Pigułki antykoncepcyjne dla... zakonnic?
Także zakonnice powinny przyjmować pigułki antykoncepcyjne, ponieważ zapobiegają one rakowi jajnika i macicy - twierdzą naukowcy na łamach "The Lancet".
08.12.2011 | aktual.: 14.12.2011 13:17
Także zakonnice powinny przyjmować pigułki antykoncepcyjne, ponieważ zapobiegają one rakowi jajnika i macicy - twierdzą naukowcy na łamach "The Lancet". Profesor Roger Short z University of Melbourne i dr Kara Britt z Monash University (Australia) uważają, że skoro pigułka antykoncepcyjna dzięki zawartym w niej hormonom zapobiega rakowi jajnika i macicy, a także przedłuża życie, powinny móc z niej korzystać również zakonnice.
Kobiety, które nigdy nie miały dzieci, mają więcej cykli owulacyjnych niż te, które były matkami - ze względu na ciążę i okres laktacji. Im więcej cykli menstruacyjnych, tym wyższe ryzyko raka. Także inne czynniki zwiększające całkowitą liczbę cykli menstruacyjnych - jak wcześnie występująca pierwsza miesiączka - wiążą się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na te nowotwory.
Posiadanie dzieci zmniejsza ryzyko raka jajnika i macicy, zwłaszcza, jeśli kobieta ma pierwsze dziecko w młodym wieku, jest wielodzietna i karmi piersią.
W przypadku kobiet przyjmujących pigułki antykoncepcyjne całkowita umieralność z różnych przyczyn jest o 12 proc. niższa niż w przypadku kobiet, które tych pigułek nie stosują, natomiast rak jajnika i trzonu macicy występuje o 50-60 proc. rzadziej, jeśli kobieta przyjmowała pigułki. Efekt ten utrzymuje się przez 20 lat od zaprzestania doustnej antykoncepcji.
Jak każdy lek, pigułki antykoncepcyjne nie są pozbawione działań ubocznych - na przykład ich wersja estrogenowo-gestagenowa może zwiększać ryzyko zakrzepów. Trzeba to brać pod uwagę przy wyborze pigułki.
Zdaniem autorów publikacji, przyjmowanie przez zakonnice pigułek antykoncepcyjnych nie stoi w sprzeczności z doktryną Kościoła katolickiego - ponieważ w przypadku zakonnic nie chodziłoby o efekt antykoncepcyjny, ale o ochronę zdrowia.
(PAP/ma)
POLECAMY:
* Skuteczna, ale wymagająca**
**Młodzież nie ma czasu na antykoncepcję*