Chcą być zdrowi, a doprowadzają organizm do poważnego wycieńczenia. Nie odchudzają się, a jedzenie jest ich obsesją. Na czym polega problem ortorektyków i jakie są jego przyczyny?
Chcą być zdrowi, a doprowadzają organizm do poważnego wycieńczenia. Nie odchudzają się, a jedzenie jest ich obsesją. Na czym polega problem ortorektyków i jakie są jego przyczyny?
Czy można odżywiać się zbyt zdrowo? Gdzie przebiega granica między dbałością o jakość naszego jadłospisu, a poważnym zaburzeniem?
- Nie kupuję mięsa ani wędlin w supermarkecie, wolę wydać więcej, ale zjeść coś smacznego i dobrej jakości. Po owoce chodzę na targ - opowiada Justyna, szefowa niewielkiej firmy. - Nie jadam chipsów, ze słodyczy wyłącznie ciasto własnej roboty. Uważnie studiuję wszystkie etykiety.
Tekst: Anna Pawłowska/apa/kg
POLECAMY:
Krok do obsesji
Czy w zachowaniu Justyny jest coś niepokojącego? - Nie ma nic złego we wprowadzaniu zdrowych nawyków i dbaniu o to, co jemy - wyjaśnia Joanna Dudek-Głąbicka, psychodietetyk z Centrum Zdrowia i Dietetyki Bella Vita.
Problem zaczyna się jednak wówczas, gdy miłośnik naturalnej kuchni wpada w panikę na samą myśl o konieczności przełknięcia kawałka zwykłego pieczywa, a poczęstowanie się ciastkiem wywołuje poczucie winy. Stąd już tylko krok do ortoreksji - obsesji na punkcie zdrowego odżywiania.
POLECAMY:
Niezdrowa eliminacja
Każdy, kto chce się zdrowo odżywiać i szuka dla siebie idealnego jadłospisu, szybko dojdzie do wniosku, że szkodzi... niemal wszystko. W Internecie znajdziemy artykuły o trujących związkach tkwiących w żółtym serze, przeczytamy setki artykułów prezentujących fatalne skutki jedzenia margaryny lub masła.
Dowiemy się, że nie powinniśmy jeść czerwonego mięsa, a dietę najlepiej oprzeć na warzywach i owocach. Ale już po chwili znajdziemy tekst dowodzący, że fundamentem naszego żywienia powinno być białko. To właśnie ten szum informacyjny, dotyczący zdrowego żywienia, uważany jest za jedną z przyczyn powstania ortoreksji.
POLECAMY:
Rezygnować z mięsa?
- Osoby z ortoreksją często ograniczają rodzaje spożywanych pokarmów, całkowicie eliminując z diety np. nabiał, mięso czerwone lub w ogóle mięso, wędliny, produkty przetworzone, gotowane, owoce itd. Może to spowodować wystąpienie niedoborów żywieniowych, a nawet śmierć z powodu wygłodzenia - wyjaśnia Joanna Dudek-Głąbicka.
I choć wydaje się to absurdalne, próba ścisłego stosowania się do wszystkich (zwykle sprzecznych) zaleceń dotyczących zdrowego żywienia, może prowadzić do niemal zupełnej rezygnacji z jedzenia.
POLECAMY:
Komu grozi ortoreksja?
Ortoreksja nie jest wyłącznie problemem gwiazd, które słyną z kulinarnych fanaberii i odmawiają pracy, gdy na planie filmowym zabraknie mleka sojowego lub orkiszowych przekąsek. Co zwiększa ryzyko ortoreksji?
- Podobnie jak w przypadku anoreksji predyspozycje osobowościowe: duża potrzeba kontroli, perfekcjonizm, niskie poczucie własnej wartości - mówi psycholog. Niektórzy specjaliści wiążą też ortoreksję ze skłonnością do zachowań obsesyjno - kompulsywnych. Znacznie częściej na tę chorobę zapadają kobiety - przede wszystkim młode i w średnim wieku, choć wśród ortorektyków coraz częściej spotyka się mężczyzn.
POLECAMY:
Chory rozmawia tylko o odżywianiu
- Anorektyczka patrząc na jedzenie widzi kalorie, ja widziałam konserwanty, chemiczne dodatki, cukry i barwniki - opowiada Katarzyna, studentka która problemy z obsesyjnym pilnowaniem zawartości talerza ma już za sobą. Przyznaje jednak, że do dziś jest jej wstyd, gdy przypomni sobie, jak zamęczała wszystkich rozmowami o jedzeniu, dietach i żywieniowych nowinkach. Dla ortorektyka jedzenie jest nie tylko głównym tematem rozmów, ale też nieustannie zajmuje myśli.
Chory spędza czas na czytaniu o dietach, wyszukiwaniu sklepów z ekologiczną żywnością i planowaniu kolejnych posiłków. Liczy się nie tylko to, co je, ale też - jak. Wszystkie posiłki mają ściśle wyznaczoną porę, najwytrwalsi dochowują zasady przeżuwania każdego kęsa przed połknięciem nawet kilkadziesiąt razy. - Ortoreksja skutkuje nie tylko poważnymi niedoborami i osłabieniem organizmu – wyjaśnia psychodietetyk. - Z czasem zaczyna utrudniać życie towarzyskie, pracę, uniemożliwia normalne funkcjonowanie.
POLECAMY:
Jak leczyć ortoreksję?
Ortoreksja, podobnie jak inne zaburzenia odżywiania, wymaga leczenia. Tak jak w przypadku anoreksji czy bulimii niezbędne jest znalezienie źródeł problemu. Ortoreksja może być spowodowana lękiem przed starzeniem się lub potrzebą uzyskania kontroli nad swoim życiem.
- W leczeniu ortoreksji można zastosować terapię poznawczo - behawioralną, polegającą na zmianie zachowań oraz sposobu myślenia o jedzeniu. Terapia ma prowadzić do rozluźnienia sztywnych zasad i przekonań oraz przywrócenia właściwego miejsca jedzeniu, tak by osoba mogła znów poczuć radość i zadowolenie z życia - mówi Joanna Dudek-Głąbicka. Wielu osobom pomaga także konsultacja z dietetykiem, ktory potrafi ich przekonać, że możliwa jest zdrowa i zrównoważona dieta. W czasie leczenia niezbędna może być suplementacja, uzupełniająca niedobór witamin i mikroelementów.
Tekst: Anna Pawłowska/apa/kg
POLECAMY: