Pomarańczowa skóra działa na kobiety
Wydaje się, że australijskim naukowcom właśnie udało się wyjaśnić największy sekret Donalda Trumpa. Myślicie, że ma powodzenie wyłącznie ze względu na pieniądze? Nieprawda – chodzi o pomarańczowy odcień skóry. Jak wynika z badań panowie o takim właśnie odcieniu skóry podobają się paniom.
17.02.2017 17:37
Jeśli ktoś w to wątpi, powinny go przekonać niezbite dowody naukowe. Skrótowo rzecz ujmując, australijscy badacze postanowili sprawdzić, czy w przypadku ludzi działa ten sam mechanizm, jaki funkcjonuje u... niektórych gatunków ryb, ptaków czy gadów. W zwierzęcym świecie bowiem pomarańczowy samiec bardzo zyskuje w oczach samicy. Kolor przyciąga i wabi.
Badacze przeszli więc do konkretów, ale nie poszli na skróty, zdając się na błyskawiczne działanie samoopalacza, tylko zaaplikowali uczestnikom eksperymentu tabletki z beta-karotenem. Tym samym związkiem, który odpowiada za intensywny kolor marchewki, pomarańczy, dyni czy papryki.
Zebrano 43 męskich ochotników, których średnia wieku oscylowała ok. 21 lat, po czym dokładnie ich przebadano, i co najważniejsze zrobiono zdjęcia. Po tym wszystkim zalecono im, by przykładnie łykali pigułki - część z nich zawierała beta-karoten, a część tylko placebo. Eksperyment trwał 12 tygodni.
Po tym czasie panowie ponownie stanęli przed obiektywem aparatu, a efekty metamorfozy mogły w końcu ocenić panie. 66 białych kobiet w wieku ok. 33 lat poproszono o werdykt - na której fotce mężczyzna wygląda bardziej seksownie - "przed" czy "po"? Jakie były wyniki? W pojedynku "bladzi" kontra "pomarańczowi" zdecydowanie lepiej wypadła druga grupa.
Czyżby więc pomarańczowa skóra była w oczach kobiet męskim atrybutem zdrowia? Tak samo jak szerokie barki, wąskie biodra, koścista szczęka czy wysoki wzrost, które to cechy są pożądane przez kobiety. Naukowcy nie są do końca tego pewni.
– Wiemy, że karotenoidy odpowiadają za zachowania godowe u wielu gatunków zwierząt – mówi Yong Zhi Foo z Uniwersytetu Zachodniej Australii, autor badań. - Wcześniejsze eksperymenty wykazały również, że pomarańczowy kolor skóry będący efektem działania karotenoidów jest uznawany przez kobiety za bardziej atrakcyjny niż ciemna skóra. Nie zbadano jeszcze, czy ten sam mechanizm działa też w drugą stronę – czy mężczyznom bardziej podobają się "pomarańczowe" kobiety.
Być może więc tak bardzo wyśmiewana karnacja Donalda Trumpa działa na jego korzyść?
- Wiem dokładnie, co on robi. Opala się w solarium, do tego stosuje samoopalacz. Nosi okulary i dlatego widać nadmierną pigmentację wokół oczu – wyjaśniał na łamach lipcowego Harper’s Baazar Jason Kelly, wizażysta zatrudniony do pracy podczas Krajowa Konwencji Republikanów w 2016 roku.
Wygląda więc na to, że Trump wiedział swoje i bez badań naukowców. Komuś się nie podoba? Cóż, podobno o gustach się nie dyskutuje…