ModaObrzydliwie bogata żona mafiosa

Obrzydliwie bogata żona mafiosa

Jest drapieżna, wyrafinowana, obłędnie nieprzyzwoita, a do niedawna była synonimem luksusu. Większość o niej marzy. Celowo nie napisałem, że to płeć piękna pragnie ją mieć w swojej szafie, ponieważ mężczyźni (oczywiście Ci odważniejsi) również adoptują ją na swoje potrzeby. Jednak teraz służy przede wszystkim kobiecie. Bo w niej wszystkie poczują się SUPER-KOBIETĄ.

Obrzydliwie bogata żona mafiosa
Źródło zdjęć: © AFP

01.12.2006 | aktual.: 06.12.2006 11:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jest drapieżna, wyrafinowana, obłędnie nieprzyzwoita, a do niedawna była synonimem luksusu. Większość o niej marzy. Celowo nie napisałem, że to płeć piękna pragnie ją mieć w swojej szafie, ponieważ mężczyźni (oczywiście Ci odważniejsi) również adoptują ją na swoje potrzeby. Jednak teraz służy przede wszystkim kobiecie. Bo w niej wszystkie poczują się SUPER-KOBIETĄ. Bohaterką filmów o włoskich mafiosach i ich obrzydliwie bogatych żonach. Kusicielką, emanującą zmysłowością, famme fatale, która ma niezliczoną ilość kochanków i adoratorów.

W latach osiemdziesiątych, sztandarową wyznawczynią takiego stylu, była Alexis w pamiętnej „Dynastii”. Która kobieta przed telewizorem nie pragnęła tego, by być taką, jak ona. Z prawdziwym uwielbieniem i klasą nosiła kiczowate sukienki w cętkowane wzorki. Teraz wszystkie kobiety, które kiedyś jej zazdrościły tej garderoby mogą stać się takie, jak ona. Przynajmniej dzięki strojom, bo właśnie polujemy na panterkę.

Hit jesienno-zimowych tendencji, która jak bumerang wraca pod zmienioną postacią. Właśnie w latach osiemdziesiątych pojawiała się w formie szerokich owersizowych bluzek z rękawem trzy-czwarte, podobnie na legginsach i bardzo krótkich spódniczkach mini. Oczywiście największą popularność zdobyła dzięki bardzo dopasowanym sukienkom o długości do kolan, z głębokim dekoltem. Cętkowane zwierzęta bardzo silnie zaznaczają w modzie swoje terytorium i walczą o nie jak co sezon. W tym modnym deseniu, każda kobieta, bez wyjątku, poczuje się niesamowicie seksownie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

SZARO WSZĘDZIE, CO TO BĘDZIE Pojawia się na wszystkich możliwych materiałach, jako nadruk na szyfonie, bawełnie, cienkiej dzianinie, skórze, a nawet na sukience z piór u Dolce&Gabbana. Ale należy uważać, bo można wpaść w sidła. Nie wolno przesadzić. W zbyt dużej ilości ten styl może wydać się kiczowaty, a nawet tandetny. Tak jak w latach osiemdziesiątych.

Najlepiej użyć go w dodatkach. Tu zawsze wygląda dobrze. Bardzo modne są cętkowane wzory na butach. Subtelne szpilki, botki czy kozaki. Zarówno te wysokie na obcasie, jak i te na płaskiej podeszwie i trochę krótsze. Również torby i to te największe - im więcej mają lamparcich plamek, tym lepiej wyglądają. Tak jak u Louis Vuitton, który swojej pięknej, ale dość zgrzebnej kolekcji, postanowił dodać elegancji właśnie za pomocą lamparcich wzorów. Kolekcja łączy w sobie kontrasty surowej formy i kolorystyki ubrań z bardzo wyrafinowanym designem toreb.

Kenzo proponuje wersję totalną. Cętkowany płaszcz do kolan, kozaki i taka sama torba. Ogólnie trochę przesadzone, ale dla amatorek zwierzyny jak znalazł. Roberto Cavalli, włoski projektant, który czaruje kobiety ultra seksownymi, czasem trochę zbyt wyzywającymi, ale zawsze bardzo zmysłowymi kreacjami, również postawił na większą ilość dzikości w swojej kolekcji. Długi do samej ziemi płaszcz ze skórzanymi wstawkami czy delikatna zwiewna sukienka w tym deseniu, to prawdziwy luksus i elegancja. Ascetyczna Prada, pokazała drukowane zwierzęta na płaszczach przewiązanych paskiem i takich samych koszulach pod spodem. Choć akurat w tej kolekcji, można ich prawie nie zauważyć, bo nadruk jest dość wyblakły, ale za to bardzo intrygujący.

Wszystkie plamki i wzorki zwierzęce doskonale wyglądają w towarzystwie czerni, bo czerń jest wspaniałym tłem, a nie konkurencją. W towarzystwie złota i czerwieni nabiera charakteru „na bogato”, a to jest wariant już dla bardzo odważnych. Ale te odważne pozwolą sobie nawet na więcej, chociażby na bardzo, bardzo drogiego ocelota w swoim nowym kabriolecie...

Mariusz Brzozowski - współtwórca duetu Paprocki&Brzozowski.
Ma na koncie m.in. tytuł "Projektanta Roku 2004" miesięcznika 'ELLE' oraz nagrodę dla "Osobowości w Modzie i w Sztuce".
Moda to jego pasja i sposób na życie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)