Lindsay Lohan traci reputację

Lindsay Lohan stopniowo traci przyjaciół, znajomych i, co gorsza, reputację zawodową.

Z powodu nieprofesjonalnego zachowania na planach zdjęciowych i częstym przerwom w pracy, młoda aktorka trafiła podobno na „czarną listę” kilku hollywoodzkich gwiazd.

Jak donosi brytyjska gazeta „The Sun”, kilku pierwszoligowych aktorów, m.in. Jack Nicholson i Morgan Freeman, poleciło swoim agentom, aby automatycznie odrzucali wszystkie propozycje filmowe, które mają jakikolwiek związek z Lohan. Gwiazdorzy mają podobno nadzieję, że takie embargo wpłynie na młodą artystkę otrzeźwiająco i skłoni ją do poprawy lub wycofania się z branży.

Z kolei gazeta „The Mirror” cytuje słowa Seana Lennona oburzonego faktem, że Lohan zagrała w filmie "Chapter 27" o mordercy jego sławnego ojca Johna Lennona:

„To nie jest odpowiedni temat na scenariusz filmowy. Lindsay była kiedyś moją przyjaciółką”.

Wcześniej strona internetowa TMZ.com poinformowała o niezadowoleniu pacjentów hollywoodzkiej kliniki odwykowej, do której jakiś czas temu zgłosiła się Lohan – pacjenci skarżą się, że aktorka jest traktowana w specjalny sposób i bardzo często opuszcza klinikę.