Te Polki żyją jak w raju. Ty też tak możesz
„Piękne, intrygujące i żyjące z rozmachem” - tak żony Hollywood przedstawiają twórcy programu. Kraj, gdzie „b” oznacza Bentley, gdzie torebki Chanel wypływają z każdej garderoby, nie przestaje nas fascynować. Tym bardziej uwielbiamy podglądać życie Polek, które żyją tam swoim american dream. Z przymrużeniem oka stworzyliśmy więc poradnik dla wszystkich tych, którzy chcieliby żyć podobnie w kraju nad Wisłą.
Get the look
Bądź damą w living room
Zasada najważniejsza - zawsze bądź damą. Nieważne, czy akurat sprzątasz, czy gotujesz obiad. Trzeba się cenić i nie tylko dobrze wyglądać, ale i czuć się jak gwiazda na boskim firmamencie. Zgodnie z dewizą życiową Heleny Kołodziey, byłej uczestniczki programu, każda kobieta musi zdawać sobie sprawę, że dom to jej najważniejsza wizytówka. Pamiętajcie więc, by pomiędzy porozrzucanymi skarpetkami męża zrobić gdzieś miejsce na salę balową. I kolejna ważna rzecz. Skoro w living room trzeba być damą, to już nie napiszemy, kim trzeba być w bedroom.
Nie bądź stara świeczka
Związki - temat rzeka. I w Hollywood, i w nadwiślańskim kraju wszyscy przeżywamy te same rozterki. Znaleźć tego odpowiedniego kandydata nie jest łatwo. Tu z pomocą przychodzą więc kobiety, którym małżeństwa nie są straszne. - Wybierz takiego kandydata na męża, z którym nie masz nic wspólnego - radzi nam Monique Lehman, żona byłego żołnierza i eksperta NASA. - Konfirmuj. Faceci sami przyjdą. Universe kiedyś rzuci ci pod nogi faceta - podsuwają gotowe rozwiązanie siostry Dżoana Maloney i Żanett Gromadzky. Najważniejsze to nie zachowywać się jak stara świeczka, czyli staroświecko. Bądź otwarta na nowe wyznania, na ludzi. Czasem crush na faceta przychodzi niespodziewanie. Wystarczy czekać.
Dopasuj tapicerkę samochodu do wystroju wnętrza
Zgodnie z zasadami feng-shui luksusu trzeba w życiu kierować się harmonią. Biały kolor, a może raczej odcień white sand, sprawdzi się więc idealnie nie tylko w salonie, ale też w samochodzie. Kierując się słowami Evy D’Angelo, dobrze dobrana tapicerka powinna pasować i do wystroju wnętrza i do ulubionej torebki. - Życie jest piękne, jak ma się bentleya - przyznaje Eva i dodaje, że jej literka „b” kojarzy się ze słowem „bilioner”. Nam z „biedą”, ale co zrobić. Wymieniamy więc tapicerkę w starej skodzie na coś bardziej amerykańskiego. Można też do sprawy podejść inaczej. - W moim garażu jest biały samochód oraz rower z dużymi kołami, abym mogła z przyjemnością jechać na działeczkę - dzieli się swoimi doświadczeniami jedna z internautek na fanpage’u programu. Tak też można.
Na plaży siadaj tylko na chustce od Louis Vuitton
Wracamy na moment do wyznaczników bycia damą. Niech nie korci cię, by latem, pośrodku fortecy z parawanów rozłożyć ręczniki. Dama tak nie postępuje. Dama wybiera eleganckie chustki. Najlepiej te z domu mody Louis Vuitton. 550 dolarów brzmi jak cena idealna za szal, który bez uronienia jednej łzy rozłożysz na piasku. Jeśli łzy będzie ronił z kolei mąż, którego portfel wyda się szczuplejszy, wypunktuj mu delikatnie, że przecież mogłaś kupić torebkę. To bolałoby bardziej jego serce i konto.
Dziecko trzeba przyzwyczajać do luksusu
- Moja wnuczka wie, co to Chanel, Cavalli i Zdrowaś Mario - przyznała kiedyś Helena Kołodziey. A Helena wie, co dla wnuczki jest najlepsze. W końcu do luksusu trzeba się przyzwyczajać stopniowo. Drogie babcie, pamiętajcie - to rada dla was. Zapomnijcie na chwilę o bajkach na dobranoc. Poprzeglądajcie z maluchem katalogi domów mody. Dostępne online. Bo kto wie, z czym dziecko będzie musiało po latach się zmagać.
Dbaj o swoje „Chanele”
Nie od dziś wiadomo, że bez torebki to ani rusz. Bogate szafy żon Hollywood mogą przyprawić o solidny ból głowy. Beżowa torebka Chanel sprawdzi się idealnie na zakupy w spożywczaku. Różowej od Louis Vuitton lepiej nie zgubić na piątkowej imprezie. Skórzana od Hermesa zachwyci wszystkich podczas niedzielnego spaceru. Ale w tym szaleństwie jest podobno jakaś metoda. Przecież na pewne wyjścia nie wypada wybierać zwykłej torebki z sieciówki!
Futerek nie nosimy
W tym całym luksusie łatwo się zatracić. Kiedyś jego wyznacznikiem była skóra i futro. W Anno Domini 2017 nie ma miejsca na takie rzeczy. Żyjemy eko, zwierzęta kochamy. Tu nie ma miejsca na żarty. Szanująca się dama nie ubiera się w prawdziwe futra, tak samo jak szanujący się dżentelmen nie chodzi na polowania.
Pływanie na dobry biust
Wydawałoby się, że w Hollywood najlepszą receptę na idealny wygląd znają tylko chirurdzy plastyczni. Nic podobnego. Zachowało się jeszcze kilkoro ludzi o zdrowym rozsądku, którzy pielęgnują stare, dobre zasady aktywnego trybu życia. Wśród nich wspomniana już wcześniej Monique. Córka słynnego Papcia Chmiela wie, że najlepszym sposobem na piękną sylwetkę jest… pływanie. Nie ma co płacić chirurgom plastycznym, kiedy można iść na basen. - Koleżanki pytają, jak ja się tak trzymam. Mówią, że pewnie robiłam sobie biust. A tu nic podobnego. Macham rękami, rozciągam taśmę, pływam. I oddychanie jest ważne w tym wszystkim - przyznaje Monique.
Pieniądze to nie wszystko
Last but not least - powiedzieliby Amerykanie. Na koniec warto przypomnieć ten jeden cytat Monique: „Pieniądze zawsze mogą zniknąć, miłość nigdy”. Możemy nabijać się z tego, w jakim bogactwie żyją Polki w Hollywood. Możemy wyśmiewać ich porady na życie. Jedno trzeba im przyznać, potrafią się o siebie zatroszczyć. Żyją chwilą, uwielbiają swoich mężów (z różnych powodów), nie wstydzą mówić się o tym, że się im w życiu powodzi. Coś, czego nam w Polsce brakuje.