Zdrowe produkty. Czy na pewno?
Czy na pewno zdrowe?
Staramy się jeść zdrowo. Odrzucamy produkty, na etykiecie których znajdujemy informacje o cukrach prostych, tłuszczach nasyconych czy substancjach przedłużających termin spożycia.
Staramy się jeść zdrowo. Odrzucamy produkty, na etykiecie których znajdujemy informacje o cukrach prostych, tłuszczach nasyconych czy substancjach przedłużających termin spożycia. Wybieramy te, które zawierają witaminy, minerały, błonnik. Staramy się jeść więcej owoców i warzyw. Ale często wpadamy w pułapkę, bo nie zawsze żywność reklamowana jako zdrowa jest nią w rzeczywistości. Oto 10 przykładów na to, że nie zawsze wiemy, co jemy.
Płatki śniadaniowe
Wydawać by się mogło, że pasują idealnie na pełnowartościowe śniadanie. Zawierają płatki owsiane, pszenne lub żytnie, owoce, miód i na przykład rodzynki. Ale kiedy przeczytamy uważnie skład, może się okazać, że równie dużo w nich cukru i tłuszczu. Okazuje się bowiem, że zawierają kandyzowane – a więc z dużą ilością cukru – owoce. Poza tym płatki często bywają prażone, by poprawić smak, a przez to są mniej zdrowe. W tym procesie zyskują dużo tłuszczu, a pod wpływem temperatury tracą wiele na wartości odżywczych. Dlatego zdrowe śniadanie lepiej przyrządzać samodzielnie – z płatków, otrębów, świeżych owoców, migdałów, orzechów.
Tekst: Helena Maj/sr, kobieta.wp.pl