Każda nawet najbardziej banalna i krótkotrwała chwila zabawy z dzieckiem to dla niego nie tylko czas miłości i radości, ale również nauki.
Każda nawet najbardziej banalna i krótkotrwała chwila zabawy z dzieckiem to dla niego nie tylko czas miłości i radości, ale również nauki. Bawiąc się ze swoimi rodzicami czy opiekunami, w każdym niemal geście dziecko zdobywa nowe umiejętności, rozszerza swoje dotychczasowe możliwości, coraz więcej zapamiętuje i rozumie.
Zarówno w przedszkolu, jak i w domu, życie kilkulatka to nieustająca zabawa. Tym bardziej ważne jest to, co robi nasz maluch – nie tylko, czym się bawi, ale i w jaki sposób. Jaki wpływ na rozwój poszczególnych umiejętności i zmysłów malca mają rutynowe zabawy oraz o czym świadczą najczęściej wybierane przez niego zabawki i gry.
Dwoje na huśtawce
Dla każdego dziecka piękne żywe kontrastujące kolory to prawdziwe zaproszenie do zabawy. Z tym większą przyjemnością dzieci dadzą się namówić do danej gry lub chętniej sięgną po konkretną zabawkę, jeśli będzie ich zachęcać swoimi soczystymi przyjaznymi dla oka barwami. Jest to o tyle istotne, iż wyraźne kolory i kontrasty stymulują niemal wszystkie zmysły dziecka i zachęcają go do ruchu. A właśnie w pierwszych miesiącach życia dziecka szczególnie ważny jest rozwój jego umiejętności ruchowych oraz równowagi. Tego typu zdolności najlepiej ćwiczy się u dziecka poprzez zabawy polegające na kołysaniu, huśtaniu, bujaniu lub obracaniu. Zatem idealne do tego będą duże pluszowe bujaki, konie na biegunach, ogromne piłki czy wreszcie domowe lub ogrodowe huśtawki. To na nich pod okiem rodziców dziecko nabijając pierwsze guzy, uczy się..., jak się nie przewracać.
Doskonałymi zabawami ćwiczącymi ośrodek równowagi są również szybkie obracanie się w miejscu (tzw. helikopter) czy turlanie po miękkim dywanie lub trawie. Równie popularnymi i łatwymi do zorganizowania zabawami ćwiczącymi zmysł równowagi jest „chodzenie po linie” czy noszenie różnych przedmiotów na głowie lub na dłoni. Na dywanie lub na podłodze możemy rozwinąć długą tasiemkę, która będzie symbolizować linę rozciągniętą „nad przepaścią”, po której nasz maluch powinien zgrabnie przejść na drugą stronę. Dodatkowym utrudnieniem jest noszenie na głowie np. książki czy jabłka, które nie może spaść na podłogę. To zadanie ćwiczy nie tylko równowagę, ale i prawidłową postawę. Zabawy z makaronem
Makaron, guziki, pudełka po zapałkach? Tak, to również mogą być doskonałe pomysły na zabawę z dziećmi. Szczególnie, że tego typu zabawy angażujące raczki i paluszki dziecka doskonale rozwijają jego zdolności motoryczne, co w późniejszym okresie pomocne będzie również przy nauce pisania.
Ćwicz z dzieckiem nawlekanie makaronu lub guzików na nitkę czy sznureczek, budujcie razem kolorowe domki z pudełek po zapałkach lub klocków, pozwól mu jak najczęściej układać różnego typu wieże z klocków lub krążków nakładanych na "maszt". Niech Twoje dziecko układa puzzle, łączy elementy w całość, bawi się zabawkami, w których przesuwa się elementy po nitce lub żyłce z jednego miejsca w drugie.
Doskonałe ćwiczenia rozwijające zdolności motoryczne naszych pociech można wykonywać również przy pomocy zwykłej kartki, nożyczek i kilku mazaków. Odwzorowywanie szlaczków, wycinanie postaci lub części obrazków, malowanie linii falujących i spiralnych (fal na morzu, ślimaczków) czy wreszcie łączenie punktów jedną linią – wszystkie te zajęcia doskonale ćwiczą zdolności manualne dziecka, chwytliwość rąk oraz zwinność ruchów palców. Malarz w pieluchach
Wiele maluchów wprost uwielbia malować, o czym być może przekonujemy się szczególnie często, znajdując na tapecie lub obrusie oryginalne kolorowe malunki. Jeśli chcemy pielęgnować w naszym maluchu jego skłonności do sztuki, warto wygospodarować kawałek pokoju lub korytarza, w którym będzie mógł realizować swoje plastyczne pasje.
W tym artystycznym atelier wszystko jest dziecku dozwolone – pisanie po ścianach, malowanie farbkami, lepienie z modeliny czy gliny (oczywiście pod okiem rodziców czy opiekunów). Jeśli dostrzegasz w swoim dziecku zdolności manualne zachęcaj go do coraz bardziej skomplikowanych zabaw.
Przygotuj masę solną, z której będziecie lepić zabawne figurki. Zróbcie stemple z ziemniaków. Kup specjalne farbki do malowania na szkle, którymi będzie mógł pomalować np. niepotrzebne słoiki po kawie czy butelki po soczkach – pamiętaj jednak, aby uprzednio sprawdzić czy szkło nie jest gdzieś zarysowane lub natłuczone. Pokaż swojemu małemu artyście, że inspiracji do jego sztuki może szukać niemal wszędzie – niech narysuje portret waszych domowych zwierzaków, niech wytnie z papieru serwetkę na nocny stolik lub jako laurkę dla babci przygotuje odrysowaną własną dłoń. Domowy teatrzyk
Piękne kostiumy, kolorowa scenografia, ulubieni bohaterowie niemal na wyciągnięcie ręki – dla kilkulatka prawdziwy teatr to świat pełen magii. Tę magię warto również przenieść do domu, w którym w codziennych zabawach można przemycić coś z atmosfery teatrzyku. Budowanie sceny z koca, przygotowywanie kostiumów dla kukiełek z papieru i włóczki, zabawa pacynkami to tworzenie prawdziwego teatru w domu. Dla dziecka odgrywanie ról, naśladowanie dźwięków natury lub głosów postaci to wspaniałe ćwiczenia wyobraźni. Spróbujcie czytać ulubione bajki z podziałem na role tak, by każdy z bohaterów miał charakterystyczny ton głosu i wyraz twarzy. Teatralne pacynki i kukiełki możecie przy odrobinie fantazji zrobić praktycznie z wszystkiego. Wystarczą na przykład rękawiczki lub stare kapcie z naszytymi koralikami, czupryną z włóczki lub nosem z guzika. Podobne zabawy ćwiczą u dziecka umiejętności improwizacji, a przy okazji dodają mu odwagi, pewności siebie oraz wzmacniają poczucie własnej wartości. Szczególnie jeśli już dziś
takie domowe popisy teatralne nagrodzisz oklaskami i dasz się ponieść dziecięcej wyobraźni, w przyszłości może zaprocentować to większą odwagą Twojej pociechy, która sprawi, że z przyjemnością i bez tremy będzie występować przed szerszym forum.
Codzienne zabawy wypełniają niemal cały czas małego dziecka. Spraw by dzięki nim Twoje dziecko rozwijało również niezbędne umiejętności. Niech te zabawy angażują wszystkie jego zmysły. Niech dadzą mu wiele radości, ale i przy okazji pozwolą mu poznawać świat i samego siebie.
