Koenzym Q10 eliksirem młodości?
Eliksir młodości, źródło witalności lub pogromca starości – tak często bywa nazywany koenzym Q10. To związek, który pełni nieocenioną rolę w organizmie, ale czy rzeczywiście potrafi spowolnić proces starzenia?
Jeśli mamy po dwadzieścia kilka lat, nie musimy martwić się niedoborem tego składnika. Gdy jesteśmy młodzi, nasz organizm sam potrafi wytwarzać go w wystarczających ilościach. Gorzej jest już po trzydziestce. W wyniku naturalnego procesu starzenia poziom koenzymu Q10 spada, by koło czterdziestki osiągnąć ok. 80 proc. Oczywiście sami też na to „pracujemy” – stosując restrykcyjne diety, jedząc zbyt dużo wysoko przetworzonej żywności, nadużywając alkoholu, papierosów czy leków.
Uwaga! Nie tylko niezdrowe nawyki szkodzą – gdy intensywnie ćwiczymy, narażając się na duży wysiłek fizyczny, organizm pobiera dużo tlenu i zużywa sporo koenzymu Q10.
Chroni przed chorobami
Jest bardzo ważnym przeciwutleniaczem, który walczy z wolnymi rodnikami. Jego obecność pozwala zatem chronić komórki przed uszkodzeniem i, co ciekawe, wpływa dodatkowo na wzrost aktywności witaminy E, czyli kolejnego przeciwstarzeniowego związku.
Rola koenzymu Q 10 jest istotna zarówno w profilaktyce jak i wspomaganiu leczenia chorób układu krążenia: niewydolności krążenia, choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienia i zaburzeń rytmu serca.
Spadek stężenia koenzymu Q 10 objawia się często przewlekłym zmęczeniem, osłabieniem, przyspieszeniem procesów starzenia - nie tylko tymi widocznymi gołym okiem w postaci zmarszek - oraz zaburzeniami w funkcjonowaniu układu immunologicznego. Gdy jego ilość spadnie o 25 proc., może pojawić się arytmia czy nadciśnienie.
Talerz pełen koenzymu Q10
Starajmy się naturalnie uzupełniać niedobory tego składnika. Włączmy do diety tłuste ryby (makrela, łosoś, sardynki, śledzie) i nie zapominajmy o podrobach – nerkach czy wątróbce. Niestety koenzym Q10 jest wrażliwy na wysokie temperatury i jego zawartość spada podczas gotowania czy pieczenia. Dlatego sięgajmy także po produkty, które nie wymagają obróbki cieplnej – oleje roślinne (np. rzepakowy), otręby, ziarna zbóż czy brokuły i szpinak.
Sałatka ze szpinakiem z dodatkiem oliwy na pewno będzie trafnym wyborem, ponieważ do przyswojenia koenzymu Q10 niezbędny jest tłuszcz. Warto wiedzieć, że do wytwarzania tego związku organizm potrzebuje także witamin z grupy B (zwłaszcza B12 i B9 – kwasu foliowego).
Składnik odmładzających kosmetyków
Producenci kosmetyków umieszczają go w składzie preparatów mających wygładzić zmarszczki , uelastycznić , nawilżyć i ujędrnić skórę oraz rozjaśnić przebarwienia. Czy rzeczywiście tak działają? Testy przeprowadzone przez fundację Warentest poddają w wątpliwość przeciwzmarszczkowe właściwości nie tylko koenzymu Q10, ale także innych składników mających wygładzić skórę. 270 kobiet zgodziło się, by przez cztery tygodnie rano i wieczorem stosowano u nich dwa rodzaje kremów: jeden był jedynie nawilżający, a drugi przeciwzmarszczkowy. Smarowano nimi jednocześnie po jednej połowie twarzy, o czym uczestniczki testów nie wiedziały.
Po miesiącu stwierdzono, że nie można odróżnić, która połowa twarzy, jakim kremem była smarowana: obie wyglądały tak samo. Jeśli były jakieś zmarszczki, to nie zmniejszały się ani tym bardziej nie znikały.
Suplementy nie działają
Ze względu na działanie przeciwutleniające koenzym Q10 stał się składnikiem wielu suplementów przyjmowanych w celu spowolnienia procesu starzenia. Ich sprzdaż na całym świecie przynosi kolosalne zyski. Jednak, jak wykazali kanadyjscy naukowcy, preparaty te wcale nie działają w oczekiwany sposób. Do takich wniosków doszli biolodzy z Uniwersytetu McGill, które opublikowano w czasopiśmie "Nature Communications".
Prof. Siegfried Hekimi, autor badań tak to komentuje: - Nasze badania wskazują, że jeden z czołowych antyoksydantów spowalniających proces starzenia się nie działa tak, jak uważano wcześniej. Suplementy diety są kosztowne dla pacjentów. Ich pieniądze można byłoby wydać rozsądniej - na zdrową żywność. Co więcej, nadzieja na szybkie działanie suplementu sprawia, że ludzie stają się mniej zmotywowani do wprowadzania pozytywnych zmian w swoim trybie życia.
Badacz podkreśla jednak, że koenzym Q10 ma istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania komórek.