Victoria Beckham to symbol nienagannej elegancji. Celebrytka nie zalicza modowych wpadek, nie ciągnie ją w stronę ekstrawagancji. W każdej sytuacji zachowuje pokerową twarz. Nie zdradza emocji. Słynie także z wielkiego zamiłowania do mody, nie tylko śledzi nowe trendy, lecz nawet je kreuje. Od kilku lat projektuje kolekcje sygnowane własnym nazwiskiem.
Victoria Beckham to symbol nienagannej elegancji. Celebrytka nie zalicza modowych wpadek, nie ciągnie ją w stronę ekstrawagancji. W każdej sytuacji zachowuje pokerową twarz. Nie zdradza emocji. Słynie także z wielkiego zamiłowania do mody, nie tylko śledzi nowe trendy, lecz nawet je kreuje. Od kilku lat projektuje kolekcje sygnowane własnym nazwiskiem. Ta perfekcyjna gwiazda zaskoczyła nas niedawno całkiem odmiennym wizerunkiem. Już dawno nie widzieliśmy Victorii, matki czworga dzieci, żony znanego piłkarza i przedsiębiorczej bizneswoman, w tak drapieżnym wcieleniu, jak na wręczeniu nagród BAMBI w Berlinie.
Na czerwonym dywanie pojawiła się ubrana w bardzo seksowną kreację własnego autorstwa. Otulająca sylwetkę czarna suknia wyróżniała się głęboko wyciętym dekoltem, sięgającym pasa. Gwiazda z dumą pozowała u boku guru mody - Karla Lagerfelda. Projektantka podsyciła jeszcze swój uwodzicielski wygląd dramatycznym makijażem. Zmysłowe smoky eyes, lekko rozjaśnione błyszczącymi drobinkami, nadało jej demonicznego seksapilu. Chociaż nie możemy się oprzeć wrażeniu, że tak mocna oprawa oczu postarzyła ją. Nieco jaśniejsze i mniej intensywne kolory cieni do powiek sprawdziłyby się lepiej.
(mb/mtr), kobieta.wp.pl
Victoria Beckham
Victoria Beckham to symbol nienagannej elegancji. Celebrytka nie zalicza modowych wpadek, nie ciągnie ją w stronę ekstrawagancji. W każdej sytuacji zachowuje pokerową twarz. Nie zdradza emocji. Słynie także z wielkiego zamiłowania do mody, nie tylko śledzi nowe trendy, lecz nawet je kreuje. Od kilku lat projektuje kolekcje sygnowane własnym nazwiskiem. Ta perfekcyjna gwiazda zaskoczyła nas niedawno całkiem odmiennym wizerunkiem. Już dawno nie widzieliśmy Victorii, matki czworga dzieci, żony znanego piłkarza i przedsiębiorczej bizneswoman, w tak drapieżnym wcieleniu, jak na wręczeniu nagród BAMBI w Berlinie.
Na czerwonym dywanie pojawiła się ubrana w bardzo seksowną kreację własnego autorstwa. Otulająca sylwetkę czarna suknia wyróżniała się głęboko wyciętym dekoltem, sięgającym pasa. Gwiazda z dumą pozowała u boku guru mody - Karla Lagerfelda. Projektantka podsyciła jeszcze swój uwodzicielski wygląd dramatycznym makijażem. Zmysłowe smoky eyes, lekko rozjaśnione błyszczącymi drobinkami, nadało jej demonicznego seksapilu. Chociaż nie możemy się oprzeć wrażeniu, że tak mocna oprawa oczu postarzyła ją. Nieco jaśniejsze i mniej intensywne kolory cieni do powiek sprawdziłyby się lepiej.
Victoria Beckham
Victoria Beckham to symbol nienagannej elegancji. Celebrytka nie zalicza modowych wpadek, nie ciągnie ją w stronę ekstrawagancji. W każdej sytuacji zachowuje pokerową twarz. Nie zdradza emocji. Słynie także z wielkiego zamiłowania do mody, nie tylko śledzi nowe trendy, lecz nawet je kreuje. Od kilku lat projektuje kolekcje sygnowane własnym nazwiskiem. Ta perfekcyjna gwiazda zaskoczyła nas niedawno całkiem odmiennym wizerunkiem. Już dawno nie widzieliśmy Victorii, matki czworga dzieci, żony znanego piłkarza i przedsiębiorczej bizneswoman, w tak drapieżnym wcieleniu, jak na wręczeniu nagród BAMBI w Berlinie.
