Lekarz chce wyrównania 500 plus za okres ciąży. Mógłby dostać co najmniej 9 tysięcy złotych

Lekarz pogotowia i radny z Zielonej Góry Robert Górski złożył wniosek do urzędu miasta o wyrównanie kwoty z programu 500 plus za okres ciąży. Mężczyzna uważa, że skoro Trybunał Konstytucyjny uznał, że zarodek od momentu poczęcia jest już dzieckiem, to te pieniądze mu się należą. Prywatnie jest tatą trojaczków.

Chodzi o wyrok, w którym TK stwierdził, że przepis pozwalający na przerwanie ciąży, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby, jest sprzeczny z konstytucją. Wyrok oznacza pierwszą w historii zmianę w wypracowanym w 1993 r. kompromisie aborcyjnym. Ponadto TK uznał, że od momentu poczęcia zarodek jest już dzieckiem. Pan Robert Górski, lekarz pogotowia, zdecydował, że postara się o wyrównanie z programu 500 plus za okres ciąży, bo zgodnie z tym stwierdzeniem, powinien mieć taką możliwość.

- Ten wniosek jest pokłosiem tego, co się dzieje w naszym kraju. Mam na myśli opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrza dostęp do aborcji w Polsce - powiedział w rozmowie z Interią mężczyzna. Dodał, że skoro TK uważa, że od momentu poczęcia zarodek jest już dzieckiem, to w jego opinii pieniądze z programu 500 plus należą się jego rodzinie też za okres ciąży.

Jak podaje portal, ojciec trojaczków uważa, że jego działanie to swojego rodzaju forma happeningu. Chce zwrócić uwagę również na to, że w Polsce kuleje leczenie niepłodności, a przygotowywana ustawa dotycząca hospicjów prenatalnych, to "bubel prawny".

Mężczyzna wylicza na koniec, że gdyby urząd przychylił się do jego wniosku, powinien otrzymać co najmniej 9 tysięcy złotych wyrównania. Jego dzieci przyszły na świat po 6 miesiącach i 18 dniach ciąży.