Przez lata była z Figurskim. "Przestałam mu wystarczać"

17 czerwca pochodząca z Olsztyna dziennikarka Odeta Moro skończyła 46 lat. Przez lata była związana m.in. z telewizją muzyczną Viva Polska, współpracowała również z TVP, prowadząc m.in. poranny program stacji oraz Radiem Złote Przeboje.

Prywatnie była związana z kolegą z branży Michałem Figurskim, z którym doczekała się córki Soni. Jakiś czas po rozwodzie związała się z przedsiębiorcą Konradem Komornickim, a w 2018 roku na świecie pojawił się syn pary.

Zobacz także: Nie kryje radości. Duże zmiany w rodzinie Lewińskiej

Drogi Michała Figurskiego i Odety Moro skrzyżowały się na początku XXI wieku. Obydwoje byli już wtedy lubianymi przez widzów i słuchaczy dziennikarzami. W 2002 roku stanęli na ślubnym kobiercu, a rok później doczekali się córki Soni.

Choć wydawało się, że ich relacja jest idealna, w 2014 roku w mediach rozeszła się wieść, że dziennikarze postanowili zakończyć swój związek. Obydwoje unikali komentowania swojego życia prywatnego, jednak Moro uchyliła nieco rąbka tajemnicy na ten temat w jednym z wywiadów.

W rozmowie z "Galą" przyznała, że Figurski ją rozpieszczał i dzięki niemu o nic nie musiała się martwić, jednak w pewnym momencie - jak stwierdziła - "przestała mu wystarczać".

"Myślę, że jest to najuczciwsza odpowiedź na pytanie, co się stało – ja już Michałowi nie wystarczałam" - przyznała.

Zaznaczyła jednak, że nie obwinia byłego męża o rozpad związku, ponieważ ona sama też nie jest bez winy. "Powiedziałam Michałowi: 'Możemy przerzucać się argumentami, kto zepsuł ten związek, ale tak naprawdę zrobiliśmy to oboje. Po prostu. I niech tak to zostanie, bo nie ma sensu się licytować: ty to, a ty tamto'... W tej chwili to nie ma już najmniejszego znaczenia" - powiedziała.

Sam Figurski nie komentował rozstania w mediach. Gdy w 2015 roku przeszedł rozległy wylew, to właśnie była żona starała się mu pomóc. Po latach dziennikarze spotkali się jednak na sali sądowej w związku z alimentami, jednak do dziś unikają publicznego komentowania sprawy ze względu na dobro córki.

Zobacz także: Zdjęcia dzieli 30 lat. Pokazała, jak dziś wygląda

Dwa lata po rozwodzie Moro publicznie przyznała, że związała się z przedsiębiorcą Konradem Komornickim. Na łamach "Gali" wspomniała, że początkowo mężczyzna był po prostu jej kolegą.

"To nie była miłość jak grom z jasnego nieba. Raczej miłość od 'drugiego spojrzenia'. Konrad przez długi czas był po prostu moim kolegą. Bardzo dobrym, ale jednak kolegą" - mówiła.

W 2018 roku urodził się synek pary - Lew, a dziennikarka regularnie dzieli się wspólnymi zdjęciami w mediach społecznościowych.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl