Blisko ludziPrzedstawiciele dzieci nie chcą reformy edukacji. Piszą list do prezydenta Andrzeja Dudy

Przedstawiciele dzieci nie chcą reformy edukacji. Piszą list do prezydenta Andrzeja Dudy

Przedstawiciele dzieci nie chcą reformy edukacji. Piszą list do prezydenta Andrzeja Dudy
Źródło zdjęć: © PAP
18.12.2016 09:06, aktualizacja: 18.12.2016 10:34

10 członków Rady Dzieci i Młodzieży przy MEN protestuje przeciwko reformie edukacji i wzywa PAD do zawetowania ustawy. "To wszystko dzieje się za szybko, my uczniowie, nie jesteśmy na to gotowi” piszą członkowie Rady w otwartym liście do prezydenta Andrzeja Dudy.

Przypomnijmy. Rada Dzieci i Młodzieży została powołana przez samą minister edukacji Annę Zalewską. Pomysł jej utworzenia powstał tuż przed 1 czerwca 2016 roku. Jaka miała być rola Rady? Wyrażanie swojej opinii, przedstawianie propozycji w kwestiach dotyczących m.in.dzieci i młodzieży. Chętni do udziału w Radzie mieli wypełnić formularz zgłoszeniowy i uzasadnić, dlaczego chcą w niej zasiadać. Zgłoszeń nadeszło około 266. Powołanie z rąk minister edukacji odebrało 32 uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z całej Polski. Jakie uwagi zgłaszała Rada podczas pierwszego posiedzenia? Przede wszystkim, żeby szkoła była bardziej otwarta, kreatywna, uczyła samodzielnego myślenia, rozwijała umiejętności praktyczne. „Liczę na wasz głos doradczy” mówiła 1 października Anna Zalewska członkom Rady. Dodała też, że czeka na uwagi i pomysły. I teraz je dostała. Część członków Rady postuluje, że reforma edukacji jest niedopracowana. Przede wszystkim robiona za szybko, szkoły nie są na nią przygotowane, a zmiany najbardziej dotkną uczniów małych placówek. A to zaprzecza wyrównaniu szans, na czym przecież wszystkim powinno zależeć. Kolejny, bardzo poważy zarzut, brzmi: pominięto zdanie grupy, której ta reforma ma dotyczyć, zdanie polskich uczniów.
Przedstawiciele dzieci piszą do Andrzeja Dudy m.in:„W chwili obecnej jest Pan jedyną osobą, która ma na tyle duży mandat społeczny, by zaproponować wyjście z impasu i poprowadzić ogólnonarodową debatę, która pozwoli na merytoryczne przygotowanie reform w obszarze edukacji i wychowania młodego pokolenia”.
Co na to prezydent? Czekamy.