Seks z dominującym partnerem lepszy?
Łagodny dżentelmen czy typowy twardziel? Mówi się, że kobiety mają tendencje, by na partnerów życiowych wybierać tzw. „bad guys”. Powstało wiele teorii, wyjaśniających motywy ich postępowania. Jedno z najnowszych badań wskazuje, że tym, co może decydować o takich preferencjach pań, jest seks. Kobiety mają więcej orgazmów z mężczyznami, których opisują jako bardziej męskich i dominujących.
24.06.2013 | aktual.: 24.06.2013 12:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Łagodny dżentelmen czy typowy twardziel? Mówi się, że kobiety mają tendencje, by na partnerów życiowych wybierać tzw. „bad guys”. Powstało wiele teorii, wyjaśniających motywy ich postępowania. Jedno z najnowszych badań wskazuje, że tym, co może decydować o takich preferencjach pań, jest seks. Kobiety mają więcej orgazmów z mężczyznami, których opisują jako bardziej męskich i dominujących.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Pensylwania przeprowadzili badanie dotyczące życia seksualnego mężczyzn z kobiet, aby sprawdzić, co wpływa na przyjemność, czerpaną z kontaktów intymnych. Okazało się, że poza wyglądem mężczyzny, istotną rolę odgrywa także cykl miesiączkowy. Panie, które mają atrakcyjnego, męskiego partnera, a dodatkowo przechodzą jajeczkowanie, są w stanie osiągnąć więcej orgazmów. Zajmuje im to także mniej czasu, co – jak twierdzą naukowcy – sprzyja prokreacji.
W przeszłości kobiece orgazmy uważano za biologicznie bezużyteczne. Amerykańscy badacze twierdzą jednak, że najnowsze odkrycie wspiera teorię, że mają one swoją funkcję ewolucyjną. Mogą być sposobem na selekcję najlepszych genów dla ewentualnego potomstwa.
W raporcie, opublikowanym w periodyku „Ewolucja a Ludzkie Zachowanie” („Evolution and Human Behaviour”) naukowcy wyjaśniają: „Choć uzyskane przez nas wyniki wymagają powtórzenia, zgadzają się z hipotezą, że kobiecy orgazm stanowi mechanizm w wyborze partnera seksualnego, służący prawdopodobnie wyselekcjonowaniu wysokiej jakości genów dla dziecka.”
Badacze przeprowadzili ankiety wśród 110 par, pytając mężczyzn i kobiety o to, kiedy osiągali orgazm i czy działo się to w tym samym czasie, kiedy szczytował ich partner, wcześniej czy później. Kobiety poprosili o to, by w skali od 1 do 10 oceniły swoją atrakcyjność, a następnie stwierdziły, jak dominujący i męski jest ich chłopak lub mąż. Mężczyźni z kolei najpierw musieli opisać swoją atrakcyjność, męskość i władczość, a potem wypowiedzieć się na temat kobiecości swojej partnerki.
Osobiste przekonania ankietowanych w dalszej części eksperymentu zostały zestawione z tym, jak atrakcyjność każdego z uczestników badania oceniła osobna grupa badanych, zwerbowanych wyłącznie w tym celu. Zdjęcia zostały też poddane „obiektywnej” analizie, w której koncentrowano się na cechach nadających twarzy męskości oraz na symetrii.
Na podstawie tych danych badacze stwierdzili, że jeśli mężczyzna jest szczególnie atrakcyjny albo męski, kobieta prawdopodobnie osiągnie orgazm w tym samym czasie albo niewiele później niż jej partner (zwiększając tym samym swoje szanse na zajście w ciążę). - Odkryliśmy, że obiektywne wskaźniki „jakości” partnerów kobiet, takie jak atrakcyjność i męskość, w dużym stopniu wpływają na osiągane przez nie orgazmy – konkluduje kierujący badaniem David Puts. – Wcześniejsze szczytowanie świadczy o tym, że podniecenie i przyjemność czerpana z kontaktów intymnych są większe.
Na podst. Dailymail.co.uk (ios/mtr), kobieta.wp.pl