Pogromcy nowotworów

Człowiek jest tym, co je. Biała herbata ma szansę stać się jednym z najpoważniejszych pogromców nowotworów. Dobroczynne działanie ma też m.in. kurkuma, czerwony ryż drożdżowy.

Jedno z przysłów Mędrców Wschodu mówi, „człowiek jest tym, co je”, a „jedzenie powinno być lekiem”. Nie jest tajemnicą, że u źródeł wielu chorób leżą niewłaściwe nawyki żywieniowe. Coraz częściej naukowcy szukają w warzywach, owocach czy innych roślinach sprzymierzeńców w walce z najgroźniejszymi chorobami naszej cywilizacji. Okazuje się, że właściwości niektórych z nich mogą nam w tej walce pomóc, a ich właściwości antynowotworowe są na tyle silne, że powinny na stałe wejść do profilaktyki zdrowotnej.

Biała herbata ma szansę stać się jednym z najpoważniejszych pogromców nowotworów. O jej właściwościach zdrowotnych pisze i mówi się od dawna. Ostatnio badacze z Kingston University wzięli pod lupę 21 mieszanek ziołowych i porównali ich właściwości. Okazało się, że palma pierwszeństwa przypadła właśnie białej herbacie, która wykazuje najsilniejsze działanie antynowotworowe. Ma największe spośród wszystkich herbat właściwości antymutogenne (trzykrotnie większe niż zielona), a więc jej picie szczególnie zalecane jest osobom o genetycznym obciążeniu chorobami nowotworowymi.

Na dodatek Brytyjczycy zauważyli, że biała herbata zapobiega aktywności enzymów, które rozkładają elastynę i kolagen, a tym samym ogranicza powstawanie zmarszczek. Te same enzymy i utleniacze wiążą się zaś z chorobami zapalnymi, np. reumatoidalnym zapaleniem stawów. Codzienne picie szklanki tego napoju może, więc działać jak „eliksir młodości”. Jedynym minusem może być fakt, że należy ona do najdroższych herbat na świecie.

Dobroczynne działanie kurkumy znane jest od setek lat. W hinduskiej medycynie ajurwedyjskiej żółtego proszku używano m.in. do łagodzenia dolegliwości żołądkowych, przyspieszania gojenia ran czy oczyszczania krwi. Od lat 80. ubiegłego wieku trwały badania nad działaniem kurkuminy – aktywnego składnika kurkumy w terapii nowotworów. Badania potwierdziły, że jest ona w stanie spowolnić rozwój i rozprzestrzenianie się różnorodnych typów komórek nowotworowych.

Niedawno badacze odkryli, na czym polega mechanizm jej działania. Otóż kurkumina ma zdolność do wbudowywania się w błony komórkowe i stabilizowania ich struktury. Wzmocnione w ten sposób komórki stają się mniej podatne na infekcje oraz zmiany nowotworowe. Rozpracowanie mechanizmu działania zdopingowało naukowców do skonstruowania, przy użyciu projektowania komputerowego, cząstki zbudowanej z najcenniejszych fragmentów składników kurkumy, która ma pomóc w walce z rakiem.

To nie tylko sprzymierzeniec w walce z nadwagą, ale także ważny składnik diet antynowotworowych. O tym, że ma zdolność ochrony przed rakiem jelita grubego, naukowcy wiedzą od lat. Badania przeprowadzone ostatnio w Wielkiej Brytanii wykazały, że spożywanie większej ilości błonnika znacząco obniża ryzyko zachorowania na raka piersi. Korzystny wpływ diety bogatej w błonnik zaobserwowano szczególnie u kobiet w wieku przedmenopauzalnym. W naszej diecie nie powinno więc zabraknąć bogatych w błonnik produktów zbożowych, owoców ( np. maliny, żurawina), warzyw strączkowych ( soja, fasola).

Mechanizm ich działania, jak twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, przypomina do złudzenia aktywność niektórych leków stosowanych w chemioterapii. Właściwość tę brokuły zawdzięczają izytocyjanianom, związkom, które są odpowiedzialne za profilaktyczne i lecznicze działanie tych warzyw wobec nowotworów. Chociaż ten składnik brokułów jest znacznie mniej aktywny od typowych leków stosowanych w klinice, to jego rola w zapobieganiu nowotworom może być bardzo duża. Warto więc brokuły wprowadzić do naszej diety.

Chińczycy stosują ten barwnik nadający potrawom charakterystyczny, czerwony kolor od tysięcy lat. Uważają, że poprawia on krążenie i trawienie. Najnowsze badania, przeprowadzone w Chinach, potwierdzają, że zapobiega on chorobom serca i nowotworom. Zdaniem naukowców spożywanie tej popularnej przyprawy sprawia, że ryzyko śmierci z powodu raka spada o 2/3, a szansa zapadnięcia na choroby serca zmniejsza się o jedna trzecią.