Na czerwonym dywanie pojawiła się ubrana w bardzo seksowną kreację własnego autorstwa. Otulająca sylwetkę czarna suknia wyróżniała się głęboko wyciętym dekoltem, sięgającym pasa. Gwiazda z dumą pozowała u boku guru mody - Karla Lagerfelda. Projektantka podsyciła jeszcze swój uwodzicielski wygląd dramatycznym makijażem. Zmysłowe smoky eyes, lekko rozjaśnione błyszczącymi drobinkami, nadało jej demonicznego seksapilu. Chociaż nie możemy się oprzeć wrażeniu, że tak mocna oprawa oczu postarzyła ją. Nieco jaśniejsze i mniej intensywne kolory cieni do powiek sprawdziłyby się lepiej.
Victoria Beckham
Victoria Beckham to symbol nienagannej elegancji. Celebrytka nie zalicza modowych wpadek, nie ciągnie ją w stronę ekstrawagancji. W każdej sytuacji zachowuje pokerową twarz. Nie zdradza emocji. Słynie także z wielkiego zamiłowania do mody, nie tylko śledzi nowe trendy, lecz nawet je kreuje. Od kilku lat projektuje kolekcje sygnowane własnym nazwiskiem. Ta perfekcyjna gwiazda zaskoczyła nas niedawno całkiem odmiennym wizerunkiem. Już dawno nie widzieliśmy Victorii, matki czworga dzieci, żony znanego piłkarza i przedsiębiorczej bizneswoman, w tak drapieżnym wcieleniu, jak na wręczeniu nagród BAMBI w Berlinie.
Na czerwonym dywanie pojawiła się ubrana w bardzo seksowną kreację własnego autorstwa. Otulająca sylwetkę czarna suknia wyróżniała się głęboko wyciętym dekoltem, sięgającym pasa. Gwiazda z dumą pozowała u boku guru mody - Karla Lagerfelda. Projektantka podsyciła jeszcze swój uwodzicielski wygląd dramatycznym makijażem. Zmysłowe smoky eyes, lekko rozjaśnione błyszczącymi drobinkami, nadało jej demonicznego seksapilu. Chociaż nie możemy się oprzeć wrażeniu, że tak mocna oprawa oczu postarzyła ją. Nieco jaśniejsze i mniej intensywne kolory cieni do powiek sprawdziłyby się lepiej.
Victoria Beckham
Victoria Beckham to symbol nienagannej elegancji. Celebrytka nie zalicza modowych wpadek, nie ciągnie ją w stronę ekstrawagancji. W każdej sytuacji zachowuje pokerową twarz. Nie zdradza emocji. Słynie także z wielkiego zamiłowania do mody, nie tylko śledzi nowe trendy, lecz nawet je kreuje. Od kilku lat projektuje kolekcje sygnowane własnym nazwiskiem. Ta perfekcyjna gwiazda zaskoczyła nas niedawno całkiem odmiennym wizerunkiem. Już dawno nie widzieliśmy Victorii, matki czworga dzieci, żony znanego piłkarza i przedsiębiorczej bizneswoman, w tak drapieżnym wcieleniu, jak na wręczeniu nagród BAMBI w Berlinie.
Na czerwonym dywanie pojawiła się ubrana w bardzo seksowną kreację własnego autorstwa. Otulająca sylwetkę czarna suknia wyróżniała się głęboko wyciętym dekoltem, sięgającym pasa. Gwiazda z dumą pozowała u boku guru mody - Karla Lagerfelda. Projektantka podsyciła jeszcze swój uwodzicielski wygląd dramatycznym makijażem. Zmysłowe smoky eyes, lekko rozjaśnione błyszczącymi drobinkami, nadało jej demonicznego seksapilu. Chociaż nie możemy się oprzeć wrażeniu, że tak mocna oprawa oczu postarzyła ją. Nieco jaśniejsze i mniej intensywne kolory cieni do powiek sprawdziłyby się lepiej.
(mb/mtr), kobieta.wp.pl
