Niestylowe brązy
Pani Kasia nie ma szczęścia w miłości. Nikt tego nie powinien oceniać, bo to sprawa tylko samej zainteresowanej. Kiedyś odnosiła sukcesy muzyczne, filmowe i teatralne, dziś jest znana z artykułów, które rozpisują się o jej życiu prywatnym.
Kobieta jak wino im starsza tym lepsza. Wiadomo wyświechtany slogan, ale coś w nim jest. To stwierdzenie sprawdza się wyjątkowo w przypadku Anety Kręglickiej. Piękna kobieta z klasą i wyczuciem stylu. Właściwie czas dla niej nie istnieje.
Po ogromnym sukcesie, kiedy została Miss World, woda sodowa nie uderzyła jej do głowy. Zajęła się swoją karierą nie opierając jej na koronie. Deklaruje, że lubi dobrze wyglądać. Nikogo więc nie dziwi, że przyjaźni się z Maciejem Zieniem, jednym z czołowych polskich projektantów. Uważana jest za jego muzę. Zawsze świetnie ubrana z perfekcyjnie dobranymi dodatkami.
Preferuje naturalny styl. Zarówno w stroju, jak i makijażu. Nie krzyczy swoim wyglądem. Zna swoje atuty, czyli bardzo zgrabne nogi, które chętnie pokazuje. Prosta spódniczka mini w połączeniu z szarymi rajstopami i ciężkimi kozakami na grubym obcasie wygląda rewelacyjnie. Czarna aksamitna marynarka jest świetnym kontrastem dla zgrzebnych butów. Całość w odcieniach szarości, fioletu i czerni idealnie pasuje do delikatnej urody naszej miss.
ŁZY I ZGRZYTANIE ZĘBAMI Świadomość piękna wypływa z wnętrza człowieka. Z jego spełnienia w pracy, rodzinie. Aneta Kręglicka odnosi sukcesy zawodowe i jest szczęśliwą żoną i matką. Emanuje pięknem. Sukcesem okazał się dla niej z pewnością udział w „Tańcu z Gwiazdami” Radziła sobie świetnie i pokazała, że kryje w sobie wiele talentów, również talent do tańca. W programie zawsze nienagannie ubrana, eksponowała idealne kształty.
Oczywiście znaleźli się krytycy, którzy uważali, że jest za chuda, ale piękna miss nic sobie z tych uwag nie robi. Podobno dużo i dobrze je. Po programie stała się jedną z najczęściej obfotografowanych gwiazd. Prasa doszukiwała się romansu z partnerem z parkietu. Przypisywała jej problemy w małżeństwie, ale jak się okazało, były to tylko niczym niepotwierdzone plotki.
Pani Aneta ma się świetnie i świetnie wygląda. Udowadnia to nawet w prostym, czarnym podkoszulku. Podkoszulek jest tłem dla genialnej spódnicy, która bardzo przyciąga uwagę. Całość niby sportowa, ale jednak wyjątkowo elegancka. Również dzięki dodatkom, jak srebrne sandały i mała kopertówka.
ŁZY I ZGRZYTANIE ZĘBAMI Gwiazdą „Tańca z Gwiazdami” jest też Katarzyna Skrzynecka. Była uczestniczką pierwszej edycji tego popularnego programu, później została prezenterką w duecie z Hubertem Urbańskim. Uwielbiana przez czytelników prasy brukowej i wielbicieli seriali. Pani Kasia doskonale radzi sobie przed kamerą, w końcu jest aktorką. Co tydzień hipnotyzowała nas, namawiając do wysyłania sms-ów na ulubioną parę.
Co tydzień też zaskakiwała nową kreacją. Z różnym skutkiem... Określana jest mianem gwiazdy, która nie potrafi dobrze się ubrać. Zazwyczaj okazuje się, że wszystkiego u Pani Kasi jest za dużo. Fachowo nazywa się to „przerost formy nad treścią”.
Tak jest i tym razem. Tu jeszcze ze swoim byłym mężem, w koszmarnej stylizacji. Brązowa sukienka postarza. Bo brązowy kolor nieumiejętnie zastosowany dodaje kobiecie tylko lat. Szczególnie, jeśli połączy się go z lisem w tym samym kolorze. A jeżeli jeszcze dołożymy brązowe kozaki w ciapki, to już w ogóle wyjdzie coś bardzo brązowego.
ŁZY I ZGRZYTANIE ZĘBAMI Pani Kasia nie ma szczęścia w miłości. Nikt tego nie powinien oceniać, bo to sprawa tylko samej zainteresowanej. Kiedyś odnosiła sukcesy muzyczne, filmowe i teatralne, dziś jest znana z artykułów, które rozpisują się o jej życiu prywatnym.
Piosenkarka zna doskonale reguły gry, jakiej jest częścią (wszyscy kochamy przecież wiedzieć, co słychać u naszych idoli), ale postanowiła wydać oświadczenie na swojej stronie internetowej z prośbą o uszanowanie jej intymności, w związku z rozpadem jej małżeństwa. Może dlatego tak intensywnie i ciężko pracuje. Niestety nie pracuje nad poprawą swojego gustu. Wciąż popełnia karygodne błędy.
Tym razem, mimo usilnych starań, również się nie udało zachować umiaru. Sam krój sukienki może i nie jest najgorszy, ale ilość wzorów, paciorków, koralików, cekinów i wszystkich ozdobników przytłacza aktorkę. Nikt nie kwestionuje tego, że Pani Kasia ma zgrabne nogi, ale jeśli chce je pokazać, lepiej jest założyć krótką mini niż przedzierać się przez kolejne warstwy długiej sukni.
Mariusz Brzozowski- współtwórca duetu Paprocki&Brzozowski. Ma na koncie m.in. tytuł "Projektanta Roku 2004" miesięcznika 'ELLE' oraz nagrodę dla "Osobowości w Modzie i w Sztuce". Moda to jego pasja i sposób na życie.
