Makadamia i moringa. Nowe hity w kosmetyce
Przy coraz niższych temperaturach skóra jest narażona na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Jeśli odpowiednio o nią nie zadbamy może stać się szara, przesuszona, podrażniona i płatać figle w postaci wyprysków lub suchych skórek.
Przy coraz niższych temperaturach skóra jest narażona na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Jeśli odpowiednio o nią nie zadbamy może stać się szara, przesuszona, podrażniona i płatać figle w postaci wyprysków lub suchych skórek.
Dlatego już dziś powinniśmy zamienić lekkie, wodniste kremy na nieco cięższe w konsystencji emolienty, które wzmocnią płaszcz lipidowy skóry. To szczególnie ważne dla posiadaczy cery suchej i wrażliwej, ale także tłustej i problematycznej poddawanej kuracjom dermatologicznym np. złuszczaniu kwasami czy leczeniu retinoidami.
Rodzaje olejów a typy skóry
Roślinne oleje mogą być ciekawą i naturalną alternatywą dla tłustych drogeryjnych kremów. Najlepiej toleruje je skóra sucha, ale umiejętnie dobrane mogą być pomocne w pielęgnacji każdego rodzaju cery.
Odpowiedni olej można dobrać kierując się podziałem na oleje schnące, półschnące i nieschnące. Te ostatnie tworzą tłustą warstwę, która chroni skórę suchą i dojrzałą przed utratą wody. Takimi olejami są np. oleje z makadamii i moringi. Z kolei oleje schnące jak olej z czarnuszki, czy olej z dzikiej róży szybko się wchłaniają i mogą po nie sięgnąć osoby z tendencją do nadprodukcji sebum.
Dla skóry suchej. Makadamia i moringa
Olej z orzechów drzewa makadamia jest jednym z sekretów pięknej alabastrowej cery Cate Blanchett. Znana australijska aktorka w wywiadzie dla „InStyle” przyznała, że wciera go w skórę twarzy i ciała, a także przygotowuje peeling łącząc olej z brązowym cukrem i sokiem z grejpfruta.
Ze względu na skład bogaty w kwasy tłuszczowe, witaminę A, B, D i lecytynę jest zalecany dla skóry dojrzałej, suchej, wrażliwej i podrażnionej. Olej posiada naturalny filtr słoneczny, można go także stosować jako dodatek do kremu ochronnego na dzień. - Podobne właściwości odżywcze i kojące ma olej z owoców moringa – drzewa rosnącego u stóp Himalajów. Ma dużą zawartość witaminy E, dzięki czemu działa przeciwzmarszczkowo. Olej dość łatwo się wchłania, a tłusty film nie pozostaje na skórze długo – mówi Izabela Mietlicka z firmy Dotyk Maroka.
Jak można używać wspomnianych produktów? Oleje najlepiej aplikować na wilgotną skórę. Można dodać je do żelu do mycia twarzy, kremu na noc, zastosować w metodzie OCM lub wklepywać jako odżywcze serum dodając do oleju kilka kropli żelu hialuronowego.
Oleje można łączyć z olejkami eterycznymi np. połączenie oleju moringa z olejkiem herbacianym sprawdzi się jako naturalny olejek do demakijażu. Z kolei dodając do oleju łyżeczkę miodu i garść płatków owsianych uzyskamy odżywczy i delikatny peeling do twarzy.
Dla cery mieszanej. Czarnuszka łagodzi, dzika róża rozjaśnia
Oleje schnące mają lżejszą konsystencje i nie wykazują działania komedogennego tj. nie przyczyniają się do powstawania zaskórników, dlatego mogą ich używać posiadacze cery mieszanej i tłustej. Jednym z takich olejów jest olej z nasion dzikiej róży znany ze swoich rozjaśniających właściwości – jego regularne stosowanie pomaga spłycać blizny i rozjaśnić przebarwienia.
Jedną z fanek tego oleju jest modelka Miranda Kerr, która stosuje go jako serum do twarzy na noc. Olej zawiera ok. 80 proc. nienasyconych kwasów tłuszczowych, karotenoidy, witaminę A, C i E. Bogaty w minerały i witaminy nadaje skórze blask oraz pomaga utrzymać odpowiedni stopień nawilżenia i jędrności. Najlepiej stosować go na wilgotną skórę po wieczornej kąpieli.
Inny olej schnący – olej z czarnuszki ceniony już w czasach faraonów cechują prozdrowotne właściwości i zawartość w składzie aż 15 aminokwasów. Olej stosowany doustnie pomaga w zwalczaniu infekcji grzybicznych, pasożytów i zmian alergicznych. − Jako kosmetyk do twarzy koi podrażnienia, reguluje wydzielanie sebum i opóźnia procesy starzenia. Szybko się wchłania i posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny, dlatego można używać go na dzień jako dodatek do kremu ochronnego. − tłumaczy Izabela Mietlicka.
(gabi), kobieta.wp.pl