Vanessa Paradis: „Ludzie na mnie pluli”
Vanessa Paradis osiągnęła sukces już jako nastolatka. Jednak zamiast cieszyć się wtedy popularnością, marzyła o anonimowości, a to z powodu dość agresywnej reakcji otoczenia na jej nagłe powodzenie.
Vanessa Paradis osiągnęła sukces już jako nastolatka. Jednak zamiast cieszyć się wtedy popularnością, marzyła o anonimowości, a to z powodu dość agresywnej reakcji otoczenia na jej nagłe powodzenie.
– Moja pierwsza płyta okazała się wielkim sukcesem. Grano ją wszędzie, nie można było od niej uciec, aż zaczęła wszystkich drażnić – opowiada artystka.
– Mówiono o mnie straszne rzeczy. Na ścianach mojego domu wypisywano pełne nienawiści hasła. Ludzie pluli na mnie na ulicy. W pewnym momencie sytuacja była tak zła, że zaczęłam wychodzić z domu zasłaniając się torbą. To nie były fajne czasy.
– Na szczęścia miałam rodziców, którzy pomogli mi przejść przez ten trudny okres. Zawsze mieli dla mnie właściwe rady. To właśnie ich miłość oraz wiara w mój talent aktorski i wokalny sprawiły, że dałam radę. Bez tego nie miałabym wystarczająco dużo siły, żeby znieść te wszystkie negatywne opinie na mój temat.
(ma)