Blisko ludziOperacje plastyczne w Korei

Operacje plastyczne w Korei

Operacje plastyczne w Korei

Dawniej chirurgia plastyczna w Korei Południowej była tematem tabu. Wszystko zmieniło się przez ostatnie kilka lat. Wydaje się, że mieszkańcy tego kraju stają się absolutnymi rekordzistami świata w tej dziedzinie. Szacuje się, że nawet 20 procent Koreanek poddało się jakiemuś zabiegowi medycyny estetycznej. Do klinik coraz częściej zgłaszają się też panowie.

Dawniej chirurgia plastyczna w Korei Południowej była tematem tabu. Wszystko zmieniło się przez ostatnie kilka lat. Wydaje się, że mieszkańcy tego kraju stają się absolutnymi rekordzistami świata w tej dziedzinie. Szacuje się, że nawet 20 procent Koreanek poddało się jakiemuś zabiegowi medycyny estetycznej. Do klinik coraz częściej zgłaszają się też panowie.

Większość kobiet chce, żeby ich oczy wyglądały na większe i bardziej "europejskie". Ten zabieg jest w Seulu procedurą tak rutynową, że wiele osób przestało go traktować jak operację. Wiele pań decyduje się jednak na bardziej drastyczne zmiany wyglądu. Poddają się podwójnej korekcie szczęki, bardzo skomplikowanemu zabiegowi, który w Europie wykonuje się tylko u ludzi ze zdeformowaną twarzą. Łączy się to z poważną ingerencją w tkankę kostną szczęki i żuchwy. "Dla urody trzeba cierpieć", powtarzają Koreanki.

Tekst: na podst. New York Times/(sr/pho), kobieta.wp.pl

1 / 10

Być jak gwiazda

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

Zdaniem specjalistów, moda na operacje plastyczne to wynik wpływu kultury masowej. Gwiazdy w Korei Południowej chcą wyglądać idealnie, a ponieważ internauci lubują się w wyszukiwaniu zdjęć "przed" i "po", nie da się ukryć przebytych zabiegów. W końcu celebrytki zaczęły mówić wprost, a wręcz przechwalać się tym, jakim operacjom się poddały.

Spowodowało to ogromny wzrost popularności tych zabiegów również wśród zwykłych Koreańczyków. Młode dziewczęta chcą upodobnić się do miejscowych idolek, mężczyźni do... Justina Biebera.

2 / 10

Zakupy i lifting

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

- Kiedyś matki w tajemnicy przyprowadzały swoje córki na lifting, a potem do biura matrymonialnego - mówi dr Park Sang-hoon, dyrektor kliniki chirurgii plastycznej ID Hospital w Seulu. - Dziś młode kobiety umawiają się na zabieg przy okazji zakupów.

Zdarza się, że rodzice oferują swoim córkom korektę powiek w zamian za to, że dostanie się do college’u. W centrum Seulu można zobaczyć wiele kobiet w maseczkach chirurgicznych lub okularach słonecznych, co świadczy o tym, że niedawno przeszły operację. Nikt się z tym nie kryje.

3 / 10

Bardziej normalni

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

"Skąd to masz, kto zrobił ci taki nos?", pytają siebie nawzajem Koreanki. - Obecnie dążymy do rewolucyjnych zmian - mówi dr Park. - Kobiety chcą wyglądać jak najlepiej. To dlatego tak często robimy podwójną korekcję szczęki. Dzięki temu normalni ludzie zyskują jeszcze bardziej normalne rysy, a piękne osoby są jeszcze piękniejsze.

Chirurg wylicza, że przez ostatnie sześć lat latach w jego klinice przeprowadzono 3 tysiące zabiegów. A jest to tylko jedna z kilkudziesięciu takich placówek w samym Seulu.

4 / 10

Zmiany

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

W tradycyjnym koreańskim systemie wartości ingerencja w ciało była uważana za sprzeczną z naukami Konfucjusza. Z tych samych powodów za nieetyczne praktyki uznawano kremację zwłok, przeszczepy organów, a nawet przetaczanie krwi. Jednak kilka ostatnich dekad przyniosło ogromne zmiany w postrzeganiu swojego ciała. - Teraz zrobienie sobie operacji plastycznej jest traktowane podobnie do zakupu drogiej torebki - twierdzi Whang Sang-min, psycholog z Uniwersytetu Yonsei.

5 / 10

Coraz bardziej popularne

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

Zabiegi medycyny estetycznej nie są refundowane przez narodowy fundusz zdrowia, trudno więc o dokładne dane dotyczące skali zjawiska. Z ankiety przeprowadzonej w Seulu wynika, że 31,5 procent osób powyżej 15 roku życia chciałoby poddać się operacji plastycznej, żeby poprawić swój wygląd. Według danych zebranych w 2009 roku, jedna na pięć Koreanek w wieku od 19 do 49 lat miała za sobą chociaż jeden zabieg chirurgii estetycznej.

6 / 10

Lekarze

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

Liczba lekarzy zajmujących się medycyną estetyczną wzrosła w Korei z 1500 do prawie 4000 w ciągu zaledwie paru lat. Konkurencja robi się coraz większa, potrzebna jest więc reklama. Wiele klinik oferuje tzw. "bale Kopciuszka" - imprezy, w których pacjentka przechodzi serię zabiegów za darmo, w zamian zgadzając się na udział w reklamie. Chętnych nie brakuje.

7 / 10

Drabina do kariery

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

Większość pacjentek stanowią młode kobiety. Liczą na to, że wygląd pozwoli im na znalezienie dobrego męża i pracy. W kraju coraz trudniej o zatrudnienie, więc wydaje im się, że wygląd pozwoli im na znalezienie lepszej posady.

Kiedy rząd nałożył 10 procentowy podatek na pięć najpopularniejszych zabiegów chirurgii estetycznej, w kraju zaczęto protestować. Wiele osób uznało, że to dyskryminacja biednych.

8 / 10

Zachodni ideał

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

Jedną z konsekwencji mody na operacje plastyczną jest wrażenie, że wszystkie młode kobiety wyglądają tak samo. - Pacjentki przychodzą najczęściej ze zdjęciami gwiazd. Mówią, że chcą wyglądać właśnie tak - mówi dr Park.

- Koreanki mniej więcej zgadzają się co do tego, jak powinna wyglądać idealna twarz - stwierdził lekarz. - Ma być mniejsza, z dosyć ostrymi rysami. Odpowiada to mniej więcej "zachodniemu" wyglądowi. To sprawia, że 90 procent Koreanek to potencjalne pacjentki mojej kliniki, bo przecież nie rodzą się z taką twarzą.

Na ulicach Seulu ciężko już znaleźć kobietę, która nie miałaby "europejskich" powiek.

9 / 10

Ingerencja

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

Na tę sytuację zareagowało Ministerstwo Edukacji. W szkołach zorganizowano zajęcia, na których mówi się o "syndromie operacji plastycznych". Przytacza się przykłady osób, które zagubiły się w dążeniu do ideału, takich jak Michael Jackson czy pewna koreańska celebrytka, której twarz była cała spuchnięta na skutek nieudanego zabiegu.

W zeszłym roku pewna kobieta powiesiła się po nieudanej operacji szczęki. - Każda minuta jest piekłem - miała napisać w swoim pamiętniku.

10 / 10

Nowe życie

Obraz
© kpsurgery.tumblr.com

Niedawno lokalna telewizja przedstawiła nagranie zrobione ukrytą kamerą, na którym lekarz zwracał się do młodej kobiety: "Chcesz wyjść za mąż? W takim razie musisz się zoperować". Takie skandale nie zniechęcają jednak dziewcząt. Są w stanie naprawdę wiele wycierpieć, byle tylko mieć piękną twarz. - Operacja otworzyła przede mną nowy świat - mówi 21-letnia Chang Hae-jin. - Ostatnio, kiedy jechałam pociągiem, mężczyzna siedzący obok zagadał do mnie. Stwierdził, że wyglądam na młodszą, niż jestem. Moje życie stało się o wiele radośniejsze.

Tekst: na podst. New York Times/(sr/pho), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)