ModaPonczowe kolekcje na sezon jesień-zima 2021/22

Ponczowe kolekcje na sezon jesień-zima 2021/22

Ponczo jest nie tylko praktyczne, ale daje duże możliwości pod względem stylizacji
Ponczo jest nie tylko praktyczne, ale daje duże możliwości pod względem stylizacji
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Dzianinowe, asymetryczne, w kratę – ponczo gra teraz rolę główną w jesiennych stylizacjach. Influencerki je kochają tak samo, jak kiedyś trencz czy słynne teddy coat. Sprawdzamy, jak się nosić w stylu etno i na co warto polować w sklepach.

Wprawdzie pogoda jeszcze nam dopisuje, ale powoli nudzi nam się noszenie letnich ubrań. Wypatrujemy wczesnojesiennych propozycji projektantów, a jedną z nich jest ponczo. Dawniej kojarzone było głównie z indiańskim wizerunkiem, a dziś mamy okazję zobaczyć je w wielu nowych wariacjach.

Trochę sweter, trochę szal

Historia ponczo sięga czasów pierwszych cywilizacji w Ameryce Południowej. Wówczas Inkowie i Aztekowie wykorzystywali wełnę lamy oraz alpaki do wyrabiania tkanin. Aby nadawały się do noszenia, trzeba było zrobić nacięcie na głowę. Tzw. poncho noszone w chłodne dni chroniło organizm przed wychłodzeniem, a w upał osłaniało przed słońcem. Dzięki niezwykłym możliwościom włosia, skóra mogła oddychać, a ciało zachowywało odpowiednią temperaturę. Kolejną zaletą jest to, że ponczo z dobrej jakości materiału nie wywołuje alergii i jest bardzo trwałe.

Nowoczesne ponczo wpisuje się w modowy kanon boho. Materiał luźno otaczający sylwetkę często zdobiony jest frędzlami lub pomponami. Tak się składa, że etniczne i patchworkowe wzory to jeden z trendów jesiennych. Niejako powiązany ze zrównoważoną modą, która coraz odważniej wkracza na wybiegi. Projektanci sięgają już nie tylko po naturalne tkaniny, ale również resztki materiałów i rzeczy, które zostały z poprzednich pokazów mody. Do tego niezmiernie ważny jest transparentny łańcuch produkcji – od kraju podchodzenia danego surowca, po dostawę do sklepu.

Gabriela Hearst z Chloé zaprojektowała dzianinowe ponczo nawiązujące do azteckiego dziedzictwa, a Kim Jones współpracujący z marką Fendi stworzył ubrania zszyte z materiałów z poprzednich kolekcji. Nawet Hermès próbuje eksperymentować, proponując zamiast tradycyjnej apaszki, etniczną chustę maxi.

Krata w stylu "Gambit królowej"

Ponczo jest nie tylko praktyczne, ale również stwarza wiele możliwości stylizacyjnych. Może zastąpić zwykły sweter, a w połączeniu z obcisłymi spodniami i kozakami tworzy efektowną całość. W razie potrzeby potrafi ukryć drobne niedoskonałości sylwetki, ale równie dobrze wygląda spięte paskiem w talii – szczególnie asymetryczny fason. W trendach mamy sporo indiańskich wzorów, ale w stonowanych barwach. Wśród nich dominują szarości, odcienie piasku i karmelu, czerń, a także wersja black & white. Przykładowo, marka Guess proponuje klasyczną szachownicę prawie jak z serialu "Gambit królowej", a Wittchen ołówkowe mazaje na szarym tle. Marka Reserved lansuje z kolei kraciaste ponczo, które zimą będzie można zapewne wykorzystać jako chustę pod szyję.

Od klimatów westernu do orientu

Soyaconcept w swej tegorocznej kolekcji proponuje welur w odcieniu grafitowym, beżowym oraz bordo – to chyba jeden z niewielu modeli zakładanych w tradycyjny sposób, przez głowę. Wyjątkowo ciepły i miękki w dotyku materiał to coś, w co na pewno warto zainwestować. Bardzo ciekawe interpretacje klasycznej wersji tej odzieży proponuje nam Tory Burch. Orientalne wzory i zwiewne tkaniny w połączeniu z błękitem, złotem i zgniłą zielenią pozwalają spojrzeć na ponczo z zupełnie innej strony.

Emporio Armani proponuje za to ponczo z kaszmiru, a marka C&A wyraźnie nawiązuje do klimatów Dzikiego Zachodu. W kolekcji niemieckiej firmy s.Olivier nie brakuje z kolei zaskakujących faktur i zwierzęcych deseni. A skoro mamy tyle rodzajów ponczo, do czego je nosić? Wzory etniczne najlepiej zestawić z jeansami oraz czarnymi botkami, a westernowe obowiązkowo z zamszowymi kozakami na słupku i niedużą torebką (najlepiej z frędzlami, które znów wracają!).

Źródło artykułu:WP Kobieta