Najlepiej ubrani na pokazie Fashion WP.PL

Pokaz Fashion WP.PL za nami. "Odkryci" przez nas stylowi młodzi ludzie zaprezentowali się na sopockim wybiegu niczym profesjonaliści. Ich występ zapowiadał sam Tomasz Jacyków. Zwycięzcy naszego konkursu mogli się poczuć jak prawdziwe gwiazdy. Dopisała także publiczność, której nie wystraszyła nawet potężna ulewa. Za sprawą Sopot Fashion Days nadmorski kurort stał się najmodniejszym miastem w Polsce.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Pokaz Fashion WP.PL za nami. "Odkryci" przez nas stylowi młodzi ludzie zaprezentowali się na sopockim wybiegu niczym profesjonaliści. Ich występ zapowiadał sam Tomasz Jacyków. Zwycięzcy naszego konkursu mogli się poczuć jak prawdziwe gwiazdy. Dopisała także publiczność, której nie wystraszyła nawet potężna ulewa. Za sprawą Sopot Fashion Days, nadmorski kurort stał się na te kilka dni najmodniejszym miastem w Polsce.

Odważnie ubranych przechodniów na ulicach Trójmiasta szukały dziennikarki WP.PL i fotografowie z Sopockiej Szkoły Fotografii WFH. Z powodzeniem! Okazało się, że na ulicach Gdańska i Sopotu nie brakuje stylu, szyku i nowatorskiego podejścia do mody.

W specjalnym plebiscycie internauci wybrali finałową ekipę, oddając łącznie ponad 11 tysięcy głosów i doceniając niepowtarzalny styl swoich faworytów. Warto zaznaczyć, że wśród zwycięzców konkursu był tylko jeden mężczyzna: Jakub Jęczeń. Właśnie ta "czternastka" miała zaprezentować się podczas pokazu Fashion WP.PL. Przygotowanie trwały już od ponad tygodnia! Uczestnicy wzięli udział w specjalnym szkoleniu z choreograf pokazów, Marleną Ginter, która nauczyła ich poruszać się z gracją na wybiegu. Spotkali się także ze stylistami, którzy pomogli im przygotować odpowiednie stroje na wybieg.

Dzień pokazu rozpoczął się od makijażu i fryzur. Dziewczyny chętnie oddały się w ręce wizażystów. Do nałożenia pudru trzeba było namawiać jedynie Kubę, ale w końcu i on zdecydował się na profesjonalny make-up. - Tylko puder, żeby twarz się nie świeciła. Żadnych szminek, kresek, cieni i maskary - zapewniał. - Chociaż i tak czuję się trochę niezręcznie.

Ostatnie poprawki stylistów i... umalowani i uczesani zwycięzcy plebiscytu internautów pokazali się w pełnej krasie gościom wernisażu. Zaprezentowane na nim zostały zdjęcia uczestników akcji w stylizacjach, w których redakcja WP namierzyła ich na ulicach Trójmiasta. Wykonał je Maciej Skwara z Sopockiej Szkoły Fotografii WFH.

Wernisaż otworzyła Estera Gabczenko, Kierownik Kierownik Działu Styl Życie Wirtualnej Polski, która opowiedziała o idei Fashion WP.PL - Chcieliśmy pokazać ludzi, którzy nie tylko znają trendy, ale przede wszystkim mają własny styl. Na wystawie zjawił się także Tomasz Jacyków, który pochwalił pomysł zorganizowania takiej akcji, bo, jak twierdzi, warto pokazywać odważnych ludzi. Przyznał, że wizerunek jest niezwykle ważny: - Nie szata zdobi człowieka, ale jak cię widzą, tak cię piszą - powiedział stylista. Po wystawie na plaży przy Zatoce Sztuki rozpoczęły się pokazy Sopot Fashion Days. Nadmorski krajobraz był doskonałą scenografią, a modelki prezentowały się na tle przepięknej tęczy. W czasie "Popołudnia na plaży" zobaczyliśmy kolekcje Nick-Nack, MoMi-Ko, Pigeon, Jarosława Juźwina, Beaty Mielewczyk, Alicji Alchimionek oraz Anety Larysy Knap.

Między jednym a drugim pokazem z udziałem profesjonalnych modelek i modeli wyszli oni - czternastu uczestników Fashion WP.PL. Napięcie rosło i sięgnęło zenitu w momencie, gdy na wybiegu modelki zaprezentowały pierwsze kolekcje z Sopot Fashion Days. - Jak one pięknie chodzą na szpilkach. Jak szybko. I my mamy pokazać się po nich? - pytały dziewczyny. W końcu zapowiedziani przez Esterę Gabczenko i Tomasz Jacykowa, wyszli na wybieg.

Pokaz otwierała piętnastoletnia Mascha z Kolonii, która w plebiscycie internautów otrzymała najwięcej głosów. Na pokazie nie zabrakło wrażeń, chociaż trwał zaledwie kilka minut, uczestnicy pokazali się w strugach deszczu i w słońcu na tle tęczy. Nie było upadków, potknięć ani żadnych gaf, których wizja przez ostatni tydzień spędzała im sen z powiek. Po zakończonym show, kilka słów z każdym uczestnikiem zamienił Tomasz Jacyków. - To było niesamowite przeżycie. Udało mi się opanować tremę przed fotoreporterami, zapozawałam, było świetnie. - powiedziała Agata.

Swoich podopiecznych pochwaliła także Marlena Ginter, trenerka modelek i choreograf pokazów mody. - Byli rewelacyjni. Niesamowite jak dużo nauczyli się w ciągu tych kilku godzin treningów. Myślę, że dwie z dziewczyn nadawałyby się nawet na profesjonalne modelki.

Po długich brawach, podziękowaniach i otrzymaniu związanych z modą upominków uczestnicy Fashion WP.PL zeszli z wybiegu. Niektórzy z nich marzą o tym, by jak najszybciej tu wrócić.

(pho/nmk)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik