Blisko ludziNie wiem jak pomóc swojemu dziecku!

Nie wiem jak pomóc swojemu dziecku!

Nie wiem jak pomóc swojemu dziecku!
Źródło zdjęć: © Hemera
06.09.2010 13:49, aktualizacja: 08.09.2010 10:51

Sześcioletni Marek i ośmioletni Krzyś poszli z mamą do parku. Jest chłodny, jesienny dzień. Chłopcy bawią się piłką. Nagle zaczynają się kłócić. Krzyś rzuca piłkę do pobliskiego stawu. Woda jest płytka. Zrozpaczony Marek wbiega do wody, żeby ratować piłkę. Wszystko dzieje się tak szybko... Zdezorientowana mama krzyczy na Marka. Chłopiec wychodzi z wody i z dumą pokazuje mamie swoją ulubioną piłkę…

Sześcioletni Marek i ośmioletni Krzyś poszli z mamą do parku. Jest chłodny, jesienny dzień. Chłopcy bawią się piłką. Nagle zaczynają się kłócić. Krzyś rzuca piłkę do pobliskiego stawu. Woda jest płytka. Zrozpaczony Marek wbiega do wody, żeby ratować piłkę. Wszystko dzieje się tak szybko... Zdezorientowana mama krzyczy na Marka. Chłopiec wychodzi z wody i z dumą pokazuje mamie swoją ulubioną piłkę...

Ale mama wcale się nie cieszy, jest zdenerwowana, a chłopiec nie rozumie co zrobił źle... przecież uratował piłkę, to jego brat Krzyś wrzucił ją do wody. Przechodząca obok Pani patrzy z oburzeniem na całe zdarzenie.

Takie i podobne sytuacje nie powinny dziwić już rodziców dziecka, które ma ADHD. Jednak w rzeczywistości nadal ich zaskakują, irytują, powodują zniecierpliwienie, wywołują też niepotrzebne kłótnie. Mają też negatywny wpływ na relacje między rodzicami, którzy oskarżają się wzajemnie o brak zaangażowania i umiejętności wychowawczych.

Zazwyczaj temat ADHD poruszany jest w kontekście problemów i trudności dziecka. Rzadziej zwraca się uwagę, jak dużym wyzwaniem dla rodziców jest wychowywanie malucha z ADHD i jaki wpływa to na relację między nimi jako partnerami. Warto zastanowić się jak powinni postępować, na co zwracać szczególną uwagę, aby wspólne życie nie przerodziło się w koszmar codziennych awantur i wzajemnych pretensji.

Najczęściej dzieje się tak, że pracujący ojciec wini mamę dziecka za jego złe zachowania. Mama często sama czuje się winna i ma poczucie, że nie radzi sobie z wychowywaniem tak trudnego dziecka. Coraz częściej bywa zdenerwowana, nie może spać, jest przemęczona, zdarza się, że gorzej się czuje. I nie znajduje zrozumienia u swojego partnera. Coraz gwałtowniej reaguje na zachowania dziecka i krytykę ze strony męża.

Atmosfera w domu staję się napięta. Rodzice nie potrafią znaleźć czasu na odpoczynek, wspólne zajęcia i rozmowy. Bez przerwy muszą reagować na zaskakujące ich zachowanie dziecka, radzić sobie z jego nagłymi wybuchami złości, kłamstwami, a także krytycznymi uwagami sąsiadów, nauczycieli i innych osób przebywających w ich otoczeniu. W dużym stopniu wynika to z tego, że rodzice nie rozumieją, na czym polegają problemy ich dziecka, nie wiedzą skąd biorą się jego nieprzewidywalne reakcje i zachowania. Niesłusznie uważają, że wynikają one z jego złośliwości, krnąbrności i braku dyscypliny.

Warto wspomnieć, że w rodzinach, wychowujących dziecko z ADHD znacznie częściej dochodzi do kłótni, czasem nawet do rozwodów. Tym bardziej warto zainteresować się tym tematem, dowiedzieć jakie są objawy ADHD i jak na co dzień radzić sobie z trudnymi zachowaniami dziecka.

Oto kilka wybranych informacji dotyczących tego zaburzenia:

Co to jest ADHD?

ADHD (Attention Deficit Hyperactivity Disorder), czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi dotyczy ponad 2% dzieci i młodzieży. Tylko 20 % z nich objętych jest specjalistyczną opieką. Częściej występuje u chłopców.

Jakie są objawy? Objawy ADHD dzielą się na trzy grupy: nadruchliwość, zaburzenia koncentracji uwagi i impulsywność.

Przez nadruchliwość rozumiemy nadmierną ruchliwość dziecka, która nie służy żadnemu celowi i najczęściej jest chaotyczna, a także irytująca i dokuczliwa dla osób przebywających z dzieckiem. Dzieci z ADHD mają bardzo dużą potrzebę ruchu, nie potrafią przez dłuższą chwilę pozostawać w jednym miejscu.

Charakterystyczne, znane zapewne rodzicom pociech z ADHD, zachowania to:

-wiercenie się, kręcenie się na krześle,
-rysowanie-mazanie po zeszycie, kartce, obgryzanie długopisu,
-niespokojne poruszanie rękami, lub nogami,
-wstawanie z miejsca w sytuacji, gdy wymagane jest siedzenie,
-przesadna hałaśliwość podczas zabawy,
-trudność zachowania spokoju podczas odpoczynku,
-ciągły stan aktywności,
-częste zmiany miejsca, wspinanie się na meble.

Zaburzenia koncentracji uwagi objawiają się trudnościami w skupieniu się i tendencją do rozpraszania się pod wpływem najmniejszych nawet bodźców zewnętrznych.

Dzieci skupiają się na krótko i trudno jest im się skoncentrować na jednym, konkretnym zadaniu. Podczas lekcji bardzo łatwo się rozpraszają: wypowiedź nauczyciela łatwo miesza się z krzykami z boiska, aby po chwili zmienić się w odgłos przejeżdżającego samochodu. Uwagę ucznia przykuwa czerwony tornister kolegi z pierwszej ławki na równi z obrazkami wiszącymi na ścianie w klasie i tematem pracy domowej.

Dzieci z zaburzeniami uwagi zazwyczaj gorzej radzą sobie w szkole. Mają gorsze oceny i nie są lubiane przez inne dzieci i przez nauczycieli. Traktowane są jako mniej zdolne i opóźniające naukę pozostałych uczniów.

Charakterystyczne u takich dzieci jest:

- stałe gubienie przedmiotów,
- zapominanie o pracach domowych,
- trudności w skupieniu się podczas odrabiania pracy domowej,
- zapominanie o wzięciu pomocy szkolnych lub tornistra do szkoły.

Impulsywność uniemożliwia dziecku powstrzymanie się od natychmiastowego wykonania jakiejś czynności. Dzieci te zwykle działają bez zastanowienia. Nie przewidują możliwych konsekwencji. Często dzieje się tak, że nie wysłuchują do końca polecenia, w którym rodzice lub nauczyciele tłumaczą jak daną czynność należy wykonać, jakie mogą być ewentualne zagrożenia. Dlatego też, znacznie częściej niż pozostałe dzieci, ulegają poważnym wypadkom, gdy np. wybiegają na ulicę przed nadjeżdżający samochód.

Typowe jest też to, że nie uczą się ze swoich wcześniejszych doświadczeń. Dzieci nadpobudliwe często nie są lubiane przez rówieśników.

Charakterystyczne zachowania to:

- przerywanie innym,
- wtrącanie się do rozmowy,
- udzielanie odpowiedzi zanim pytanie zostanie zadane do końca,
- niezdolność czekania na swoją kolejkę (np. podczas gry lub zabawy),
- częste przeszkadzanie innym,
- wybieganie na ulicę.

Wielu rodziców czytających ten tekst dostrzeże niektóre z wymienionych przeze mnie zachowań u swoich pociech. Nie oznacza to jednak, że na pewno mają one ADHD. Brak koncentracji uwagi, impulsywność, lub nadmierna ruchliwość zdarzają się u wielu dzieci. Jednak w przypadku dzieci z ADHD problemy te są znacznie głębsze i mają długotrwały charakter. Niekiedy są tak poważne, że uniemożliwiają dziecku normalne funkcjonowanie wśród dzieci zdrowych.

Jeżeli dostrzeżemy u naszego dziecka wyżej wymienione objawy, warto zgłosić się do specjalistycznej poradni, aby dowiedzieć się, czy jego trudne zachowania nie są przypadkiem związane z ADHD, czy może mają jakąś inną przyczynę lub dziecko jest po prostu niegrzeczne i rozpieszczone.

Jeżeli rzeczywiście okaże się, że u naszej pociechy stwierdzono ADHD, pozwoli nam to zrozumieć przyczyny jego zachowań, nauczyć się oddzielać zachowania wynikające ze zwykłego braku posłuszeństwa od tych, które są objawami nadpobudliwości, za które dziecko nie powinno być karane. Warto wtedy poznać reguły dotyczące wychowania dziecka nadpobudliwego. Pamiętajmy, że życie z dzieckiem z ADHD nigdy nie będzie proste. Niektórzy rodzice określają je nawet jako życie na zboczu czynnego wulkanu - nigdy nie wiesz kiedy wybuchnie.

Dlatego tak ważne jest, aby w naszym domu obowiązywały jasne i przejrzyste zasady, a dziecko znało nasze oczekiwania. Codzienne życie powinno być regularne i w miarę możliwości przewidywalne...

Musimy zaakceptować temperament naszego dziecka. Popełni ono jeszcze wiele nieuniknionych błędów, jednak my jako świadomi rodzice powinniśmy nauczyć się panować nad emocjami i przestać oczekiwać, że nagle nasza pociecha zmieni się w spokojnego, ułożonego malucha. Dzięki temu łatwiej nam będzie dopasować nasze wymagania do możliwości dziecka, co uchroni wszystkich członków rodziny przed kłótniami i frustracją. Dziecko natomiast wreszcie poczuje, że jest akceptowane i kochane.