Blisko ludziKate Middleton i książę William pod lupą ekspertów od mowy działa. Czerpią przykład z Meghan i Harry’ego?

Kate Middleton i książę William pod lupą ekspertów od mowy działa. Czerpią przykład z Meghan i Harry’ego?

Kate Middleton i książę William pod lupą ekspertów od mowy działa. Czerpią przykład z Meghan i Harry’ego?
Źródło zdjęć: © ONS.pl
13.11.2019 11:10, aktualizacja: 13.11.2019 11:32

Kate Middleton i książę William coraz częściej publicznie okazują sobie czułość. Zdaniem ekspertów od mowy ciała wpływ na ich zachowanie miała relacja księżnej Meghan Markle oraz księcia Harry'ego.

Książę William wraz z żoną, księżną Kate Middleton, wzięli udział w uroczystości zorganizowanej na cześć wolontariuszy telefonu zaufania Shout, który książęca para powołała wraz z księciem Harrym oraz Meghan Markle.

Kate Middleton i książę William pod lupą ekspertów od mowy ciała

Chociaż podczas wydarzenia zabrakło księżnej i księcia Sussex, zdaniem ekspertów od mowy ciała Kate i William podążają za ich przykładem. Na wspomnianej uroczystości książę okazał publicznie czułość żonie, przybliżając się do ukochanej i kładąc dłoń na jej plecach. Według specjalistki Judi James to nie jedyna taka sytuacja, gdyż w ciągu ostatniego roku Kate Middleton i książę William ewidentnie zmniejszyli między sobą fizyczny dystans podczas wystąpień publicznych. Tak, jak mają to w zwyczaju Meghan i Harry.

"Książe William, który zwykle bardzo dba o kultywowanie tradycji, a w oficjalnych sytuacjach zazwyczaj zachowuje powagę, stroniąc od nadmiernego okazywania uczuć, zaczął się relaksować i częściej okazywać żonie czułość" – stwierdza Judi James. Jej zdaniem na zmianę podejścia księcia może mieć również wpływ przychylna opinia królowej. "Mówa ciała królowej Elżbiety II sugeruje, że monarchini czuje się dobrze w towarzystwie swojej wnuczki oraz księżnej Kate, którą w pełni akceptuje i szanuje" – zapewnia.

Obraz
© ONS.pl
Obraz
© ONS.pl
Obraz
© ONS.pl

Zobacz także: "Tradycyjnie Pyszne" z Natalią Paździor: przepis na kasztankowe miseczki

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl