Paris to prostaczka i tandeciara
Paris Hilton znowu spotyka się ze Stavrosem Niarchosem. Bardzo nie podoba się to jego rodzicom, greckim miliarderom, którzy ostentacyjnie ignorują starszą siostrę Hilton.
Paris Hilton znowu spotyka się ze Stavrosem Niarchosem. Bardzo nie podoba się to jego rodzicom, greckim miliarderom, którzy ostentacyjnie ignorują starszą siostrę Hilton.
W ubiegłym roku para Hilton - Niarchos wzbudzała spore zaintresowanie mediów. Paris umiejętnie je podsycała obnosząc się z diamentowym pierścionkiem. Dziedziczka utrzymywała, że jest to pierścionek zaręczynowy.
Tymczasem okazało się, że był on dobrą podróbką, a o zaręczynach nie ma mowy. Nie zgadzają się na nie rodzice Stavrosa, którzy uważają Paris za prostaczkę i tandeciarę.
Ostentacyjnie ją ignorują i unikają nawet przypadkowych z nią spotkań. W ubiegłym roku Paris pojechała za nimi na Hawaje, gdzie spędzają każdego sylwetra, ale oni wciąż nie mieli ochoty jej poznać. Uznali, że Paris jest zbyt tandetna, wulgarna i brak jej klasy.