Blisko ludziTrudne dzieciństwo to nie koniec świata

Trudne dzieciństwo to nie koniec świata

Trudne dzieciństwo to nie koniec świata
Źródło zdjęć: © sxc.hu
07.10.2009 15:53, aktualizacja: 08.06.2010 12:40

Tata zaglądał do kieliszka, a mama kochała za bardzo i śledziła każdy Twój krok albo nie interesowała się Tobą wcale. Trudne dzieciństwo zazwyczaj jest garbem, który musimy nieść przez resztę życia.

Tata zaglądał do kieliszka, a mama kochała za bardzo i śledziła każdy Twój krok albo nie interesowała się Tobą wcale. Trudne dzieciństwo zazwyczaj jest garbem, który musimy nieść przez resztę życia. Bywa jednak, że stajemy się silniejsi i bardziej samodzielni. Jak poradzić sobie z przykrymi doświadczeniami z dzieciństwa?

Każdy z nas niesie bagaż doświadczeń z dzieciństwa, zarówno tych pozytywnych, jak i zdarzeń, które wolelibyśmy zapomnieć. Ciążą nam w dorosłym życiu i powodują, że nie możemy rozwinąć skrzydeł, mądrze wychowywać dzieci i chociaż obiecywaliśmy sobie, że nasza rodzina będzie inna, to powielamy wzorce wyniesione z domu. Zapominamy często, że w dużej mierze od nas zależy, co zrobimy z tym bagażem.

Jesteś odpowiedzialna za własne życie

Nie da się zmienić przeszłości, wpływ mamy jedynie na teraźniejszość i przyszłość. Zamiast mówić: taki jest już mój los, warto wziąć sprawy w swoje ręce. Mówienie: „Taki już mój los” nie spowoduje, że życie będzie lepsze. Stanie się tak tylko wtedy, jeśli uświadomisz sobie, że zależy ono od ciebie, a nie od ślepego losu i przeszłości.

Przyjrzyj się temu, co wyniosłaś z dzieciństwa

Chcemy zapomnieć o tym, co złego nas spotkało: o nieobecnej, bo chorej na depresję matce, ojcu, który umiał tyko wymagać, ale nigdy nie pochwalił, czy złym dotyku. Jeśli jednak będziemy wypierać negatywne doświadczenia, one będą wpływały na nasze życie, chociaż nie będziemy tego świadomi. Warto więc spokojnie przyjrzeć się temu, co kryje bagaż, który przyszło nam nieść i zastanowić, jak działa na nasze dorosłe życie. To pozwoli zrozumieć zahamowania i lęki.

Pomyśl, jak doświadczenia z dzieciństwa wpływają na twoje obecne życie. Myślisz: nic mi się w życiu nie udaje, moje dziecko mnie nie słucha, nie potrafię rozmawiać z moim partnerem. Zastanów się, dlaczego tak się dzieje i na ile ma to swoje źródła w dzieciństwie. Możesz sobie uświadomić: miałam apodyktycznego ojca, który nigdy mnie nie pochwalił, więc nie mam wiary w swoje możliwości. Moja matka nigdy mnie nie przytulała i nie rozmawiała ze mną, bo była zajęta karierą, więc nie wiem, jak mam rozmawiać z własnym dzieckiem. Rodzice się rozstali, kiedy byłam mała, a dziś nie wiem, jak mam żyć w związku. Dotarcie do źródła problemów to pierwszy krok, żeby zmienić swoje życie na lepsze.

Pracuj nad sobą

Pomyśl: Moja mama nigdy mnie nie przytulała, ale ja chcę swoje dziecko wychować inaczej. Nauczę się okazywać swoje uczucia, będę z nim rozmawiała. Rodzice nie akceptowali słowa krytyki i protestu, ale dziś mogę pracować nad asertywnością. Sama szybko się przekonasz, jak wiele można zmienić w swoim życiu.

Szukaj pomocy

Bywa jednak, że trauma jest zbyt wielka, żebyśmy mogli sobie z nią poradzić. Warto jednak walczyć o swój spokój ducha, szczęście i zgłosić się na terapię. Doświadczony psycholog pomoże nam dotrzeć do źródła problemu i zmierzyć się z przeszłością. Możemy też skorzystać z licznych warsztatów rozwoju osobistego i książek.

Źródło artykułu:WP Kobieta