Żele i mydła do brwi, które ujarzmią nawet niesforne włoski

W tym sezonie królują brwi naturalne, pełne objętości, wyczesane ku górze. Dlatego teraz, jak nigdy przedtem w cenie są produkty nie tyle do makijażu, co do stylizacji brwi. Transparentne mydełka i żele pozwalające nadać włoskom upragniony kształt.

Mydełka i żele do brwi znajdują na liście kosmetycznych "must have’ów" sezonu. To z ich pomocą możemy nadać swoim brwiom najbardziej pożądane cechy, czyli: objętość, naturalny wygląd, perfekcyjne ujarzmienie.

Stawiamy obecnie na fluffy brows, czyli brwi, które są zaczesane ku górze, mają jak najbardziej naturalny kształt i wygląd. Skupiamy się więc bardziej na ich pielęgnacji i stylizacji, aniżeli makijażu samym w sobie. Możemy darować sobie koloryzujące pomady, kredki i mascary. Nie dążymy już bowiem do tego, żeby z brwi uczynić swój znak szczególny, wyróżniający nas z tłumu. Nie poświęcamy czasu na idealny makijaż brwi, robiony wręcz pod linijkę, który ma je maksymalnie uwypuklić. Skłaniamy się bardziej w stronę naturalności. Nie mylcie jej jednak z niedbalstwem! Fakt, że nie eksponujemy już tak bardzo brwi poprzez make up, nie oznacza, że o nich zapominamy w codziennym makijażu. Zmieniamy jedynie podejście i zamiast po kosmetyki koloryzujące sięgamy po te, które utrwalą nasze brwi, ujarzmią nawet te najbardziej niesforne włoski i sprawią, że całość będzie nienagannie wyglądała przez wiele godzin. To zadanie najlepiej wypełnią żele i mydełka do brwi.

Mydło do brwi to idealny produkt do stylizacji na te czasy. W wręcz niewidzialny sposób dyscyplinuje włoski. Jest transparentne, lekkie, trzyma brwi w ryzach, a jednocześnie pozostawia miękkimi i naturalnie wyglądającymi. W prosty sposób nakłada się je spiralką, wyczesując brwi ku górze, jeszcze przed użyciem podkładu, by miało czas wyschnąć i by nie rozmazało makijażu. Dopiero po nałożeniu mydełka, można ewentualnie pokusić się jeszcze o dodanie brwiom koloru i użycie pomady, czy kredki.

Warto szukać mydeł do brwi o jak najkrótszych i najbardziej naturalnych składach. Bezbarwnych i takich, które się nie wykruszają i nie pozostawiają białych smug. Fajnie, jeśli dodatkowo mają składniki wspomagające kondycję włosków, np. ekstrakt z korzenia bazylii.

Żel do brwi w odróżnieniu od mydełka nakładamy w ostatnim etapie makijażu, na już pomalowane włoski. Spełnia zadanie podobne, jak lakier do włosów – utrwala wypielęgnowane i uprzednio wystylizowane brwi.

Produkt wygląda, jak mascara – ma wygodną szczoteczkę, która dotrze nawet do najmniejszych włosków. W niektórych produktach jest dwustronna – jedna strona służy do wyczesywania, druga do nakładania produktu.

Wbrew obawom żele nie sklejają brwi, jednak skutecznie je ujarzmiają. Dzięki nim podkreślisz naturalny kształt brwi i zapewnisz im nienaganny wygląd na długie godziny.