Pokazała grób zmarłego synka. Jej słowa wyciskają łzy

12 lutego 2023 r. przyniósł Dominice i Vincentowi Clarke niezwykłą radość, ale i wyzwania związane z narodzinami pięcioraczków. Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy przyszły na świat jako wcześniaki, co oznaczało dla bliskich nie tylko momenty szczęścia, ale także trudne chwile.

Niestety jedno z nowonarodzonych dzieci, Henry James, zmarł trzy dni po urodzeniu. Od tego smutnego momentu mijają dwa lata. Dominika Clarke dodała wpis, w którym wróciła pamięcią do smutnego wydarzenia, przywołując, w jaki sposób dowiedziała się o śmierci dziecka.

Zobacz też: Rodzina pięcioraczków z Horyńca ma kłopoty? Internauci są zaniepokojeni

Henry James w chwili narodzin ważył zaledwie 700 gramów. Pojawił się na świecie jako ostatni z pięciorga rodzeństwa.

"Kiedy umierał, ja próbowałam przemierzyć korytarze szpitalne, by dostarczyć mleczko mamy dla maluszków, na końcu korytarza zobaczyłam biegnącą panią doktor i wiedziałam, że biegnie do mnie. Gdy dobiegła, poprosiła o zgodę na chrzest i pobiegła dalej. A ja ze wszystkich sił próbowałam dotrzeć na piętro, gdzie Henryś jeszcze walczył o życie" - napisała Dominika Clarke, wspominają ten trudny dzień.

Niestety, mimo że lekarze robili, co mogli, chłopiec nie przeżył.

"Umierał na moich oczach, mogłam go wziąć na ręce dopiero po śmierci. W sali szpitalnej życie toczyło się dalej, jakby nigdy nic, a ja miałam ochotę krzyczeć z bólu, ale siedziałam cichutko, trzymając malutkie ciałko Henrysia i próbowałam zapamiętać każdy szczegół. Miał gęstą czuprynkę żółtych jak kaczuszka włosków. Henry James Clarke, nasz mały aniołek" - pisze Clarke.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.