Po raz ostat­ni za­tań­czyła ze swoim umie­ra­ją­cym ojcem

Jej ślub miał być tydzień później, w zupełnie innym miejscu. Jednak Lisa Wilson zmieniła plany, aby móc po raz ostat­ni za­tań­czyć ze swoim umie­ra­ją­cym ojcem.

Po raz ostat­ni za­tań­czyła ze swoim umie­ra­ją­cym ojcem
Źródło zdjęć: © Wrzuta.pl

Jej ślub miał być tydzień później, w zupełnie innym miejscu. Jednak Lisa Wilson zmieniła plany, aby móc po raz ostat­ni za­tań­czyć ze swoim umie­ra­ją­cym ojcem. Jej uko­cha­ny oj­ciec David na ty­dzień przed ślu­bem trafił do szpitala. Męż­czy­zna od dawna wal­czył z ra­kiem, ale cho­ro­ba oka­za­ła się sil­niej­sza. Le­ka­rze nie da­wa­li mu dużo czasu. Lisa razem z na­rze­czo­nym Ro­ber­tem Pantoja po­sta­no­wi­li, że po­bio­rą się wcze­śniej, aby jej tata zdą­żył uczest­ni­czyć w ce­re­mo­nii. Oj­ciec dziewczyny nie mógł jed­nak opu­ścić od­dzia­łu in­ten­syw­nej opie­ki, więc para wzię­ła ślub w szpi­tal­nej sali w Kalifornii. Całe zda­rze­nie za­re­je­stro­wa­ły ka­me­ry sta­cji CBS2.

Po ce­re­mo­nii za­ślu­bin Lisa po­de­szła do łóżka umie­ra­ją­ce­go taty i po­pro­si­ła go do tańca. Chwy­ci­ła le­żą­ce­go ojca za ręce. Oboje byli bar­dzo po­ru­sze­ni całą sy­tu­acją. Męż­czy­zna zmarł kilka dni po póź­niej. Uczest­ni­cy tej wy­jąt­ko­wej ce­re­mo­nii zgod­nie stwier­dzi­li, że to był naj­lep­szy pre­zent, jaki córka mogła dać umie­ra­ją­ce­mu ojcu.

Na podstawie huffingtonpost.com/(gabi/mtr), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (27)