie często występuje niedostateczne nawilżenie pochwy, czemu bardzo łatwo zaradzić przy pomocy lubrykantów i nawilżaczy.

„Warto pamiętać, że to właśnie regularne współżycie pozwala łagodniej przejść przez trudny czas po menopauzie i pogodnie wkroczyć w starszy wiek. Kochaj się optymalnie 1-2 razy w tygodniu, a jeśli nie masz z kim, możesz się zaspokajać sama. Kto powiedział, że masturbacja to przywilej wyłącznie młodych?” radzi psycholog Violetta Nowacka z kliniki SELF w Poznaniu.

sr

atrakcyjnośćemeryturaseks