Drugie życie Michała Figurskiego. Jak udar zmienił jego spojrzenie na świat?

Michał Figurski, znany z ciętego języka i bezkompromisowych opinii, niedawno obchodził 52. urodziny. Jednak prawdziwa rewolucja w jego życiu wydarzyła się wcześniej, gdy udar wywrócił jego świat do góry nogami. Jak to doświadczenie zmieniło jego spojrzenie na miłość, relacje z córką i priorytety?

Życie Michała Figurskiego po udarzeŻycie Michała Figurskiego po udarze
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Michałowski
2

Michał Figurski, znany dziennikarz i osobowość medialna, niedawno świętował swoje 52. urodziny. Mimo że życie nie zawsze było dla niego łaskawe, dziś mówi otwarcie, że jest szczęśliwy jak nigdy wcześniej. W programie "Dzień dobry TVN" z uśmiechem przyznał:

– Kocham moje 52 tak, jak kochałem 51 i 50. Jest super, jest świetnie.

Te słowa mają jednak głębszy sens, niż mogłoby się wydawać. Po doświadczeniu udaru, który całkowicie zmienił jego codzienność, Figurski zyskał nową perspektywę i dziś nie boi się mówić, że dopiero teraz naprawdę wie, co jest w życiu najważniejsze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ada Fijał oceniła najlepiej i najgorzej ubrane gwiazdy polskiego show-biznesu. Co sądzi o stylu Julii Wieniawy?

Wielu spodziewałoby się, że po tak poważnym wydarzeniu zdrowotnym, dziennikarz wskaże właśnie zdrowie jako najwyższe dobro. Tymczasem on zaskakuje:

– Zdałem sobie sprawę w trakcie swoich życiowych perypetii, że najważniejsza jest miłość. Bez miłości ani zdrowia, ani życia nie ma.

Michał Figurski o relacji z córką: "Transcendentalna więź"

Michał Figurski i jego córka Sonia obchodzą urodziny tego samego dnia. Różnica wieku między nimi to dokładnie 30 lat. Figurski komentuje to z uśmiechem:

– Mamy takie fatum w rodzinie, ponieważ moja siostra urodziła się w urodziny naszej mamy. Moja córka urodziła się w moje urodziny, ciekawe, czy tradycje pociągną wnuczki.

Relacja między Michałem Figurskim a jego córką wykracza jednak poza przypadkową symbolikę dat. Dziennikarz nie ukrywa, że łączy ich szczególna więź, oparta na szczerości i wzajemnym zrozumieniu.

– Często przed dziećmi udajemy i staramy się zbudować wokół nich świat, który nie istnieje. Unikamy pewnych tematów. Uważam, że to jest nie fair wobec naszych dzieci. My od zawsze byliśmy bardzo szczerzy wobec siebie – mówi z przekonaniem.
Michał Figurski z byłą żoną Odetą Moro i ich córką Sonią
Michał Figurski z byłą żoną Odetą Moro i ich córką Sonią © East News | Fotek/REPORTER

Szczerość ta okazała się szczególnie ważna w trudnych chwilach, gdy dziennikarz dochodził do siebie po udarze. Wówczas ich relacja na chwilę uległa zmianie.

– Unikaliśmy siebie. Postanowiliśmy dać sobie czas. Nasza relacja jest taka jak dobrych przyjaciół. Nie musimy się ciągle widywać, zdzwaniać się i bez przerwy mówić sobie, jak bardzo się kochamy. Wiedziałem, ile mam od niej wsparcia, miłości, a ona wiedziała, że ja o tym wiem – wspomina z zadumą.

Drugie życie Michała Figurskiego: lekcja pokory i wdzięczności

Doświadczenie udaru w 2015 roku stało się dla Figurskiego nie tylko fizycznym wyzwaniem, ale przede wszystkim lekcją życia. Dziennikarz dziś otwarcie mówi, że jego dotychczasowe życie było pełne chaosu i nieświadomości.

– Żyłem z górki na pazurki, na łeb na szyję. Mówiłem wiele razy, że może to i dobrze, że to się wydarzyło. Czasem powtarzam, że nic lepszego nie mogło mi się przydarzyć niż ten wylew – wyznał w rozmowie z TVN.

To nie są słowa rzucane na wiatr – Figurski naprawdę wierzy, że choroba była dla niego sygnałem od losu, by się zatrzymać i na nowo przemyśleć swoje życie.

Przełomowe doświadczenie wpłynęło również na jego działalność społeczną. Założenie fundacji Najsłodsi, której misją jest edukacja i uświadamianie ludzi o powadze cukrzycy, to jego sposób na okazanie wdzięczności. Choć sam zmagał się z powikłaniami choroby, dziś chce pomagać innym i przestrzegać ich przed tym, co sam musiał przeżyć.

Nie brakuje też miejsca na radość – w dniu swoich urodzin Figurski otrzymał wyjątkowy prezent, o którym z rozbawieniem wspomina w materiale TVN. Choć nie zdradza szczegółów, jego reakcja pokazuje, że mimo trudnych przejść nie stracił poczucia humoru i dystansu do siebie.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Myjesz włosy wieczorem? Trycholożka ostrzega
Myjesz włosy wieczorem? Trycholożka ostrzega
Wskakuje na kolana? Oto co chce ci "powiedzieć" kot
Wskakuje na kolana? Oto co chce ci "powiedzieć" kot
Zamiast wypić, wlej do storczyka. Wystrzeli nowymi kwiatami
Zamiast wypić, wlej do storczyka. Wystrzeli nowymi kwiatami
Po kawie biegniesz do WC? Lekarz wyjaśnił, co to oznacza
Po kawie biegniesz do WC? Lekarz wyjaśnił, co to oznacza
"Nigdy nie siadam tyłem". Policjantka radzi Polakom
"Nigdy nie siadam tyłem". Policjantka radzi Polakom
Posadź w ogrodzie. Ślimaki nienawidzą tej rośliny
Posadź w ogrodzie. Ślimaki nienawidzą tej rośliny
Wrzuć dwie kulki do kopca. Żaden kret tego nie wytrzyma
Wrzuć dwie kulki do kopca. Żaden kret tego nie wytrzyma
To nie jest szczur. Działaj od razu, gdy zauważysz w ogrodzie
To nie jest szczur. Działaj od razu, gdy zauważysz w ogrodzie
Nie ma dzieci. Już wie, do kogo trafi jej majątek po śmierci
Nie ma dzieci. Już wie, do kogo trafi jej majątek po śmierci
Ma żonę starszą o 23 lata. Tak mówi o dużej różnicy wieku
Ma żonę starszą o 23 lata. Tak mówi o dużej różnicy wieku
Włożyła wiązane bikini. Sznureczki "zrobiły robotę"
Włożyła wiązane bikini. Sznureczki "zrobiły robotę"
Odrzuciła oświadczyny Karolaka. 9 lat temu związała się z kimś innym
Odrzuciła oświadczyny Karolaka. 9 lat temu związała się z kimś innym