Budzisz się ze śliną na poduszce? Lepiej nie lekceważ tego objawu

Dr Neal H. Patel, specjalista medycyny rodzinnej, zwraca uwagę, że to, co zostaje na poduszce, może być ważnym wskaźnikiem stanu naszego organizmu.

Ślina to naturalny płyn wydzielany przez gruczoły ślinowe, który pełni kluczowe funkcje w naszym organizmie. Każdego dnia człowiek produkuje od 0,5 do 1,5 litra. Pomaga w trawieniu, ale także chroni zęby przed próchnicą, nawilża jamę ustną i ułatwia mówienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ślinotok to stan, w którym organizm produkuje więcej śliny, niż jesteśmy w stanie przełknąć. Objawia się on kilkoma charakterystycznymi symptomami, takimi jak nadmierna ilość śliny na poduszce po nocy, uczucie pełności w jamie ustnej, nieświeży oddech spowodowany zaleganiem śliny oraz konieczność częstego przełykania.

Czytaj także: Budzą się między 2 a 3 w nocy. Diagnoza zazwyczaj podobna

Ślina wydzielana jest naturalnie przez cały dzień i noc, jednak jej ilość zmienia się w zależności od sytuacji. Według dr. Neala H. Patela warto przyjrzeć się swojej poduszce po przebudzeniu. Jeśli zauważamy na niej duże plamy śliny, może to być sygnał, że nasz organizm nie radzi sobie z jej nadprodukcją.

Nadmiar śliny czasem może wynikać z niewystarczającego nawodnienie w ciągu dnia lub złej pozycja podczas snu. Jednak często zdarza się, że przyczyna może być znacznie poważniejsza. Osoby zmagające się z refluksem żołądkowym mogą zauważyć nadmierne wydzielanie śliny, zwłaszcza po spożyciu obfitego posiłku przed snem. Jest to spowodowane zwiększoną aktywnością gruczołów ślinowych, które próbują zneutralizować kwasy żołądkowe. W takiej sytuacji zaleca się zmianę nawyków żywieniowych.

Ślinotok może wynikać także z infekcji jamy ustnej i gardła, które wywołując stan zapalny, mogą pobudzać gruczoły ślinowe do nadmiernej produkcji. Częstą przyczyną okazują się być alergie sezonowe, które często zmuszają do oddychania przez usta, mogą prowadzić do zwiększonego wydzielania śliny. Dodatkowo choroby neurologiczne, takie jak Parkinson, porażenie mózgowe czy udary, mogą zaburzać kontrolę nad przełykaniem śliny, co skutkuje jej nadprodukcją.

"Warto również sprawdzić, czy mokra poduszka o poranku nie wynika z zażywania leków. Niektóre z nich, w tym antybiotyki, leki przeciwpsychotyczne i stosowane w leczeniu choroby Alzheimera, zwiększają produkcję śliny" - radzi Medonet.

Czytaj także: Nie możesz zasnąć? Ta metoda sprawi, że problem zniknie

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.