Moja własna wyspa

Moja własna wyspa

Moja własna wyspa
Źródło zdjęć: © materiały promocyjne
19.11.2009 12:14, aktualizacja: 29.06.2010 10:32

Wydaje się, że to typowy szwedzki domek z pomalowanego na czerwono drewna. Ma białe drzwi i okrągłe okienko. Okrągłe? No właśnie – i dlaczego znajduje się na samym środku jeziora?

Utter Inn lub Otter Inn ma dość ciekawe hasło reklamowe: „underwater accommodation for the public” to trochę tak jak “podwodne zakwaterowanie dla każdego”. Marzyła Wam się kiedyś wyprawy łodzią podwodną? Może free diving? A może po prostu nie wiecie co ze sobą zrobić? „Zagospodarować się” niezdecydowanym pomoże projekt artystyczny Mikaela Genberga: czyli wspomniany już czerwony szwedzki domek na powierzchni i spanie… pod wodą. A dokładnie na jeziorze Mälaren blisko miejscowości Västerås w Szwecji.

Szalony Mikael Genberg jest odpowiedzialny choćby za Cafe Koala na wysokich krzesłach, jak i za sypialnie na drzewie. Jednak projekt „prywatnej wyspy” – bo Utter Inn można zarezerwować właśnie przez ten adres, proponujący ucieczkę na własną wyspę – to coś większego. W końcu „wyspa” składa się z dwóch części, a ta pod powierzchnią wody musi być wykonana wyjątkowo starannie – nit w końcu nie chce przeciekających ścian w hotelu!

Do podwodnej kabiny schodzi się włazem jak z pancernego statku. Za to na dole czeka nas przytulność Ikei. Jest nawet kultowa latarenka na malutką świeczkę (Czy to aby bezpieczne? Czy nie zużywa tlenu?) i miska pełna jabłek. Prawie jak w reklamie świątecznej ze Skandynawii. Jedyna różnica to okna, które wychodzą na… rybki, na glony i na dno jeziora. W dzień jest tam mętnie od światła, które przebija się przez wodę. W nocy – bardzo ciemno.

Kiedy popatrzy się na projekt Genberga trudno nie pomyśleć o Jacques-Yves Cousteau czy parodii jego filmów zrobionym przez Wesa Andersona – z nieustraszonym Kapitanem Zissou. Oni byliby tam szczęśliwi. Zarówno pod wodą, jak i na leżaczkach na wysepce – wygrzewając się w promieniach słońca.

Zdjęcia Utter Inn sugerują, że to idealne miejsce do rozwiązania jakiegoś dużego życiowego problemu lub odpowiedzenia sobie na ważne pytanie. Nasz prywatny batyskaf da nam odpowiednią dawkę czasu, spokoju i samotności, by dowiedzieć się tego, czego potrzebujemy.

www.privateislandsonline.com/utter-inn.htm
$1750 za tydzień

Źródło artykułu:WP Kobieta