Mariola nie była u dentysty od 6 lat. Chociaż ma popsute zęby, nie chce iść do lekarza

Mariola ma 18 lat, a progu gabinetu dentystycznego nie przekroczyła od 6 lat. Nastolatce dokucza ból kolejnego zęba, ale liczy, że w końcu sam ustąpi. Swoją sytuację opisała na forum internetowym.

Nastolatka panicznie boi się dentysty i woli żyć z popsutymi zębami, zamiast iść do stomatologa. "Nie byłam u dentysty od koło 6 lat. Teraz mam 18 lat i strasznie popsute zęby. Tydzień temu wypadła mi plomba. Ząb boli tak, że nie jestem w stanie nim gryźć. Bardzo boję się tych lekarzy i nie i wiem, co robić. Czy ząb w końcu sam przestanie boleć?" – zapytała na forum internetowym.

Internautów oburzyło wyznanie Marioli, którzy od razu zwrócili uwagę na niebezpieczne skutki zdrowotne jej postępowania.

"Jak można od 6 lat nie być u dentysty? Mam 20 lat i dentysta mi powiedział, że gdyby każdy miał takie żeby jak ja, to on byłby bezrobotny. Mimo to chodzę do niego raz w roku na kontrolę. Szoruj do dentysty. Boisz się, bo zaniedbałaś żeby. Samo boleć nie przestanie, a może zrobić ci się stan zapalny" – napisała jedna z użytkowników forum.

Znalazły się jednak osoby, które zrozumiały Marlenę i miały bardzo podobne doświadczenia. Jedna z internautek przyznała, że niegdyś płakała na samą myśl o wizycie w gabinecie. Ostatecznie postanowiła przezwyciężyć ten strach, gdyż chciała mieć ładne zęby.

"Przełamałam się i poszłam. Jeden ząb do usunięcia, sporo do leczenia. Do dentysty chodziłam raz w tygodniu. Teraz chodzę na kontrolę co trzy miesiące. Przemóż się. Naprawdę warto" – radziła Marioli.

Na forum internetowym znalazła się również osoba, która próbowała przekonać Mariolę, że w obecnie jakość usług dentystów jest o wiele lepsza, niż lata temu.

"Mnie to śmieszą zwłaszcza ludzie dorośli, którzy boją się dentysty. Przecież teraz można poprosić o znieczulenie i wizyta jest bezbolesna. To nie te czas sprzed 20 lat, kiedy rwano zęby na siłę" – stwierdził internatua.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl