Nie myje włosów od pięciu lat. Wygląda świetnie!
Fryzjerzy powtarzają, że włosy powinniśmy myć najczęściej co 2-3 dni. Jeżeli należymy do niewielkiej grupy szczęśliwców, którym włosy się nie przetłuszczają, możemy robić to nawet tylko raz na tydzień. Niestety, rzadko przestrzegamy tych zaleceń i fundujemy naszym kosmykom porządną kąpiel nawet codziennie
Fryzjerzy powtarzają, że włosy powinniśmy myć najczęściej co 2-3 dni. Jeżeli należymy do niewielkiej grupy szczęśliwców, którym włosy się nie przetłuszczają, możemy robić to nawet tylko raz na tydzień. Niestety, rzadko przestrzegamy tych zaleceń i fundujemy naszym kosmykom porządną kąpiel nawet codziennie. Niektóre kobiety uważają jednak, że mycie włosów tylko im szkodzi i… w ogóle tego nie robią.
Przykładem jest Jaquelyn Baers, która opisuje swoje losy na popularnym blogu. Nie myła włosów już od pięciu lat! Co najlepsze, jej fryzura wygląda wspaniale, a ona sama twierdzi, że jej kosmyki nigdy nie były w tak dobrej kondycji.
Wszystko zaczęło się kilka lat temu. Kobieta nie była przekonana do używania specyfików, które mają w składzie podejrzane składniki. – Czym są te wszystkie parabeny, ftalany i inne substancje wchodzące w skład szamponu? – zastanawiała się. Przeciętny produkt to mieszanka tajemniczych składników, których nigdy nie chciałaby mieć wewnątrz swojego ciała – więc dlaczego nakładała się je na włosy?
Kobieta zaczęła zastanawiać się, czym można zastąpić szampony o podejrzanym składzie. Najpierw sięgnęła po organiczne produkty, które robiono tylko z naturalnych składników. Problem w tym, że były bardzo drogie. Postanowiła więc sama tworzyć podobne mieszanki.
Myła włosy sodą oczyszczoną i octem jabłkowym. Receptura była co prawda dosyć tania, jednak nie zostawiała włosów w dobrej kondycji. – Były suche i tłuste. Musiałam się namęczyć, żeby je rozczesać – wspomina Jaquelyn.
Postanowiła więc zrezygnować ze wszystkiego i myć włosy tylko wodą. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Jej fryzura stała się gęsta, nie ma z nią żadnych problemów. – Szampony to przecież wymysł naszych czasów – mówi. – Myślimy, że to normalne, bo jesteśmy wychowani w takiej a nie innej kulturze i myjemy włosy od dzieciństwa. A przecież kilkaset lat temu nikt nie słyszał o czymś takim jak szampon.
Jaquelyn mówi, że najtrudniejsze są początki. Kiedy odstawi się szampon, włosy przez jakiś czas przechodzą przez „trudny okres”. Nie chcą się układać, przetłuszczają się. – To coś jak dziwne, niewygodne dojrzewanie włosów – tłumaczy to blogerka. Potem jednak fryzura robi się wspaniała. Nagle przestajemy mieć jakiekolwiek problemy z włosami. Stają się silne, lśniące, przestają wypadać.
- Moje włosy rosną szybciej, wyglądają wspaniale – mówi Jaquelyn. Trudno nie przyznać jej racji. Kobieta pokazuje swoje zdjęcia z czasów, kiedy regularnie używała szamponu. Trzeba przyznać, że jej fryzura wyglądała znacznie gorzej.
Jaquelyn nie jest zresztą jedyną kobietą, która zdecydowała się na taki radykalny krok. Coraz więcej osób opowiada w internecie o tym, jak bardzo ich włosy poprawiły się po tym, jak przestały używać szamponu. A czy wy odważyłybyście się na to, żeby zrezygnować z szamponu? My przyznajemy, że efekty są naprawdę piorunujące!
Tekst: na podst. Huffingtonpost.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl