Wyglądała jak marzenie. Ubrała się lepiej niż gwiazdy Hollywood

Na Party Fashion Night to Edyta Herbuś była gwiazdą, która świeciła najjaśniej. Pokryta milionem cekinów, wyraźnie kokietowała i kipiała luksusem. Trudno było oderwać od niej wzrok.

Party Fashion Night to jedna z największych imprez modowych w Polsce. Na służewieckim Torze Wyścigów Konnych w Warszawie projektanci prezentują swoje kolekcje, a w rolę modelek wcielają się ich muzy – w tym aktorki, wokalistki, dziennikarki i tancerki. Natchnieniem popularnego duetu MMC okazała się Edyta Herbuś, która wyglądała jak ze Złotej Ery Hollywood.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Spacerowała po plaży. Miała na sobie różowe bikini z wiązaniem

Jeszcze kilka godzin wcześniej prowadziła Wielką Galę "Mody na recycling", a już zdążyła zmienić lokalizację, makijaż i garderobę. Edyta Herbuś "owinęła sobie wokół palca" fotoreporterów, których flesz aparatów "zrobił swoje".

W przepięknym projekcie, którego struktura przypominała z bliska rybie łuski, Herbuś wyglądała "jak milion dolarów". Kreacja w kolorze złamanej bieli i srebra posiadała nieszablonowy fason, który doskonale odnalazł się w wieczorowych okolicznościach.

Przeskalowana i marszczona góra posiadała pudełkową formę, dzięki czemu przeniosła punkt ciężkości na ramiona, wsparte powracającymi do mody poduszkami. Dzięki temu dół sukienki wydawał się lżejszy, pomimo długości maxi, która zmysłowo snuła się po czerwonym dywanie.

Uwagę przykuła także lekko transparentna spódnica, która w przeciwieństwie do góry, pozbawiona została podszewki. Dzięki temu cielistość dała o sobie znać, podobnie jak zarys wyrzeźbionych nóg tancerki. Edyty Herbuś słusznie zdecydowała się na hollywoodzkie fale i czerwone usta, nawiązując do salonowego stylu lat 20. Elegancko, zmysłowo, z klasą, ale też i z charakterem.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl