Geje i lesbijki bardziej narażeni na choroby i samotność
W starszym wieku gejom, lesbijkom i osobom biseksualnym bardziej zagrażają choroby przewlekłe, stres i izolacja - informuje serwis "EurekAlert".
31.03.2011 | aktual.: 31.03.2011 09:59
W starszym wieku gejom, lesbijkom i osobom biseksualnym bardziej zagrażają choroby przewlekłe, stres i izolacja - informuje serwis "EurekAlert".Według szacunków, w Kalifornii liczba starszych gejów i lesbijek powinna się podwoić w ciągu najbliższych 20 lat. Jak wykazały oparte na powtarzanych co dwa lata sondażach badania, których wyniki ogłosiło Center for Health Policy Research przy University of California - Los Angeles, osoby takie są bardziej narażone na choroby przewlekłe, a także częściej niż osoby heteroseksualne żyją samotnie.
Samotnie mieszka połowa kalifornijskich gejów i lesbijek w wieku 50-70 lat, podczas gdy wśród ich heteroseksualnych rówieśników odsetek ten wynosi 13,4 proc. Chociaż kalifornijskie lesbijki i biseksualistki częściej mieszkają z partnerką lub kimś z rodziny niż tamtejsi geje i biseksualiści, co czwarta mieszka sama (wśród heteroseksualnych kobiet - co piąta).
Brak wsparcia ze strony rodziny i dzieci (których często nie mają) może utrudniać osobom homoseksualnym radzenie sobie ze statystycznie częstszymi w ich przypadku chorobami przewlekłymi - cukrzycą, nadciśnieniem, problemami ze zdrowiem psychicznym, niesprawnością fizyczną.
Wśród starzejących się gejów i biseksualistów objawy stresu są 1,45 raza częstsze, a wśród lesbijek i kobiet biseksualnych - 1,35 raza niż wśród osób heterosekualnych w tym samym wieku.
Choć tylko 20 proc. gejów, lesbijek i osób biseksualnych ma niskie dochody, a 35 proc. ma wyższe wykształcenie (wobec 16,6 proc. osób heteroseksualnych), odsetek nieubezpieczonych jest wśród nich podobny (8,1 proc.) jak wśród heteroseksualistów.
Autorzy raportu zwracają uwagę na potrzebę lepszego przygotowania służb medycznych do rozwiązywania problemów starzejących osób homoseksualnych, którymi będzie się trzeba zajmować coraz częściej.
Jak mówi współautorka badań, prof. Susan Cochran, choć dostęp do opieki zdrowotnej może być równy, z jakością opieki bywa różnie. "Trzeba eliminować dyskryminację i zwiększać zrozumienie dla bogatych i różnorodnych doświadczeń życiowych tych osób, aby poprawić jakość opieki nad nimi" - zauważa.
(PAP/pho)
POLECAMY: DLACZEGO ZA DUŻO PRACUJESZ?