Samoobrona kobiet – zobacz, co warto wiedzieć

Umiejętność samoobrony jest konieczna dla każdej kobiety. Mimo że to mężczyźni są uważani za tych silniejszych, coraz więcej kobiet nie zgadza się ze stereotypem słabej płci i walczy o swoją niezależność i poczucie bezpieczeństwa. Nauka samoobrony przyda się paniom w każdym wielu. Jej rozpoczęcie jest niezwykle odpowiedzialną decyzją, trudno bowiem bazować na nadziei, że nic złego się nie przydarzy. Jeśli zdecydujesz się na naukę samoobrony, zyskasz pewność siebie, nową wiedzę oraz praktyczne umiejętności.

Pod koniec 2016 roku Ministerstwo Obrony Narodowej pozytywnie zaskoczyło swą inicjatywą, polegającą na projekcie bezpłatnych szkoleń, które odbywają się w 30 polskich miastach, polegających na instruktażu technik kobiecej samoobrony przez wojskowych. Wojsko zadbało, aby kobiety nie były bezbronne w trakcie niespodziewanego ataku w ramach projektu Samoobrona Kobiet. Uczestniczki w trakcie szkoleń poznają techniki walki wręcz w bliskim kontakcie i uczą się podstawowych chwytów pozwalających obezwładnić przeciwnika. Warto wspomnieć, że MON planuje kolejne edycje szkoleń, tymczasem zapisy na obecną edycję szkoleń nadal trwają.

Kobiety coraz częściej korzystają z nauki samoobrony. Wiele szkół sztuk walki organizuje bezpłatne zajęcia, z których panie chętnie korzystają. Na fortach można przeczytać opinie kobiet, które trenują sztuki walki: _Krav Maga to idealny wybór dla kobiet. Możesz obronić się każdym przedmiotem — torebką, kamieniami, butami. Dosłownie wszystkim co masz pod ręką. Szczerze mówiąc, ta technika niejednokrotnie uratowała mnie przed utratą zdrowia i życia. _- pisze jedna z uczestniczek dyskusji na forum. Kobiety z pewnością są słabsze fizycznie od mężczyzn, jednak podczas trenowania sztuk walki okazują się lepsze pod względem technicznym, co w praktycznych zmaganiach stawia je na wygranej pozycji. Oprócz krav magi paniom poleca się boks, muay thai, kickboxing, wing tsun, aikido oraz judo.

Większość kobiet nie decyduje się na trenowanie, z uwagi na lęk przed ciosami, głównie w twarz. Obawiają się, że obrażenia mogą wpłynąć na ich wygląd zewnętrzny. Niektóre panie nie trenują sztuk walki, ponieważ żal im … obciąć paznokcie. Na treningach dla bezpieczeństwa pazurki powinny być skrócone, co okazuje się sporym problemem dla płci pięknej. Czy trzeba stawiać na szali urodę i bezpieczeństwo? Okazuje się, że niekoniecznie. Przy bardziej kontaktowych dyscyplinach głowę, ręce, stopy oraz piersi zakrywają specjalne ochraniacze. Sporo kobiet obawia się także, że mężczyźni nie traktują poważnie trenujących kobiet i wyśmiewają ich umiejętności. Są to jednak zbędne przekonania, w szkołach sztuk walki przybywa pań i żadnego faceta nie dziwi walcząca kobieta. Nie należy się bać braku doświadczenia – każdy przecież kiedyś zaczynał od zera.