ModaProjektanci na Bilioneurobab

Projektanci na Bilioneurobab

Projektanci na Bilioneurobab
Źródło zdjęć: © bilioneurobab.pl
01.07.2009 12:15, aktualizacja: 28.05.2010 15:44

Designer Sample Sale to, podobnie jak ta organizowana w Stanach Zjednoczonych, ogromna impreza modowa, podczas której można kupić po okazyjnych cenach kolekcje światowych projektantów i wielu prestiżowych marek. Co o samej imprezie mówią twórcy biorący w niej udział?

Designer Sample Sale to, podobnie jak ta organizowana w Stanach Zjednoczonych, ogromna impreza modowa, podczas której można kupić po okazyjnych cenach kolekcje światowych projektantów i wielu prestiżowych marek. Co o samej imprezie mówią twórcy biorący w niej udział?

Projektantka Maja Stolarska

Nazywam się Maja Stolarska i jestem z firmy Stilisimi. Zajmujemy się koszulami męskimi i damskimi. Tutaj prezentujemy naszą kolekcję koszul damskich.
Czy jesteście tu Państwo pierwszy raz?
Jesteśmy już drugi raz. Pierwszy raz byliśmy na edycji w marcu.
Czy uważacie Państwo, że tutaj jest duże zainteresowanie? Jest bardzo duże zainteresowanie. Mamy możliwość pokazania się też publiczności warszawskiej i na pewno jest to trochę inny odbiorca niż ten, który jest w Krakowie, bo jesteśmy z Krakowa. Także na pewno mamy możliwość skierowania naszej oferty do nowych odbiorców i od nowych klientek.

Organizatorka Monika Pieńczukowska

- Imprezy BilionEuroBab Designers Sample Sale są organizowane w Polsce prawie od 5 lat. Zaczynaliśmy od tego, że były to dwie edycje w roku, sprzedawaliśmy kolekcje projektantów wiosna/lato, jesień/zima. Teraz od jakiegoś czasu organizujemy cztery edycje rocznie i teraz jesteśmy na edycji letniej. Cała organizacja imprez wygląda tak samo jak w Stanach Zjednoczonych Nowym Jorku, Los Angeles czy San Francisco, to znaczy, że na jednej powierzchni w ciągu jednego dnia można nabyć kolekcje projektantów oraz bardziej znanych marek po bardzo atrakcyjnych cenach.
Na czym tak naprawdę to wydarzenie polega? Nie wszyscy potrafią sobie przetłumaczyć słówko „Sample”. Czy to rzeczywiście są wzory i potem one wchodzą dopiero do produkcji , czy są to po prostu rzeczy, które nie zostały sprzedane?
Jeśli chodzi o projektantów to rzeczywiście są to wzory, są to najnowsze kolekcje, zwłaszcza jeśli chodzi o edycję letnią, to mamy bardzo dużo wzorów ponieważ tydzień temu mieliśmy w Polsce pierwszy Fashion Week, także projektanci specjalnie na ten fashion week tworzyli kolekcje i te kolekcje też są dostępne na imprezie Bilioneurobab. „Projektanci bardzo chętnie biorą udział w naszych imprezach dlatego, że projektanci tak naprawdę nie mają swojej platformy, sieci dystrybucji i nasze imprezy są to nieliczne miejsca, gdzie projektanci mogą się pokazywać. Mogą się wystawiać i sprzedawać swoją kolekcję. Bilioneurobab jest to impreza zamknięta, trzeba być zarejestrowanym poprzez logowanie się na naszą stronę internetową www.bilioneurobab.pl. Dla dziewczyn, które chcą mieć, tzw. first look, żeby mogły sobie upolować pojedyncze egzemplarze, mamy karty członkowskie (karta platynowa, która upoważnia do wejścia od godziny 11, oraz karta złota do wejścia od godziny 13). Tomasz Stępień - projektant

Na targi Bilioneurobab przyszedłem dlatego, gdyż chciałem pokazać swoim klientkom swoją nową ofertę. Uważam, że targi te są przyszłościowe i warto w nich uczestniczyć” „Projektuje głównie modę męską, są też sukienki dla kobiet, bardzo minimalistyczne na co dzień, jedwabne. Dla mężczyzn są to głównie garnitury, ale mam też ofertę T-shirtów na lato. Cały T-shirt, obszycie, konstrukcja motyw – wszystko jest mojego projektu„
Czy masz swoje atelier, showroom?
Mam kilka punktów sprzedaży, współpracuję z Green Establishment, promenadą dla płodych projektantów, w Sopocie można moje rzeczy znaleźć oraz na stronie saltandpeper.pl”
Takie wydarzenie też powoduje, że masz kontakt bezpośredni z klientkami.
Tak, uważam, że kontakt z klientem jest najważniejszy w takim dniu jak dzisiaj.”
A czy zdarzają się jakieś słowa krytyki od klientek?
Nie, myślę, że nie. Raczej przerażają ich dość wysokie ceny, gdyż ubrania są szyte w jednostkowych sztukach, więc koszt wyprodukowania jest większy niż w Chinach.

Projektantka Paulina Plizga

Pojawiłam się na Bilioneurobab w 2006 roku w kwietniu i od pierwszej edycji, w której wzięłam udział, spotkałam dosyć duży sukces i w ten sposób pojawiły się moje klientki w Warszawie.” „Na co dzień mieszkam i pracuję w Paryżu i sprzedaję moje kolekcje między Paryżem, Tokio, Warszawą a Londynem.
Czy w Paryżu i Warszawie ma Pani jakiś Showroom? Czy jak ktoś chce w Warszawie kupić Pani projekty to tylko na Bilioneurobab?
„W Warszawie można moje rzeczy kupić oczywiście na Bilioneurobab, 4 razy w roku, ale oprócz tego są sklepy z którymi współpracuję i regularnie sprzedają moje kolekcje, to między innymi sklep Mysikkrólik na ul. Ordynackiej oraz „Galeria nieformalna” na ul. Litewskiej – Zapraszam. „W tej chwili przyjechałam prosto z mojego pokazu, który miał miejsce w części offowej Fashion Week, który odbył się w zeszłym tygodniu w Łodzi”

Źródło artykułu:WP Kobieta