GwiazdyUlubienica nastolatków znów w akcji. "Sex Masterka" wypuściła nowy klip

Ulubienica nastolatków znów w akcji. "Sex Masterka" wypuściła nowy klip

Ulubienica nastolatków znów w akcji. "Sex Masterka" wypuściła nowy klip
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Paulina Brzozowska
30.12.2017 09:49

Co robisz, kiedy nie udaje ci się zrobić zawrotnej kariery w telewizyjnych show? Przebierasz się w kolorowe peruki, zdejmujesz większość ubrań i kręcisz dwuznaczne teledyski. A przynajmniej tak najwyraźniej działa logika Anieli Bogusz, czyli popularnej wśród nastolatków Sex Masterki. Youtuberka właśnie wypuściła swój kolejny singiel. My (i cały internet) nie wiemy już, czy śmiać się, czy płakać.

Aniela Bogusz, bo to właśnie ona skrywa się pod pseudonimem Sex Masterka, za cel obrała sobie "edukację" seksualną młodego pokolenia. Jej kanał na YouTube śledzi już prawie 400 tys. osób. Czego tam szukają? Na pewno nie wyrafinowanej rozrywki. Aniela na swoich filmikach opowiada przede wszystkim o własnych doświadczeniach z sypialni i pokazuje wdzięki w kusych strojach rodem z sex shopu.

Piosenka "Wyślij nudesa" nie jest debiutem wokalnym panny Bogusz. Jej pierwszy singiel "Poka sowę" był niemalże hitem tegorocznej majówki. W sieci jego teledysk obejrzano prawie 12 mln razy. Przerażające.

Skąd w polskim internecie wzięła się w ogóle Sex Masterka? Bogusz była jedną z bohaterek odcinka specjalnego "Ugotowanych", w którym wystąpili sportowcy. Co Aniela ma wspólnego ze sportem? Otóż kiedyś uprawiała bikini fitness i była w tym naprawdę dobra. Po telewizyjnych popisach Sex Masterka założyła bloga i kanał na YouTube ze swoją siostrą Adą. Kilka miesięcy później, kiedy popularność pojawiała się zbyt wolno, Bogusz postanowiła sięgnąć po zdecydowanie cięższe środki. I tak zaczęła opowiadać publicznie o tym, co dzieje się w jej sypialni.

Tak samo jak w przypadku pierwszego przeboju Anieli, tak samo i tym razem utwór nie grzeszy porywającym tekstem i muzyką. Teledysk przepełniony tanim erotyzmem na pewno znajdzie jednak wiernych fanów. Od chwili premiery, która miała miejsce 29 grudnia, obejrzało go już 500 tys. osób.

Cóż, jeśli tak ma wyglądać przyszłość polskiej muzyki, to my chyba podziękujemy…