Burza wokół edukacji zdrowotnej. Tak muszą sobie radzić nauczyciele
Rozpoczęcie roku szkolnego 2025/2026 już za nami, a nowy przedmiot, jakim jest edukacja zdrowotna, wciąż wzbudza kontrowersje. Tym razem w związku z brakiem podręcznika do nauki tego przedmiotu. "Nauczyciel ma możliwość prowadzenia zajęć bez podręcznika" - czytamy w mailu od MEN.
1 września 2025 roku w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych pojawił się nowy przedmiot. Edukacja zdrowotna zastąpiła wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ). Mimo że miała być "przełomem" i jednym z ważniejszych przedmiotów w szkołach, coraz więcej rodziców wypisuje z niej swoje dzieci. Jak się okazuje, wciąż nie przygotowano podręcznika, na którym nauczyciele mogliby się oprzeć w prowadzonych zajęciach.
Brak podręcznika do edukacji zdrowotnej
- Pierwotnie miał być to (edukacja zdrowotna - przyp. red.) przedmiot obowiązkowy, teraz do 25 września można złożyć deklarację o rezygnacji. To sprawia problemy organizacyjne po stronie szkoły, dyrektora, związane z ułożeniem planu. Drugim problemem są wakaty i w ogóle obsadzenie nauczycieli, których brakuje do wszystkich przedmiotów - powiedziała WP Magdalena Kaszulanis, rzecznik prasowy ZNP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będzie problem. I to spory". Wiceszefowa ZNP o opiece nad uczniami
Na dwóch problemach się jednak nie kończy. Trzecim okazuje się brak podręcznika do edukacji zdrowotnej, który ułatwiłby nauczycielom przeprowadzanie lekcji na tematy, jakie zostały wpisane do podstawy programowej.
Wirtualna Polska skontaktowała się w tej sprawie z Wydziałem Informacyjno-Prasowym Ministerstwa Edukacji Narodowej. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że podręcznika jak na razie nie ma, a jeżeli będzie, to tylko dla szkół ponadpodstawowych.
"Minister Edukacji ustala podstawę programową w formie rozporządzenia, która stanowi zbiór celów i treści nauczania, na podstawie której program nauczania jest przygotowywany przez nauczyciela lub zespół nauczycieli prowadzących dane lekcje. Dyrektor szkoły, po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej, dopuszcza program nauczania do użytku w danej szkole.
Przepisy oświatowe nie wskazują obowiązku korzystania z podręcznika. Nauczyciel ma wybór czy pracować z podręcznikiem spośród dopuszczonych do użytku szkolnego, ale także możliwość prowadzenia zajęć bez podręcznika, realizując program nauczania w inny sposób lub korzystając z innych pomocy dydaktycznych. Decyzja o korzystaniu z podręcznika należy do nauczyciela, który może też stosować autorskie materiały lub inne pomoce dydaktyczne" - przekazano w odpowiedzi mailowej.
"W Ministerstwie Edukacji Narodowej prowadzone są dwa postępowania w sprawie dopuszczenia do użytku szkolnego podręczników do edukacji zdrowotnej. Są to podręczniki do szkoły ponadpodstawowej: liceum ogólnokształcącego i technikum oraz branżowej szkoły I stopnia" - brzmi dalsza część maila od MEN.
Opinie o edukacji zdrowotnej
Jak do wprowadzenia edukacji zdrowotnej podchodzą rodzice? - Zapiszę dziecko - przyznała jedna z rozmówczyń Wirtualnej Polski.
Nie brakowało też jednak negatywnych głosów na temat nowego przedmiotu w szkołach. - Świadomi rodzice zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje na Zachodzie, czego są dzieci uczone we francuskich szkołach - dewiacji - stwierdziła inna.
Zdaniem Ośrodka Rozwoju Edukacji, przedmiot ten jest jednak ważny i potrzebny. Jak możemy przeczytać na stronie internetowej:
"To nowoczesny przedmiot, którego celem jest wyposażenie dzieci i młodzieży w rzetelną wiedzę, umiejętności oraz postawy umożliwiające skuteczne dbanie o zdrowie własne i innych osób we wszystkich jego wymiarach: fizycznym, psychicznym, społecznym, środowiskowym i cyfrowym. Przedmiot obejmuje nie tylko obszar medyczny czy biologiczny, lecz także zagadnienia związane z emocjami, relacjami, odpowiedzialnością, wartościami i dobrostanem. Uczy podejmowania świadomych decyzji zdrowotnych. Promuje zdrowy styl życia. Rozwija umiejętności komunikacji, empatii i troski o siebie i otoczenie. Pozwala ustrzec się przed różnorodnymi zagrożeniami - od chorób zakaźnych, przez uzależnienia, po dezinformację".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.