Powiedzieć przyjaciółce, że mąż ją zdradza?

Czy nie wtrącać się i zachować taką informację dla siebie?

Czy powiedzieć przyjaciółce, że mąż ją zdradza? A może nie wtrącać się w cudze sprawy? Czy zachować dla siebie informację, że plotkuje się o zwolnieniu z pracy kolegę, czy nie wprowadzać zamieszania? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania.

Tekst: Monika Doroszkiewicz

Kasia znała Pawła ze zdjęcia. Stało na biurku jej koleżanki z pracy, a na nim szczęśliwa para z dwójką dzieci. Pewnego dnia zobaczyła go wchodzącego do klatki schodowej w bloku, w którym mieszka. Kilka dni później widziała go z własną sąsiadką. Siedzieli w pobliskiej kawiarni, wpatrzeni w siebie, ona głaskała go po twarzy. Kiedy spostrzegła, że razem wchodzą do windy, nie miała wątpliwości, że mąż jej koleżanki z pracy ma romans?

Magda nie raz mówiła, że są zgodnym małżeństwem, że bardzo się kochają, że ma dużo szczęścia w życiu, bo wyszła za mąż za cudownego człowieka. Ta sytuacja nie dawała Kasi spokoju, zastanawiała się, czy ma powiedzieć Magdzie o swoich podejrzeniach, czy może wtrącać się w cudze sprawy?

Kiedy przyszedł kryzys, w redakcji Edyty szykowały się zwolnienia. Atmosfera była napięta. Każdy bał się, że padnie na niego. Edyta przyjaźniła się z sekretarką w dziale kadr. To ona w tajemnicy powiedziała jej, że z działu foto zwolnią dwie osoby, w tym przyjaciela Edyty Adama. Zdawała sobie sprawę, jakim rozczarowaniem będzie dla niego utrata pracy, bo to całe jego życie. I wiedziała, w jaki sposób odbywają się zwolnienia: przychodzisz do firmy, a na twoim biurku leży koperta w wypowiedzeniem. Nikt nie tłumaczy dlaczego, nikt nie mówi, że mu przykro i dziękuje za lata pracy. Wypadasz. Chciała go jakoś na to przygotować. Zastanawiała się, czy mu powiedzieć o przecieku?

Noszenie w sobie tajemnicy wywołuje szereg skrajnych uczuć. Z jednej strony nikt nie lubi być posłańcem złych wiadomości. Poza tym zastanawiamy się, jak nasz znajomy przyjmie informację o zdradzie męża, czy utracie pracy? Może nie życzy sobie, żeby wchodzić z butami w jego życie? Może zdrada męża przyjaciółki, to tylko przelotny romans, za chwilę się pogodzą, a do mnie będzie miała żal. Może kolega uniknie zwolnienia, a ja wyjdę na tę, która rozsiewa plotki. A z drugiej strony czujemy się nielojalni i nieszczerzy wobec bliskich. Rozważamy: „Jak ja bym się czuła, gdyby mój przyjaciel wszystko wiedział od początku i nic mi nie powiedział?” Dlatego wybór, czy powiedzieć przyjaciołom o przykrych sprawach, czy zachować je dla siebie, jest taki trudny.

Kasia powiedziała koleżance, że widziała jej męża z inną kobietą, że jej zdaniem mają romans. Magda nie chciała jej wierzyć, powtarzała tylko, że to nie możliwe, że z kimś go pomyliła. Następnego dnia sucho poinformowała, że rozmawiała z mężem, a on wszystkiemu zaprzeczył. Uwierzyła mężowi. Niby między koleżankami wszystko jest w porządku, ale pozostał dystans. O przyjaźni nie ma mowy. Od tamtej pory Kasia nie widziała go już wchodzącego do jej klatki, ale może po prostu zmienili miejsce spotkań, bo o tym, że mieli romans jest przekonana. Czuje się niesprawiedliwie potraktowana przez Magdę.

Edyta nie potrafiła powiedzieć Adamowi, że straci pracę. Zasugerowała tylko, że zwolnienia mogą go nie ominąć. Adam nie przyjmował tego do wiadomości, bo przecież tak bardzo się starał, robił najwięcej zdjęć ze wszystkich fotoreporterów, dostawał najtrudniejsze tematy. Ale w zespole był najmłodszy stażem. Utratę pracy przypłacił depresją. A Edyta obwinia się, że może gdyby go uprzedziła, miałby czas, żeby się na to przygotować.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: Czy mówić przyjaciołom o przykrych dla nich sprawach, czy może lepiej zachować je dla siebie? Przede wszystkim trzeba wnikliwie przeanalizować wszelkie okoliczności. Postarać się dyskretnie wypytać osobę, co zrobiłaby np. w sytuacji, kiedy mąż ją zdradza. Zdarza się bowiem, że niektórzy wolą nie wiedzieć o zdradzie, a nawet kiedy zdają sobie z niej sprawę, wybierają milczenie, czekają, aż wszystko samo wróci do normy. Mają nadzieję, że nikt z otoczenia nie zorientował się w sytuacji, bo bardzo się jej wstydzą. Jeśli w takim momencie wkroczy do akcji przyjaciółka, to nie może liczyć na wdzięczność. Przede wszystkim nie należy więc mówić takich rzeczy tym, z którymi nie jesteśmy bardzo blisko.

Inaczej jest, kiedy sprawa dotyczy kogoś, z kim przegadaliśmy niejeden wieczór i kto jest przekonany o naszych dobrych intencjach. Przyjaźnicie się od lat i już niejedną trudną sytuację przeżyłyście. Nie mów jednak wprost: „widziałam twojego męża z kochanką. Co Ty na to?” albo: „wylecisz z pracy. Przykro mi.” Na początek postaraj się delikatnie zasugerować, że taka sytuacja może mieć miejsce, obudzić czujność.

Warto pamiętać, że w takich sprawach trzeba dużo delikatności. Jeśli myślisz, że Twojemu przyjacielowi ewidentnie dzieje się krzywda, spróbuj porozmawiać, ale jeśli wyczujesz, że nie chce o tym mówić, natychmiast się wycofaj i sama do tematu nie wracaj. I jeśli już zdecydujesz się wkroczyć do akcji, zapewnij przyjaciela, że dochowasz tajemnicy i będziesz przy nim w trudnych chwilach.

Tekst: Monika Doroszkiewicz