Od sierotki do władczyni: ewolucja charakteru bohaterek filmów Disneya

Ewolucja i emancypacja żeńskich postaci w animowanych filmach Disneya trwała przez długie lata. Na początku żeńskie charaktery w filmach Disneya były nieco bezradne, czekały na ratunek w postaci księcia na białym koniu, marzyły i śpiewały o wielkiej miłości. Patrząc jednak na dzisiejsze heroiny w osobach Anny i Elsy, Roszpunki, Meridy Walecznej czy Mulan, dostrzegamy w nich kobiety silne, niezależne, ambitne oraz zdeterminowane. Gotowe nawet samotnie stanąć przeciw całemu światu, jeśli sytuacja tego wymaga.

Taka radykalna przemiana żeńskich charakterów w disneyowskich kreskówkach nie jest jedynie odzwierciedleniem zmieniającego się postrzegania społecznej roli kobiet. Twórcy filmów animowanych dawno już zrozumieli, że oglądające ich kreskówki dzieci będą utożsamiać się z bohaterami, a to utożsamianie się niesie za sobą konsekwencje w postaci odtworzenia w dorosłym życiu poznanego w dzieciństwie wzorca. Dzisiejsze bohaterki dają dziewczynkom do naśladowania obraz, dzięki któremu w przyszłości będą kobietami asertywnymi, świadomymi swoich zalet i z odwagą podchodzącymi do życia.

Przyjrzyjmy się ciekawostkom związanym z niektórymi bohaterkami filmów Disneya. Ich charaktery uzmysłowią nam, co jest w nich takiego, że pokochały je nasze dzieci. I za co kochamy je my.

Ot, choćby Bella z "Pięknej i Bestii". Miła, uprzejma i kochająca książki, ale stanowcza i niemająca oporów przed zatrzaśnięciem przed nosem drzwi namolnemu, podrywającemu ją Gastonowi. Nawet kiedy go strofuje, robi to z wdziękiem, a do tego udowadnia, że nawet szorstkiego, gburowatego typa można nauczyć ogłady.

Albo taka Anna z "Krainy lodu". Pozornie gra w filmie drugie skrzypce, ale to ona jest główną bohaterką tej historii. Tak! Nie złotowłosa i pięknooka Elsa, lecz właśnie swojska, łobuzerska Anna. Trzpiotka, która z lekkością ducha przyjmuje oświadczyny dopiero co poznanego chłopaka, aby ratować siostrę i całe państwo postanowi samotnie ruszyć na Lodowy Wierch. Wytrwała i uparta, nawet, gdy spotka się z odmową pomocy ze strony Kristoffa, nie weźmie "nie" na serio, lecz sprytem sprawi, że bohater zmięknie i zmieni zdanie.

Jej przeciwieństwem jest wspomniana już Elsa. To dopiero prawdziwa księżniczka – dystyngowana, wytworna i powoli odkrywająca swe prawdziwe, pełne sprzecznych emocji "ja". Ma do dyspozycji prawdziwy potencjał, który jednak przeraża ją i przez to niszczy. Dlatego Elsa decyduje się uciec i zmierzyć z mocą, która ujarzmiona stanie się jej siłą i skieruje dziewczynę na nowe ścieżki życia. I to tak, że Elsa samodzielnie zbuduje sobie całe potężne, lodowe królestwo. Charakteru tej postaci dodaje jeszcze jeden fakt – końcowe sceny filmu udowadniają, że do uratowania Arendelle obie dziewczyny nie potrzebują pomocy żadnego księcia z bajki, ale siebie nawzajem.

A Roszpunka? Zaginiona księżniczka uwięziona przez toksyczną, dwulicową macochę w wieży na odludziu. By zabić nudę, dziewczyna wynajduje sobie liczne zadania, a najbardziej ciekawi ją otaczający świat. Jest pomysłowa, bardzo twórcza i utalentowana (wystarczy posłuchać piosenki "Cierpliwie czekam"). Ma też wielkie marzenie, by wreszcie wyrwać się spod skrzydeł nadopiekuńczej i ograniczającej ją matki. Chce poznać świat i go doświadczać, nawet jeśli wiąże się to z niebezpieczeństwem. I w końcu udaje jej się to - pomimo intryg i zagrożeń. Niejeden rodzic po obejrzeniu tego wyjątkowo metaforycznego filmu zastanowił się, co i jak opowiada swoim dzieciom.

Wyjątkową bohaterką o niesamowitym uporze, determinacji, odwadze i sprycie jest Merida Waleczna. Rezolutna młoda dama od małego nie daje sobie w kaszę dmuchać i stara się, jak tylko może, wyrwać z roli wyznaczonej jej przez matkę: królewny cicho stojącej u boku wybranego przez rodziców małżonka. Merida nie tylko jest niepokorna, żyjąc życiem typowym dla chłopców (strzela z łuku, jeździ konno, walczy mieczem), ale i bardzo odpowiedzialna: sprowadzając na matkę zły czar, nie ustaje w wysiłkach, by go później z niej zdjąć i doprowadzić do szczęśliwego zakończenia całej opowieści.

Chyba już wiemy, co tak bardzo ujmuje nas i nasze dzieci w bohaterkach disneyowskich animacji. Sprawiając, że zaczynamy poszukiwać podobnych cech u siebie, chcąc stać się osobami wyzwolonymi, niezależnymi i silnymi. A dzieci? Mają bujną fantazję i marzą o tym, aby przeżywać przygody, nosić stroje i rekwizyty, wreszcie odgrywać role, które widziały w filmach. Utożsamianie się naszych pociech ze swoimi ulubionymi bohaterkami bajek ma jeszcze jeden, niezmiernie istotny dla nas wymiar. Życie pełne jest wyborów, a prawdziwa księżniczka nie może się przecież obejść bez biżuterii! Dlatego poszukując idealnego prezentu, warto sprawdzić kolekcję Disney by APART i odnaleźć w niej ulubioną bohaterkę dziecka. Taką, która stanie się inspiracją i miłym wspomnieniem z dzieciństwa.

Partnerem artykułu jest Apart