Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Dla wielu osób jesień to nie tylko czas długich wieczorów i gorącej herbaty, lecz przede wszystkim sezon grzybobrania. Ale czy każdy deszcz natychmiast sprowadza grzyby do lasu? Okazuje się, że odpowiedź nie jest jednoznaczna.
Jesień w lesie ma swój niepowtarzalny urok – miękka ziemia po deszczu, mgła unosząca się między drzewami i charakterystyczny zapach wilgotnego mchu. Dla wielu to czas, gdy wyruszają na grzybobranie, w poszukiwaniu pierwszych kurek, borowików czy rydzów. Ale choć las wydaje się wprost kusić obfitością darów, pojawia się pytanie: ile dni po deszczu trzeba odczekać, żeby grzyby naprawdę zaczęły rosnąć?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodaj grzyby do chlebka. Nie zostaną nawet okruszki
Nie ma jednej reguły
Często grzybiarze zadają sobie pytanie: "Po ilu dniach od deszczu można liczyć na pierwsze okazy?" — To zależy od pory roku — mówi "Faktowi" Eugeniusz Liana, jeden z najbardziej znanych grzybiarzy w Polsce. Latem, po intensywnych opadach, niektóre grzyby pojawiają się już w kilka dni. Jesienią natomiast potrzeba na to więcej czasu – zwykle od dwóch do trzech tygodni.
Warunki pogodowe mają tu kluczowe znaczenie. Wilgotność i temperatura powietrza decydują o tym, jak szybko natura zaoferuje swoje dary. Jeśli powietrze jest chłodne i wilgotne, a ziemia dobrze nasiąknięta, grzyby wyrastają szybciej.
Każdy gatunek ma swoje tempo
Wrzesień jest dla grzybiarzy miesiącem szczególnym. W lasach pojawiają się kurki, koźlarze, czubajki, rydze i borowiki, a także maślaki i podgrzybki. To również czas, gdy można natknąć się na pierwsze gąski zielonki, dzwońce, sarniaki czy opieńki.
Nie wszystkie grzyby reagują na deszcz jednakowo. — Znaczenie ma również konkretny gatunek grzyba — podkreśla Liana. Niektóre, jak kurki, rosną niemal natychmiast po deszczu, borowiki wymagają dłuższego okresu wilgoci, a podgrzybki czasem trzeba wyczekiwać nawet kilka tygodni.
— Gdy sam wybieram się na grzyby, zbierając, patrzę na korony drzew. Gdy widzę osikę, najpewniej znajdę pod tym drzewem czerwone osiczaki — zdradza ekspert w rozmowie z "Faktem".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl