Magdalena Waligórska i Mateusz Lisiecki biorą ślub w Rzymie
Chińczycy lubią wyznawać sobie miłość pod Wieżą Eiffla, Anglicy składają przysięgę ślubną na Mount Cook – najwyższym szczycie w Nowej Zelandii, a Polacy? Jeśli decydują się na ślub poza granicami kraju, coraz częściej kierują się na Południe, a dokładnie do Rzymu. Wieczne Miasto to także miejsce, w którym powiedzą sobie TAK Magdalena Waligórska i Mateusz Lisiecki.
Get the look
Aktorska para powie sobie TAK w Wiecznym Mieście
Ceremonia zaślubin odbędzie się w najbliższy weekend, a tematem przewodnim całej uroczystości będzie antyczny Rzym.
- Nigdy nie fantazjowałam o tym, że staję na ślubnym kobiercu – mówi nam szczerze Magdalena Waligórska. – Nie planowałam rzymskiego ślubu, ale gdy zaczęliśmy wspólnie z Mateuszem zastanawiać się nad miejscem, pojawił się właśnie Rzym. Ten antyczny jest mi najbliższy, bo od dziecka czułam ogromny sentyment do starożytności. Jako nastolatka wygrałam olimpiadę historyczną o antyku. Studiowałam literaturę, uczyłam się łaciny cztery lata. Rzym i jego klimat zawsze był mi bliski – podsumowuje.
Aktorska para powie sobie TAK w Wiecznym Mieście
- Chcieliśmy, żeby to był nasz dzień, by był magiczny i bardzo romantyczny - dość szybko w naszej wyobraźni pojawiły się obrazy Paryża lub Rzymu. W kwietniu pojechaliśmy na krótkie rzymskie wakacje i wtedy już wiedzieliśmy- tylko Rzym – dodaje Mateusz Lisiecki.
Aktorska para powie sobie TAK w Wiecznym Mieście
Jak zdradziła nam aktorka, rzymska będzie nie tylko uroczystość, ale i kreacje państwa młodych.
- Będę miała suknię inspirowaną modą antyczną – mówi. – Żartowaliśmy nawet z Mateuszem, że powinien wystąpić w kostiumie gladiatora! Bez obaw, pan młody będzie miał smoking od znanego światowego projektanta (śmiech). Jeśli chodzi o modę, złamiemy antyczny styl współczesnymi dodatkami.
Aktorska para powie sobie TAK w Wiecznym Mieście
Magdalena Waligórska nie chciała zdradzić nam skąd pochodzi smoking Mateusza Lisieckiego, ale jeśli państwo młodzi decydują się na ślub w Rzymie, a panna młoda tak bardzo kocha Italię, obstawiamy, że to dzieło któregoś z włoskich domów mody. Wiemy natomiast, kto jest autorką sukni ślubnej. To polska projektanta Dorota Goldpoint.
- Nasza wspólna praca rozpoczęła się od tego, że opowiedziałam Dorocie o tym, jakie mam oczekiwania, o wrażeniu, które chcę osiągnąć. Potem zaufałam jej doświadczeniu i wyczuciu. Szczególnie urzekły mnie tkaniny, z których powstają projekty w jej atelier. To wspaniałe włoskie materiały, po które Dorota jeździ aż do Mediolanu – opisuje Magdalena Waligórska.
Kreacje Doroty Goldpoint
Już mamy przed oczami kreację, którą mogłaby stworzyć dla aktorki projektantka. Biorąc pod uwagę zasadnicze cechy antycznej mody, suknia na pewno będzie długa, zwiewna, z podkreśloną talią i drapowaniem. Jeśli połączymy to z cechami stylu, który w twórczości preferuje Dorota Goldpoint, suknia na pewno będzie bardzo kobieca. Subtelna elegancja i szlachetność materiałów - tego możemy spodziewać się po efekcie końcowym, który jak na razie jest słodką tajemnicą panny młodej.
Jak para młoda będzie wyglądać w dniu ślubu, dowiemy się już niebawem. Tymczasem pozostaje nam przenieść się oczami wyobraźni do antycznego Rzymu!