Nowa odsłona kultowej fryzury Rachel z "Przyjaciół". To najmodniejsze cięcie 2022 roku

W latach 90. fryzura "na Rachel", czyli graną przez Jennifer Aniston bohaterkę serialu "Przyjaciele", biła rekordy popularności. Po latach ponownie wróciła do łask i lekko zmodyfikowana, nazywana cięciem "na ośmiornicę", stała się jedną z najmodniejszych fryzur tego roku.

Choć "octopuss haircut", czyli fryzura "na ośmiornicę" może dla wielu brzmieć co najmniej dziwnie, to jednak kolejna odsłona wyjątkowo popularnej w latach 90. ubiegłego wieku fryzury "na Rachel", gdy rekordy popularności na całym świecie bił serial "Przyjaciele".

Co ciekawe, sama Jennifer Aniston, czyli serialowa Rachel Green przyznała kiedyś w rozmowie z "Allure", że choć uwielbia stylistę, który wymyślił uczesanie serialowej bohaterki, to fryzura była jedną z jej najgorszych odsłon.

"Jak to po­wie­dzieć? My­ślę, że to by­ła naj­brzyd­sza fry­zu­ra, ja­ką kie­dy­kol­wiek wi­dzia­łam" - wyznała aktorka.

Fanki na całym świecie pokochały jednak cięcie à la Rachel i od wielu lat, lekko modyfikowana fryzura, systematycznie powraca do łask. Jej ostatnia wersja od pewnego czasu utrzymuje się w czołówce najpopularniejszych fryzur w Azji, a w tym roku stała się hitem także na Zachodzie.

Nowa odsłona uczesania "na Rachel" bazuje na cięciu shag, w którym na czubku głowy pozostawia się krótsze pasma, a od spodu dłuższe. Mocne cieniowanie powoduje, że włosy zyskują większą objętość.

Fryzura stwarza także wiele możliwości stylizacyjnych. Wystarczy skorzystać z jej naturalnej tekstury, ułożyć ją palcami i spryskać lakierem, osiągając w ten sposób wrażenie lekkiego "nieuporządkowania" na głowie. Można także zdecydować się na łagodniejsze fale, wygładzić pasma za pomocą szczotki i suszarki, dodając im tym samym objętości. Kolejną opcją może być mocno pokręcona za pomocą lokówki lub wałków wersja tej fryzury lub całkowite przeciwieństwo - wyprostowane pasma, nawiązujące nieco do stylu emo.

Tego typu cięcie najlepiej sprawdzi się na prostych lub lekko pofalowanych włosach, które z łatwością poddają się różnym zabiegom stylizacyjnym. Choć z zasady dodaje objętości, jak twierdzą styliści, nie do końca może sprawdzić się na bardzo cienkich włosach.

Ewentualnym minusem tego uczesania jest fakt, że codziennie trzeba poświęcić trochę czasu na ułożenie fryzury. Osoby niecierpliwe powinny się więc zastanowić, czy są gotowe na codzienne stylizowanie swoich włosów.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl